Wieczór szpital wojewódzki we Wrocławiu. Korytarz.
-Ee Paula wiesz w ogóle o co tu chodzi ?
-No właśnie nie! Ten powalony dyro nic mi nie chciał powiedzieć !
-Patrzy idzie jakiś lekarz zapytaj się go może coś wie !
-Przepraszam panie doktorze ?
-Tak ? -lekarz
-Wie pan może co z moją córką ? Agata Wach ja jestem jej matką Paulina Wach !
-Oczywiście że wiem ! To ja ją przyjąłem na SOR-ze ,powiem pani tyle miała dużo szczęścia !
-Ale co tam się stało ?
-Nie wie pani ? Dyrektor nie udzielił pani informacji ?
-No właśnie jakoś nie bardzo chciał cytuje "Jestem po robocie i nic mnie nie interesuje " !
-To ja pani streszczę mniej więcej o co chodzi...a Pan do kogo ?-zwraca się do Kuby.
-Yyy ja jestem wujkiem Agaty !
-Dobra więc tak pani Paulino ,Agata do nas trafiła po tym jak pobiła się z koleżanką ,w wyniku bójki koleżanka Agaty zepchnęła ją ze schodów !
-O matko ale nic jej nie będzie ?-Paulina do lekarza, spogląda nerwowo ma partnera i kładzie dłoń na czole.
-Myślę że nie ma złamaną rękę ,i jedno żebro poza tym niewielki wstrząs mózgu więc jeszcze dziś ją wypuścimy !
-A ta druga ?
-Kamila ? Chyba Kamila ma drobne rany pani córka nie szczędziła jej ciosów ma jakieś obrażenia powierzchowne uderzyła o barierkę i pękła jej śledziona ale spokojnie obdukcja wykaże od czego pękła !
-Jesu jak to Agata tak ją urządziła to przecież jej matka nas posadzi !
-Spokojnie będę was o wszystkim informować !
-A mogę wejść do córki?
-Za parę minut zakładamy gips to tam sala nr 6/2 !
-Okej dziękuję ! -Teraz Paulina była wściekła . Miała ochotę zabić córkę .
-Kuba co o tym sądzisz ? -Paula do Kuby
-Dziwne jak dla mnie ,czemu popchnęła i gdzie byli nauczyciele ?!
-Nie wiem Kuba ta szkoła jest dziwna ,dyrektor pojebany a nauczyciele jeszcze lepsi ! Właśnie a propos nauczycieli moja córka ma piękne trzy jedynki !
-Ty a czwartą gdzie zgubiła ? -Kuba śmieje się.
- Ty boski żoligo mnie.to nie bawi chodzi mi o jedynki z matmy w dzienniku !
-To jak ją pilnujesz ?
-Ja ? Dobrze ale jak widać nie udaje mi się jej kontrolować jeśli chodzi o szkołę !
-Ty to może ją przenieś ? Mało szkół we Wrocławiu? Będziesz miała może do pracy po drodze ?
-Wiesz co jak na to patrze to jestem skłonna do takiego działania ! Ciekawi mnie bardziej o co poszło ?
-No jak o co !? Pewnie o tego no jak mu tam Kasawerego ?
-Ty ! Łysa pała a jednak mózgu używa ! To by się zgadzało ! Już raz miałam nalot jej matki w chacie !
-A propos matki patrz kto idzie! -wskazuje na kobietę
-Zajebiście !
-Ty zioma ze mną jesteś nie przesadzaj !

STAI LEGGENDO
50 Twarzy Sprawiedliwych...
FanfictionKażda zbrodnia ma jakąś maskę... Każdy przestępca ma jakiś profil... Każda sprawa wygląda inaczej... Wszyscy mają inną twarz podczas zbrodni. A jaką twarz mają Sprawiedliwi z powołania? Mają ich wiele... Przeczytaj. Dowiesz się więcej... Okładka by...