Śledzi ...

401 23 23
                                    

-Maria-
Po tym jak Adam znów mnie okłamał ,nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić ,w drzwiach spotkałam się z Ewą ,była bardzo zaniepokojona tym co zobaczyła. Ja wyszłam i marzyłam tylko o jednym iść się napić. Tak też zrobiłam pojechałam do jednej z knajp i poprosiłam o dwie kolejki . Po kilku minutach dołączył do mnie ktoś kogo się tu nie spodziewałam .
Kończyłam pić ,drugiego kielicha kiedy od tyłu przemówił do mnie wysoki męski głos który na zawsze zapisał się pozytywnie w mojej głowie ,bez wahania obróciłam się i zobaczyłam go .

-Marysia co ty tu robisz ? -zadał mi dość oczywiste pytanie używając swojego angielskiego akcentu .

-James to ty . Wróciłeś . -rzuciłam się mu na szyję i przytuliłam .

-Tak ,ale nie mam dobrych wieści . Przyszedłem się napić ,kiedy nie zostałem Hany w mieszkaniu zadzwoniłem do Adama ale on powiedział że Hana jest w Niemczech .

-Bo to prawda ,wyjechała na szkolenie .

-Marysia ,kochanie widzę że coś cię trapi ,płakałaś ?

-Nie ?

-Nie ? -wytarł resztę tuszu do rzęs z mojego policzka - A to co ?

-Dobra masz mnie ,chodzi o ...

-Adama ,wiem .

-Skąd ?

-Myślisz że zostawiłem was samych z tą wariatką w pobliżu ?

-Mówisz o Sarze ?

-Tak ona jest niebezpieczna musisz na nią uważać.

-Ona chce mi coś zrobić ?

-Nie wiem ,Marysiu tego nie wiem ,ale dowiedziałem się kilku istotnych rzeczy w Stanach.

-Chodź do stolika pogadamy .

-Okej. To co ? Pijemy??

-Pijemy .

-No to czteri razy poprosze .

-Chodź .-usiedliśmy a kelner podał nam kieliszki . Ja jako osoba która nie pije prawie wcale ,byłam już prawie pijana a James wiedział jak to wykorzystać .

-Słuchaj nie chcę ci mydlić oczu ani kłamać ,jestem wojskowym nie umiem kłamać. Byłem w Stanach i dowiedziałem się trochę o Sarze ,nie chciałem wam mówić przez telefon ale Hana źle to odebrała .

-Dobra co wiesz ?

-Jesteś pijana !

-James gadaliśmy przez dwie godziny bez sensu a teraz chcę znać prawdę !

-Jesteś wypita i tak nic nie zapamiętasz !

-Ty też ledwo się trzymasz .

-Ale ja jeszcze pije ! -powiedział ,popijając 50% -tową wódkę .

-James mów coś.

-Dobra ahh byłem u jej męża ,ona jest niezrównoważona psychicznie .

-Jak to ?

-No tak kiedy przyjechała do Polski zatrudniła się w szpitalu ,żeby ciężej było ją znaleźć odnalazła Hanę która nawet nie podejrzewała że jej siostra jest zbiegiem z zakładu psychiatrycznego .

-Czemu tam trafiła ?

-Straciła kiedyś męża ,był napad na restauracje i napastnicy odstrzelili go na jej oczach ,wtedy rzuciła się w wir pracy i kiedyś przez jej błąd znarła pacjentka psychiatrzy uznali niepoczytalność i ją posadzili . Wytrzymała aż półtora roku ,potem uciekła a jej mąż szukał wszędzie ale nie mógł opuszczać stanów ze względu na to że siedzi na wózku ,facet jest sparaliżowany . Ale kiedy jego dzieci namierzyły Sarę ta postanowiła załapać gola i zostać tu ,jednak coś lub ktoś zaciągnął ją z powrotem do stanów ale uciekła ponownie porwała dziecko i wróciła prosto pod drzwi Hany i Adama .

My ponad wszystko! ~ Maria I Adam  ~Where stories live. Discover now