SPRAWIEDLIWI WYDZIAŁ KRYMINALNY - PAULINA WACH

Rozdział 21 "typowa baba z okresem!"🖋️

#KUBA
- wchodzi Agata! - powiedział kubis

- ale ona... - zacząłem ale mi przerwał

- nie słyszałes Walczak!? Jedna osoba! Jedna! O tyle! - i pokazał mi jednego palca... Ale... Miał okazje pokazać środkowego a pokazał... Serdecznego?! What?!

- ale ona jest... Niepełnoletnia! A jak jej coś się tak stanie?! Tak nie można... - powiedziała oburzona Rachwał - Ja z nią wejdę!

- nie! Ja z nią wejdę! - powiedziałem i stanąłem na 3 milimetry od twarzy Karo...

- nie... Jesteś nieodpowiedzialny...  - powiedziała przez zęby

- a ty jesteś nienormalna... - również takim samym tonem jak Karolina

- a ty... Głupi!

- ty jesteś niezrównoważona psychicznie!

- jełop

- koń trojański... - chwile się zawachałem nim to powiedziałem

- cholera jagielońska!

- pizdo kleszcz!

- osz ty!... Ty... Ruchaczu!- no to mi dowaliła

- ale... Ja... Dopiero co sie ze mną całowałas?! W ogóle... O co my sie kłócimy?! - zapytałem przerywając naszą pseudo kłótnie

- wiesz... Rzeczywiście! Walczak! Świata po za tobą nie widzę! - jeju...

- naprawdę... - i chciałem ją pocałować ale ona nagle się lekko odsunęła odemnie

- dlatego weź się przesuń bo mi drzwi zasłaniasz! - powiedziała i odepchneła mnie w bok i wskoczyła zwinnie do sali... Z... Agatą! Co za żmija... Ale mnie obeszła... Na prawdę jestem głupi...

#KAROLINA
Ale go zjechałam... Paulina uczyła! Tak jej sarkazmy... Czy tam inne bzdety! Wchodze... A raczej biegiem na krzesło!

Siedze i patrzę na bladą twarz Wach... Teraz te wszystkie wspomnienia... Szczerze... Nie lubie wspominać! To sprawia że płaczę... Płaczę i nie moge się powstrzymać! Nauczyłam się... A raczej Paulina nauczyła mnie bycia twardą i niezależną kobietą! I takie wszystkie powinnyśmy być! W dzisiejszych czasach nie da się liczyć na mężczyzn... No na przykład! Nasz Walczak! Jak by mogł to by może czerwone i czarne zmieszal i drink gotowy! Martini i cola oraz dodatek wodki i gotowe! Mieszanka ala Walczak! Ach... Te wszystkie chwile! Jak tak myśle że możemy je stracić to po prosze wiadro! Wiadro na łzy! Paulina to... To nie jest dla mnie tylko przyjaciółka! Ona jest dla mnie jak siostra! Wszystko... Po prostu wszystko moge jej powiedzieć... Nawet jak mam okres to moge jej powiedziec! Chociaz... Jak nieraz na nia "podniose głos" to od razu woła "typowa baba z okresem!" no i kurde zawsze powie to w tedy kiedy go mam! Ojoj... Nie! Nie... Nie.... Nie... Mokry ślad! Mokry ślad na moim policzku! Nie... Nie... Tylko nie to! Te 5 lat bez płaczu poszły się... A nie dokończę! A teraz tak spojrzałam na Agatę... Ona jak by coś mamrotała pod nosem...

- wiem... Wiem że nie zawsze jestem idealna... Nie zawsze umiem powiedzieć "dziekuję"... Czy... "Przepraszam"... Ale... Wiedz! Że choć... Choć... By nie wiem co... To zawsze będziesz moją mamą! Moją własna i prywatną! Nie zawsze umiem powiedzieć "kocham cię..." ale ja naprawde kocham cię! Kocham i nie przestanę... - i wtedy zalała się łzami... Ale jeszcze tak nigdy nie płakała! Ona płakała tak... Tak... Szczerze?! Nie wiem czy sie tak da!

Elo elo!
Ja wiem że krótkie ale będą się pojawiać dłuższe! Naprawdę!

Zapraszam jeszcze do mojej drugiej książki która pojawi się niebawem na moim profilu!

Pozdrawiam i do następnego!

#niekopiuj

UwagaBoGryze