Nie-Zirytowana Ag mówi: ~do swoich Czytelników...

2.9K 393 86
                                        

Poniższa notka jest ze stycznia'16 r., w sumie nijak ma się do teraźniejszości... jednak mam sentyment do chwili, słów i komentarzy. ♥ Pamiętam, że byłam po koncercie i byłam naładowana pozytywną energią. ^ ^


"Nie-Zirytowana Ag mówi: ~do swoich Czytelników... Może to nie jest taka miłość, miłość jak matki do dziecka, czy do ukochanej, jednak... Kocham Was. Seryjnie i bez ściemy. Moje serce już nie raz miękło od Waszych słów... Jestem wręcz dumna z moich czytelników. Wspaniałe jest to, że pod notkami rozwijają się rozmowy na poziomie między nami, to, że moje słowa nie przechodzą, jak echo i nie nikną w nicości, tylko czasem powstają naprawdę bardzo ciekawe dyskusje. Może i bez takiej interakcji z Waszej strony dalej pisałabym te swoje pierdółki, jednak nie czerpałabym z tego takiej radości jak teraz. Gdy widzę komentarz od kogoś, że mu pomogłam albo, że dzięki moim słowom zwraca większą uwagę na to co pisze, to normalnie radość mnie rozpiera. A jak zobaczyłam, że ktoś za mną tęsknił, to wydałam z siebie niekontrolowane, przesłodzone "Oooooooooch!" i aż mi się na serduchu ciepło zrobiło. Może wychodzi teraz ze mnie miękka, ckliwa pipa, ale naprawdę jestem Wam wdzięczna za czas, który poświęcacie na czytanie moich prac i za słowa, które do mnie kierujecie.

Wielkie dzięki mordeczki. :3"


Mam nadzieję, że jest tu jeszcze parę osób z tamtego czasu. ^ ^

~Ag.

Zirytowana Ag mówi: ~do wattpadowiczów.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz