Egzorcyzm jest rytuałem wypędzania z duszy człowieka złego demona jest to zjawisko stare jak świat.W dzisiejszych czasach przeżywa on swój rozkwit.W dawnych czasach był tylko jeden oficjalny wykwalifikowany egzorcysta dziś jest ich dziesięciu lecz ta liczba ciągle wzrasta przez fałszywych egzorcystów którzy nie są wykwalfikowani i oszukują ludzi. W XXI wieku mnożą się oszuści i osoby, które uważają, że opętane mogą być także przedmioty codziennego użytku takie jak: komputer, łóżko, biżuteria czy samochód. Latem 1949 roku Washington Post publikował cykl artykułów o miejscowym chłopcu, który został opętany przez szatana.Chłpoiec miał 14 lat i mieszkał pod Waszyngtonie.Wraz z swoją ciotką używali planszy Ouija do kontaktu z zmarłymi.Gdy jego ciotką zmarła próbował obsesyjnie nawiązać z nią kontakt.Wkrótce potem zaczęły dziać się w domu chłopca dziwne rzeczy .Jednak najwięcej rzeczy paranormalnych działo się w pokoju chłopca : materac podskakiwał na łóżku, słychać było hałasy i odgłosy skrobania po ścianach i podłodze.wydarzenia te trwały miesiącami gdy pewnego razu wieczorem babci i matka chłopca siedziały w jego pokoju usłyszały bicie bębnów i odgłosy maszerującej armi.Przestraszona rodziną nie wiedziała co robić więc poszła poprosić pastora o pomoc.Ten jednak skierował ich do księdza mówiąc że katolicy lepiej się znają. Przez dwa miesiące różni księża próbowali egzorcyzmować chłopca jednak bez skutku. Dziwne zdarzenia nasilały się: pewnej nocy rodzice nie mogli dostać się do sypialni chłopaka, ponieważ drzwi były zabarykadowane, a innym razem butelka z wodą święconą stojąca na szafce nocnej przeleciała przez cały pokój rozbijając się na przeciwległej ścianie. Na ciele chłopca zaczęły pojawiać się liczne zadrapania, siniaki, a także napis „HELL" oznaczający w języku angielskim piekło. Dziecko stało się bardzo agresywne. Choć był drobnym chłopcem wydawało się, że ma w sobie ogromną, nadprzyrodzoną siłę. stan chłopca coraz bardziej się pogarszał z dnia na dzień aż wreszcie trafiło do miejscowego szpitala gdzie również odprawiano egzorcyzmy.Wkońcu w Lany Poniedziałek wszystko ustało tak nagle jak się zaczęło. Dziś wiadomo, że chłopiec dorastał jako normalny nastolatek i już nigdy nie prześladowały go żadne demony.Jednak nie zawsze egzorcyzmy kończą się w tak szczęśliwy sposób.Trzeba liczyć się że może doprowadzić również do śmierci.Dawniej praktykowali że demony można wypędzić z ciała opętanego za pomocą tortur. Egzorcyści wyłupiali oczy i wsuwali krucyfiksy do gardeł i nosów opętanych. Ofiary były bite i wrzucane do pieców, dławieni i duszeni. A wszystko w imię walki dobra ze złem. Do dnia dzisiejszego czasami słyszy się o tragicznych w skutkach wypędzaniu demonów z ciała. .W 1997 roku matka udusiła siedemnastoletnią córkę plastikową torebką na zakupy, ponieważ była przekonana że jej córka jest opętana.Rok wcześniej inna matka zmusiła swoje pięcioletnie dziecko do wypicia mikstury z amoniaku i octu sądząc że jest opentane przez szatana.
W 2008 roku ośmioletni autystyk udusił się w czasie trwania egzorcyzmu, gdy pastor położył się na nim by go przytrzymać. Jednak zgony na wskutek egzorcyzmu są bardzo rzadkie. Psychologowie i psychiatrzy są jednak przekonani o tym, że powoduje on inne, znacznie bardziej trwałe urazy natury psychologicznej.Bardzo często różne choroby uznawano za opętania i dlatych osób nie kończyło się to szczęśliwie. Większość z tych ludzi była prawdopodobnie chora psychicznie. „Obecnie przed wykonaniem rytuału urzędnicy kościoła katolickiego dokładnie sprawdzają czy w grę wchodzi choroba psychiczna lub fizyczna. Jeśli nie wykazuje ona charakteru duchowego lub demonicznego egzorcyzmy jej nie wyleczą. Jeśli jednak objawy medyczne lub psychiczne ustąpią po egzorcyzmie oznacza to, że ich sprawcą był demon. Pomiędzy tymi dwiema sprawami istnieje wyraźne rozgraniczenie i bardzo ważne jest, aby nie mylić tych dwóch przypadków" wyjaśnia ojciec Nanni. Dawniej za opętanie uważano taką chorobę jak zespół Touretta. Dopiero w ubiegłym wieku uznano go za chorobę psychiczną. To zaburzenie nerwowe, które objawia się różnego rodzaju tikami motorycznymi lub dźwiękowymi lub niezamierzonymi, gwałtownymi ruchami. „Kiedyś zespół Touretta uważano za opętanie, ponieważ objawy momentalnie i diametralnie zmieniają osobowość chorego. Gwałtowne ruchy, wydawanie dziwnych dźwięków sprawiają wrażenie jakby chory miał rozdwojenie jaźn." mówi neuropsychiatra dr Hugh Rickards

ESTÁS LEYENDO
Paranormalne historie na faktach
Paranormalbędę tutaj dawać jakieś ciekawe historie paranormalne które znajdę w internecie postaram się żeby jak najwięcej było na faktach 13.05.2017 #2 miejsce w kategorii paranormalne 07.07.2017 #1miejsce w kategorii paranormalne