Dzieło sztuki, obraz to często obiekt zachwytu milionów. A co, jeśli malowidło, zamiast budzić podziw, budzi strach i grozę? Kiedy owiane jest złą sławą, a wokół niego krążą legendy, które nakazują trzymać się od niego z daleka? Przykładem takiej pracy jest malowidło znane jako "Płaczący chłopiec". Z licznych przekazów wynika, że nad tym obrazem ciąży klątwa. Rzeczy, którego się wokół niego działy, przyprawiają o dreszcze. Od kiedy malowidło zostało ukończone w roku 1969, wszędzie tam, gdzie się znajdowało, dochodziło do anomalii, których nie sposób racjonalnie wyjaśnić. Dzieło namalowane zostało w Madrycie przez nieznanego, hiszpańskiego malarza i przedstawia małego, płaczącego chłopca.Jak głosi jedna z legend, chłopiec był sierotą, a oboje jego rodziców zginęło w pożarze. Od tamtej pory, wszędzie tam, gdzie tylko pojawił się malec, wybuchał ogień, który trawił całe otoczenie. Niezrażony krążącym nad chłopcem fatum artysta, postanowił go adoptować. Zachwycony malcem, zdecydował się uwiecznić jego podobiznę na płótnie. Gdy tylko skończył ostatnie poprawki przy obrazie, zdarzyła się rzecz niesłychana. Cała jego pracownia malarska stanęła w płomieniach. Nie ocalało niemal nic - jedyną rzeczą, jaka wyszła z pożaru bez szwanku, był... portret "Płaczącego chłopca".
Jakiś czas po tych wydarzeniach w niewyjaśnionych okolicznościach zginąć miał również sam chłopczyk. Mimo złej sławy, jaka towarzyszyła pracy hiszpańskiego malarza, liczni artyści z Wielkiej Brytanii rozpoczęli kopiowanie dzieła. Z punktu widzenia obserwatora, wydawać się to może absurdalne, ale kopiując obraz, powielali nie tylko wizję hiszpańskiego artysty, ale sprowadzali też na reprodukcję fatum - to samo, którym obarczona była oryginalna praca. Kopiści oczywiście nie zdawali sobie z tego sprawy. W pamięć mieszkańcom Wysp Brytyjskich szczególnie zapadł rok 1985, kiedy krajem wstrząsnęła fala tajemniczych pożarów. Seria zagadkowych i niewyjaśnionych wybuchów ognia ogarnęła niemal cały kraj .Odnotowano je m.in.: w Leeds, Nottingham, Oksfordzie oraz na wyspie Wight. Za każdym razem scenariusz był taki sam, ogień pojawiał się niemal znikąd i w szybkim tempie ogarniał całe domy Okazało się, że wszystkie te wypadki miały jeden wspólny mianownik - jedyną rzeczą, jaka pozostawała po nich nienaruszona, były reprodukcje przedstawiające... płaczącego chłopca. Co ciekawe, fatum dosięgało domostwa dopiero wtedy, kiedy jego gospodarz poznał całą historię, jaka krążyła wokół dzieła. Jedno z najstraszniejszych doniesień związanych z klątwą, jaka wisi nad portretem, dotyczy pożaru, który dotknął domu 67-letniego mężczyzny z Weston-super-Mare, Williama Armitagea.Po tym, jak miejscowej straży pożarnej udało ugasić się ogień penetrujący szczątki domu, strażacy dokonali makabrycznego odkrycia. Odnaleziono całkowicie zwęglone ciało gospodarza domu, a tuż obok zwłok odkryto znajdujący się w nienaruszonym stanie felerny obraz. Cały kraj ogarnęła histeria, a ludzie będący w posiadaniu dzieła za wszelką cenę starali się go pozbyć. Co zaskakujące, wszelkie próby spalenia malowidła spełzały na niczym. Wyglądało to tak, jakby obraz był ognioodporny. Ci nieliczni, którym udało się zniszczyć przeklęty malunek, nie zostali uwolnieni od klątwy. Pewien mężczyzna, Malcom Voughan z Churchdown, pomógł swemu sąsiadowi w zniszczeniu pechowego obrazu. Jak ogromne musiało być jego zdziwienie, kiedy po powrocie do domu, odkrył, że należąca do niego strzecha właśnie płonie. Zresztą nie był to odosobniony przypadek. Pewna niewiasta, mieszkanka Leeds, za śmierć swoich bliskich w pożarze także obwiniła obraz. Po tym jak się go pozbyła, straciła męża oraz trzech synów. W podobnej sytuacji znalazła się zresztą także inna, pochodząca z Londynu, kobieta, której ogień odebrał dwoje dzieci oraz męża i matkę.
Sytuacji potwierdzających fatum, które krążyło nad obrazem, było znacznie więcej, a każda z nich przyprawia o dreszcze. Niepokojące jest to, że dzieło sztuki mające nieść jakieś przesłanie, wprowadzać w nastrój zadumy, niesie trwogę i śmierć. Aż prosi się, aby samemu rozejrzeć się po ścianach naszego domostwa i sprawdzić, czy aby na pewno obraz, który podarowała nam na pojednanie sąsiadka, nie jest portretem płaczącego chłopca.

YOU ARE READING
Paranormalne historie na faktach
Paranormalbędę tutaj dawać jakieś ciekawe historie paranormalne które znajdę w internecie postaram się żeby jak najwięcej było na faktach 13.05.2017 #2 miejsce w kategorii paranormalne 07.07.2017 #1miejsce w kategorii paranormalne