Pojęcia takie, jak: tajemnica, paranormalny, anomalia pojawiają się bardzo często w kontekście legendarnego transatlantyku Titanic. Na przestrzeni dziesięcioleci wokół statku narosło wiele tajemnic. Nie brakuje też opowieści o duchach osób, które zginęły w jego katastrofie. Coraz głośniej jest m.in. o widmie kapitana statku, Edwardzie Johnie Smithu. Historia najsłynniejszego statku w historii znana jest chyba każdemu. Brytyjska jednostka wypłynęła w swój dziewiczy rejs 10 kwietnia 1912 r., by po pięciu dniach od wyjścia z portu zatonąć w wyniku zderzenia z górą lodową. Titanic poszedł na dno w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 r.. Tonąc, statek marzeń zabrał życie ponad 1500 osobom. Wśród ofiar znalazł się również kapitan Edward John Smith, dla którego rejs Titanikiem miał być ostatnim przed odejściem na zasłużoną emeryturę. I rzeczywiście - rejs ten okazał się dla niego ostatni, ale nie doczekał on zasłużonej emerytury w wygodnym, bujanym fotelu i kapciach. Kapitan Edward John Smith pozostaje natomiast jedną z najbardziej zagadkowych postaci, które znajdowały się na pokładzie sławnego, "niezatapialnego" transatlantyku.
Smith był całkowitym przeciwieństwem dowódcy zatopionego niedawno wycieczkowca Concordia, Francesco Schettino, który uciekł z pokładu jednostki. Był na swoim statku do końca, zachęcając m.in. członków swojej załogi do tego, by ratowali siebie. Jego ciała nigdy jednak nie odnaleziono. Wiele wątków jego życiorysu owianych jest tajemnicą, a na jego temat krążą rozmaite historie. Pojawia się też coraz więcej osób, które sugerują np., że jego duch wciąż powraca. Te doniesienia stały się przedmiotem badań tropicieli zjawisk paranormalnych.
Zgodnie z powracającymi ostatnio jak bumerang doniesieniami, duch Smitha straszy rzekomo w domu, w którym spędził on swoją młodość i w którym dojrzewał do tego, by zostać wilkiem morskim. Stary dom, który został wzniesiony w stylu wiktoriańskim, leży w miejscowości Hanley. Budynek jest w tej chwili własnością Neila i Louis Bonnerów. Mieszkańcy posesji twierdzą, że często zdarza im się odczuwać przenikliwy chłód albo mroźny powiew powietrza. Jeden z domowników utrzymuje, iż miał możliwość spotkania samego ducha kapitana w swojej sypialni. Kapitańska zjawa ma demonstrować swoją obecność nader często i - według relacji świadków - znacznie uprzykrzać życie lokatorów. Mieszkańcy zarzucają jej częste zalewanie domu wodą. Obwiniają ją także za pojawiające się systematycznie niepokojące odgłosy. Co ciekawe, obecni właściciele nie są pierwszymi, którzy uważają, że w willi mają miejsce zjawiska nadnaturalne. Już poprzedni dysponenci rezydencji twierdzili, że w domu dochodzi do manifestacji ducha kapitana Smitha. Jeszcze zanim wcześniejsi lokatorzy sprzedali posesję, w domu już dochodziło regularnie do małych powodzi. Poprzedni właściciele nie narzekali jednak tylko na wodę, która w tajemniczych okolicznościach pojawiała się na poszczególnych kondygnacjach. Równie straszne - w ich opinii - było przenikliwe zimno, które dawało się we znaki, gdy przebywali w jadalni.
Obecni właściciele - starsze małżeństwo państwa Bonnerów - zakupiłodom, w którym dorastał kapitan Smith, w 2002 r. Szybko przekonali się jednak, że z pewnością nie jest to miejsce, w którym przyjdzie im spokojnie spędzić emeryturę. Postanowili, że zaczną wynajmować posiadłość. Kolejni najemcy nie byli jednak zbytnio zadowoleni z loku"Kilka lat temu wynajęliśmy to jakiemuś samotnemu facetowi, a on już po jednym dniu do nas zadzwonił i opowiadał, że zobaczył ducha kapitana. Powiedział, że był w łóżku, kiedy zobaczył Smitha dryfującego przez pokój" - relacjonuje cytowany przez dziennik "Daily Mail" Neil Bonner, który na co dzień pracuje jako wykładowca akademicki. "Opowiadał, że duch nie miał munduru ani nic w tym rodzaju, ale był przekonany, że była to zjawa kapitana".Później, kolejni najemcy zgłaszali dokładnie takie same zastrzeżenia. Relacje następnych lokatorów, którzy wprowadzali się do budynku w Hanley, najczęściej pokrywały się ze sobą. "Kolejni lokatorzy także zgłaszali upiorne zdarzenia" - wyznał Bonner. "Prawie wszyscy narzekali na przenikliwe zimno, które odczuwali, tłumacząc, że czuli się tak, jakby przez pokój przechodziła góra lodowa."Dom wzbudził już zainteresowanie ludzi z całego świata, szczególnie tych, którzy pasjonują się historią słynnego statku. Niedawno, właściciele domostwa,po 10 latach od jego nabycia, zdecydowali się na jego sprzedaż.

STAI LEGGENDO
Paranormalne historie na faktach
Paranormalebędę tutaj dawać jakieś ciekawe historie paranormalne które znajdę w internecie postaram się żeby jak najwięcej było na faktach 13.05.2017 #2 miejsce w kategorii paranormalne 07.07.2017 #1miejsce w kategorii paranormalne