Jeden dzień...
Jedna pechowa uroczystość,która wróciła świat dwójki bohaterów do góry nogami...
Co się stanie kiedy jeden z bohaterów zapadnie w twardy sen ,z którego nie może sam się obudzić?
Czy miłość przezwycięży próbę czasu i nie da się popchną...
Rozdział nietypowy o tyle i ile wyjątkowy , oto wspomnienia przywołane przez bohaterów wydziału kryminalnego ,komendy wojewódzkiej we Wrocławiu .
(Pytania zadaje narrator)
Aspirant Jakub Walczak
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Wiek : 35 Imię i nazwisko : Walczak Jakub Stopień : aspirant Jednostka : komenda wojewódzka Wrocław . Partner z patrolu : Paulina Wach Rodzina : matka Aneta Walczak ,dalszych związków brak . Status cywilny : zaręczony (Iza) Dzieci: brak Przyjaciel : Paulina Wach
N: Kuba jak wspominasz swój pierwszy dzień na komendzie ?
-Ty no powiem ci że spoko .
-Rozwiń to .
-No co ,jak to ja spóźniłem się już pierwszego dnia co nie ,no i co Kubis na dzień dobry mnie zjechał, pamiętam jak dziś wtedy w pokoju był też Adam Stasiak ,miał ze mnie ubaw bo nie wiedziałem czym się różni naczelnik od komendanta .
-Niczym ?
-No właśnie . (Śmieje się) niczym o to chodzi ,ale Stasiak i Kubis zrobili mnie w ciula .
-Czyli dobrze wspominasz ten dzień ?
-No jasne ,najadłem się wstydu ,ale wstydzić to się powinienem raczej tego co robiłem zanim dołączyłem do policji .
-A jak mama na to zareagowała ?
-Na pójście do policji ?
-Tak.
-Serio masz tam takie pytanie ? -wskazuje na teczkę .
-Tak .
-Wyczerpująca odpowiedź "tak" .(szczerzy się) Kto ci to pisał ?
-Mój szef .
-Co to za młot ?
-Kornel Jagiełło .
-Dobra nie ma pytania ,zależy mi na pracy .
-Wracając jak zareagowała ?
-Najpierw odmówiła "Zdrowaś Maryjo" potem zapytała czy ja tak na serio . No to odpowiedziałem że tak ,zaczęła się śmiać.
-Z czego?
-Że z moim tłuszczykiem to w życiu mnie nie przyjmą ,a po trzech miesiącach przeniosłem jej zaświadczenie o wyjeździe na szkolenia dla nowych policjantów .