Harry
Wchodzę do domu i rzucam wszystkie papiery z pracy na komodę w przedpokoju. Ściągam buty, witam się z psem i otwieram dla Milly drzwi na taras, żeby mogła pobiegać w ogrodzie. Stoję na progu i opieram się barkiem o framugę.
Czuję się samotny. Przez te pięć lat przyzwyczaiłem się do obecności Louise w naszym domu. A teraz jej nie ma - nikt na mnie tutaj nie czeka. Czuję się jakbym nie miał po co wracać do własnego domu. A to wszystko przez moją głupotę...Po tym jak Louise odmówiła pójścia ze mną na kolację biznesową do Louisa, postanawiam zadzwonić do mojego przyjaciela. Za drugim razem gdy odpowiada mi poczta głosowa, wnioskuję, że pewnie jest zajęty, ma jakieś spotkanie i nie może teraz rozmawiać.
Następnego dnia w czasie lunchu mam trochę więcej czasu i wysyłam mu wiadomość, że nieźle mnie urządził z tą kolacją. Układam wszystkie dokumenty na biurku i zabieram portfel. Jest przerwa na lunch, więc mam w planach zjedzenie czegoś na mieście. W drzwiach zatrzymuje mnie dzwoniący telefon.
Od: Louis
Do: Ja
Ale Cię ojebała, hyhy :)) Moja dziewczyna ;))Wywracam oczami na wiadomość Louisa i wzdycham. Zastanawiam się dlaczego ja się z nim przyjaźnię?
Od: Ja
Do: Louis
Louis jak zawsze dowcipny.Od: Louis
Do: Ja
Nie martw się, stary. Mojemu urokowi osobistemu się nie oprze :))Od: Ja
Do: Louis
Bardzo śmieszne, s t a r y.Od: Louis
Do: Ja
Spoko, przekonam ją :))Od: Ja
Do: Louis
Przestań wysyłać te uśmieszki, masz trzydzieści lat.Od: Louis
Do: Ja
:))Od: Louis
Do: Ja
:))Od: Louis
Do: Ja
Przynajmniej ja nie proszę mojego najlepszego przyjaciela o pomoc, bo moja żona się ode mnie wyprowadziła.Od: Ja
Do: Louis
Może dlatego, że ty nie masz żony...Od: Louis
Do: Ja
Ciii, nikt nie musi wiedzieć.Od: Ja
Do: Louis
Louis, błagam, zrób coś. Musisz mi pomóc.Od: Louis
Do: Ja
Stary, masz prawie trzydzieści lat i nie wiesz jak się zachować przy kobiecie? Nie wiesz, czego oczekuje skoro od parunastu lat jesteście razem?Od: Ja
Do: Louis
S t a r y, ona mnie zostawiła.Od: Louis
Do: Ja
Hyhy, ojebała :")Bardzo śmieszne... Mój przyjaciel jak zawsze nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji. Wywracam oczami na jego dziecinne zachowanie i odpisuję.
Od: Ja
Do: Louis
Powiedziała, że pójdzie z Tobą.Od: Louis
Do: Ja
Hahahahahahaha :")Od: Ja
Do: Louis
Nieśmieszne.Czekam chwilę, ale mój przyjaciel nie odpisuje, dlatego odłączam telefon z kontaktu i idę do windy. Zjeżdżam na parter i wychodzę na dwór. Ciaśniej okrywam się marynarką, bo dosięga mnie powiew ziemnego wiatru. Mimo, że jest już kwiecień, to londyńska pogoda nie jest zbyt piękna, a temperatura pozostawia wiele do życzenia. Bładzę wzrokiem po okolicy w poszukiwaniu jakiegoś lokalu, w którym mógłbym coś zjeść.
Od: Ja
Do: Louis
A masz jej adres jak cię prosiłem?Od: Ja
Do: Louis
L O U I S O D P I S Z M I.Od: Ja
Do: Louis
Serio, ty też mnie teraz ojebałeś?Wysyłam wiadomość i siadam przy stoliku w pierwszej lepszej restauracji. Kiedy podchodzi do mnie kelner, składam zamówienie.

YOU ARE READING
Wedlock | Harry Styles ✔
FanfictionŻycie w małżeństwie wcale nie jest takie łatwe i kolorowe jak we wszystkich filmach. Przecież w filmach nie rzucają talerzami przy porannej wymianie zdań. Ale nikt nie powiedział, że miłość jest łatwa. Nie, ona wymaga poświęcenia i prawdziwe...