Kuba ,czemu chcesz mi to zrobić ?

437 23 25
                                    

-Paulina-
Cały czas nad nim zwisałam i próbowałam choć na chwilę ocucić ! Myślałam że to już koniec ! Kiedy na chwilę zaczął otwierać oczy !
-Kuba ,Kuba żyjesz ! Popatrz się na mnie proszę powiedz coś !
-Jeszcze żyje...obiecałaś że strzelisz pierwsza !
-Kuba kochanie wiem wiem ale nie zdążyłam ! -nagle w pomieszczeniu został tylko Adam i Marysia a Kuba zaczął nerwowo coś mamrotać !
-Yy Pa..Paulina uważaj !
-Na co !? -w tym momencie poczułam jak ktoś przykłada mi broń od tyłu do głowy !
Ok- Nie ruszaj się bo ci łep rozjebie !-w tym momencie Adam i Marysia zauważyli co się stało i wyjęli broń mierząc w ojca Kuby ja cały czas starałam się uciskać ranę Kuby choć czułam że to mogła być moja.ostatnia próba !
A- Rzuć broń !
-Sam rzuć bo ją odstrzelę ! -błagałam wzrokiem żeby Adam nie wodził nim za długo ! Zastrzelił swojego i Kubę !
-Dobra opuszczamy ale nie strzelaj do niej !
-He he żartujesz sobie !
-Nie ! Nie strzelaj...-widziałam po minie Adama że coś się dzieje a za mną nie stoi tylko jego ojciec  ! Nagle ktoś wbiegł od tyłu do pomieszczenia i padł strzał ! -Rudy dobra robota !-do pomieszczenia zakradł się Radek który słyszał krzyki i negocjacje i wykazał się nie dał mnie zabić ! podbiegł i odsunął go ode mnie po czyn przytulił od tyłu !
R- Żyjesz ?
-Tak dziękuje !
-Za co ? Miałem tego użyć jak będzie potrzeba i co miałem nie skorzystać !?
-Brawo za odwagę ! Dziękuję ! -chwyciłam jego twarz i dałam buziaka w policzek ! Wyraźnie się zaczerwienił !
-No dziękuję !-powiedział po czym dotknął pocałowanego policzka !
-A teraz zawiń mi stąd tego trupa ! A ty co się tak gapisz ?!
K- Kochanie ja cały czas tu jestem i żyję !
-Ty to dobrze ale co ?
-Ja jestem twój i tylko twój a ty moja i tylko moja!
-Weźcie wołajcie lekarza bo coś z nim nie tak !
M- No co ty ! Walczy o ciebie jak Locha o swoje młode daj chłopakowi spokój !
-Słyszysz daj mi spokój i znieczul trochę !
-Właśnie a ty Adam o mnie tak nie zabiegasz !
A- Kurwa Walczak coś ty zrobił !
-Właśnie tak myślałam !
-Daj spokój ja o ciebie zabiegam w inny sposób !
-Niech ci będzie !
Ja- Kuba ,Kuba locho nie śpij słyszysz nie zasypiaj patrz na mnie !
-Paulinka spać mi się chce !
-Nie zasypiaj proszę cię jeszcze chwile wytrzymaj błagam  !
-Pau...
-Kuba nie !! Błagam nie....-wtedy do pomieszczenia wparowali ratownicy a ja swoimi napadami histerii przeszkadzałam im w pracy denerwując ich jednocześnie !
R- Czy możesz pan ją zabrać ? - Adam podszedł i wręcz szarpiąc mnie przeniósł gdzieś kawałek dalej ! Szarpałam się z nim nie mogłam znieść myśli że mój Kubuś tam leży i nie wiadomo czy przeżyje ! Adam nie mógł mnie opanować do tego ja całkowicie zignorowałam swój stan zdrowia ! Wtedy podeszła do mnie Marysia padła obok mnie i zaczęła mnie uspokajać !
-Paulina popatrz się na mnie będzie okej !
-Ale on tam...oni go reanimują ! On umiera rozumiesz umiera ! -odpowiadałam jej łamiącym głosem szlochając !
-Paulina ! Znasz Walczaka ,jego się tak szybko nie pozbędziemy !
-Marysia ,to moja wina !
-Przestań to nie przez ciebie czemu tak sądzisz ?
-Mogłam wam powiedzieć od razu a nie ukrywać to ,może byście szybciej wpadli i pomogli mi!
-Paulina działałaś pod presją ,nie mogłaś robić żadnych ruchów !
-Ale może ,było inne wyjście...
A-Dziewczyny Kubis idzie !
Kubis- Paulina w porządku ?
-Czy szef uważa że to jest w porządku ?!
-Paulina nie chodzi mi o tą sytuację ,tylko o twoje samopoczucie bo nie wyglądasz najlepiej !
-Okej !
-Dobra ja idę muszę odfajkować coś lokalcą bo zaraz wszyscy za kraty trafimy ! Hej hej chłopcy co wy robicie ?
Lokalny- Trupy i broń i ślady są nasze !
-Chyba żartujecie ! My byliśmy tu pierwsi i wszytko jest nasze Kowal zbieraj ślady !
-Komendancie niech komendant da spokój ! Z resztą to chyba jakaś poważna sprawa że samego naczelnika wysyłają !
-Mam niedostatek ludzi poza tym tu leży mój człowiek ! -nagle usłyszałam to co chciałam usłyszeć od początku !.
Ratownik- Mamy go dalej nosze i do karetki w podskokach !-kamień spadł mi z serca ale tylko na jakiś czas ...
L-No widzi naczelnik masz pan swojego ludzia w całości a reszta nasza !
-Panowie my się chyba nie rozumiemy to są moje dzieci a ja nie zamierzam odpuszczać sprawa jest nasza my jesteśmy nad wami i mamy prawo przejmować wszytko co chcemy jasne ?
-Nie panie naczelniku ,jeśli coś tu jest grane i są tu jakieś machloje to ja to rozwiąże i jak będzie trzeba to zawine was wszytkich na dołek !
-Powodzenia ! -Kubis mnie zaskoczył ,tak po prostu prawie narobił sobie kłopotów ! -Dupek !
-Słucham?
-Wyjazd mi stąd !
-Jasne! -Kubis oburzony poszedł zadzwonić do naszego prokuratora ! Jagiełło gdyby żył to tańczył by juz tu od godziny ! A ten nasz nowy pożal się prokurator ma wakacje i jego nasze telefony nie interesują ! Kubis chodzi podwójnie wściekły ! Nie dziwię się ! Czułam się coraz gorzej i robiło mi się słabo !
M- Jesteś pewna że dobrze się czujesz ?
-Szczerze nie za bardzo !
-Chodź wstań pomogę ci !
-Ała ! -poczułam jakiś przeszywający ból w brzuchu !-Dobra już. Okej !
-Nie sądzę! Paulina ? -kiedy mnie podnosiła musiała dojrzeć mój lekko zarysowany brzuszek ! Po czym szepnęła mi do ucha ! -Jesteś w ciąży ?
-Yhm !
-Jej to gratuluj...
-Cicho ! Marysia niech to zostanie na razie między nami !
-No dobrze ,Kuba wie ?
-Powiedziałam mu jak go trafił ale nie wiem czy zapamiętał to !
-Ale i tak powinien cię zobaczyć lekarz !
-Nie czy ja wiem...
-Paulina ! Nie dyskutuj ze mną jasne !
-Dobra ciężarnym się nie odmawia!
-Zaraz ci przywalę !
A- Ej ej ty przemoc w policji szerzysz? Chodźcie Kubisa tam zaraz szlak trafi ,idziemy zawiezie nas za Kubą do szpitala !
-Masz rację ,przy okazji Paulinę obejrzy lekarz !
-Idziemy ! -oczywiście lokalce nadal tu się kręciły więc Kubis załatwił Kowalowi pomoc a ja co miałam zrobić ? Musiałam się słuchać swoich kolegów z pracy ,zastanawiałam się tylko jak ja powiem Agacie o ciąży i jak przyznam Anecie że jej syn walczy o życie ! Poszłam prosto pod blok operacyjny gdzie już zaczęła się operacja Kuby ! Oczywiście Marysia zginęła gdzieś na chwilę ,zostawiając mnie ze Stasiakiem !
A- Paula ,wiem ze to może nie najlepszy moment ale mam pytanie...
-Śmiało pytaj !
-Wiesz może co z Ewą ? Bolek zafiksował po tym wypadku i przestał się odzywać !
-Nie wiem ,wiem tyle że załamała się jak się dowiedziała że straciła dzieci i jest pod opieką psychiatry a Bolek pewnie chleje gdzieś po kątach !
-Jest to możliwe ,a ty ?
-Co ja ?
-Nie wyjesz ,nie histeryzujesz tylko spokojnie siedzisz ?!
-Po prostu teraz już wiem że to nie pomaga a Kuba nie zostawi mnie samej ,ja to przeżywam w sobie !
-Będzie dobrze ! -położył mi rękę na ramieniu i delikatnie potarł ,wtedy wróciła Maria z kim z lekarzem ! To uparte babsko ściągnęło specjalnie dla mnie lekarza !
L-Dzień dobry pani Wach ?
-Tak ! Marysia...-dała mi tylko wzrokiem do zrozumienia że nie mam się nawet odzywać !
-Zapraszam zbadam panią !
-Ale tam...
-Spokojnie pani koledzy tu zostają będą czekać na koniec operacji panią muszę zobaczyć !-spojrzałam błagająco na Kubisa !
Kubis- Nawet nie próbuj mi się tu zapierać i protestować nie wyglądasz najlepiej i idziesz się zbadać !
-Dobra bo widzę że nic nie ugram ale zostaniecie tu z Kubą ?
-Tak a ty zadbaj o siebie ! -żebyś ty wiedział człowieku jaki ja sekret noszę pod sercem !
L- Zapraszam ! -poszłam z lekarzem do gabinetu ,i położyłam się na klozetce po czym ,podszedł do mnie i usiadł na taborecie obok ! -Pani Paulino muszę zrobić pani USG niech pani podniesie koszulkę no już !
-Panie doktorze ja...
-Wiem pani Paulino chcę zobaczyć co z pani dziećmi !
-Skąd pan to...Maria ?
-Tak pani koleżanka naświetliła mi sprawę podniesie pani tą koszulkę ?
-No dobrze...-zrobiłam co kazał a ten nałożył mi zimny żel i zaczął poruszać urządzeniem po moim brzuchu ,to było dziwne uczucie ,ale z każdą wizytą będę się do tego przyzwyczajać !
-No i co tu mamy 10 tydzień i ciąże bliźniaczą ! Hmmm z dziećmi wszystko okej rozwijają się prawidłowo ,i powiem pani więcej to ją bliźnięta jednojajowe !
-Co to znaczy ?
-Albo dwie dziewczyny albo dwóch chłopców !
-Aa to Kuba się ucieszy...
-Ale musimy poczekać do 12 tygodnia aż wszystkie narządy się rozwiną i będzie można stwierdzić płeć !
-Dobrze !
-Za dwa tygodnie zgłosi się pani do swojego lekarza i wszystkiego się pani dowie !
-Jasne !
-Dobra na razie tyle dam pani kroplówkę na wzmocnienie i pobierzemy krew do badań !
-To konieczne ?
-Tak ,tak lepiej tak będzie bezpiecznie !
-No dobrze ! -podali mi jakąś kroplówkę i pobrali krew ! Po czym wyszłam i poszłam prosto pod salę ! Jeszcze przed zgarnęła mnie Marysia była jakaś zdenerwowana ! Stała za ścianą i szepnęła do mnie !
-Pst pst Paula !
-Marysia ? Co ty robisz ?
-Chodź na chwilę mam pewną rzecz !
-No co jest zdenerwowana jesteś !?
-Podsłuchałam rozmowę Kubisa podobno jutro ma nasz nawiedzić oddział wewnętrzny !
-O kurwa ! Jeszcze tych skurwysynów mi brakuje !
-Spokojnie co powiedział lekarz ? Co ty masz w kieszeni ?
-To ? -pokazałam jej kroplówkę -Odwodniłam się podobno!
-No wiesz...
-Nie mów mi że to widać bo cię wyśmieje !
-Nie no co ty ! -powiedziała z uśmiechem na twarzy jakby nie patrzył poprawiła mi trochę humor ! Ale po chwili przypomniałam sobie o Kubie!
-Marysiu chodźmy do Kuby !
-Jasne chodź a co z tym lekarzem?
-Masz i oglądaj ! -pokazałam jej USG !
-Ty...naprawdę ?
-Ale co ?
-Spodziewacie się bliźniaków ?
-Yhm podobno jednojajowe...
-Powodzenia !
-W czym znowu ?
-W rozróżnieniu ich !
-Serio ,ufff dobra damy jakoś radę !
-No raczej !
-A ty jak ?
-Dobrze na razie dobrze !!
-Czyli razem wylądujemy na macierzyńskim ?
-No ba jak kury na grzędzie ! Tylko szkoda mi Ewy...
-Ta zniesiemy jej złote jaja !
-Ja nie wiem.jak ja mam jej to powiedzieć ona się załamie całkowicie!
-Też fakt coś si wymyśli chodź ! -poszliśmy ale to co tam zobaczyłam no trochę mnie zaskoczyło ! Adam siedział na krześle z rozwalonym nosem a Kubis zakówał jakiegoś faceta !-Adam ? Adam co tu się stało !
A- Nic takiego ała... miałem taką małą scysję z nim !
-Kto to do cholery !?
-Lokalec ,pstroszy się Kuba jest już po i zabrali go na salę a facet próbował się do niego przedostać i przywalil mi w nos!
P- Kuba ! Muszę do niego iść !
-Paula obawiam się że cię tam nie wpuszczą ! Marysiu spokojnie nie denerwuj się !
-Jak mam być spokojna kurwa on ci nabił w noch a ty mi każesz być spokojną !
-Pomyśl o dziecku!
-Dobra !
Ja- Idzie lekarz !  Co z Kubą ?
-Jego stan jest stabilny ale ciężki !
-Mogę do niego wejść ?
-Na chwilkę !
-Jasne ! -weszłam do Kuby i usiadłam chwytając jego dłoń ! -Kuba ,obudź się słyszysz walcz dla nas ! Będziemy mieli dzieci ,nie zostawisz mnie z bączkami samej proszę ! Kocham cię ! -musiałam juz wyjść ,lekarz mnie pognał ,poszłam do Marii i Adama ,którzy siedzieli przy ścianie kilometr od siebie Marysia trzymała ręce na brzuchu !
-Co tu się stało ?
M- Nic !
-No jak nic jak coś siedzicie od siebie na kilometr !
-Nie ważne !
-Chyba ważne skoro źle się czujesz !
-Dobra chodź jedziemy odwiozę cię !
A- Czekajcie podwiozę was !
-Spadaj ode mnie a i śpisz dziś na kanapie !
-Super !
Ja- Uuu Stasiak coś ty naodwalał !
-Nie pytaj hormony jej buzują !
M- Mi buzują ? Za to ty masz przerost testosteronu dupku !
-Dupku ? Okej to ja prześpie się na tej kanapie lepiej !
-Ugh irytujesz mnie !
-Ze wzajemnością !
-No i fajnie ! Ruszaj dupę w kroki bo ci pomogę !
-Idę idę ! Chodź Paula lepiej nie drażnić !
Ja- Oj głuszce głuszce !
-Żywot mam z nią marny i pomyśleć że tu jeszcze prawie pięć miesięcy !
- No Adam a ty nie wiesz że kobiety czasem po ciąży mają też hormony ?
-O kurwa ! To ja się wynoszę do piwnicy ! -musiałam go trochę podpuścić no co wredna jestem! Jego mina bezcenna ! Pojechaliśmy do mnie gdzie.była Aneta z Agatą ,czekała mnie kolejna trudna rozmowa ! Pożegnałam skłóconych Stasiaków i poszłam do siebie ! Wzięłam wdech i weszłam do środka moje dziecko jak nie Agatka rzuciła mi się na szyję !
-Mama !
-Cześć niunia !
-Stęskniłam się ! Tak bardzo tęskniłam !
-O popatrz bunt minął ?
-Mamo !
-No dobra dobra też tęskniłam ! Ale dusisz mnie ! -yym nas !
A- Paulinka dziecko co z Kubą ? Ty masz na bluzce krew ?
-Yy tak Agata zostawisz nas same ?
Ag- Ja nie jestem już małą dziewczynką nie możecie mówić przy mnie ? Odsówacie mnie od wszystkiego a Kuba to też mój tata ! -tata stało się powiedziała o Kubie tata ! Ale mówiła to do mnie z takim wyrzutem że poczułam się winna trochę ma racje nie jest już małą dziewczynką powinna coś wiedzieć bo nie chcę się z nią kłócić !
-Dobrze niunia nie krzycz powiem ci też chodźcie na kanapę ! -zdjęłam kurtkę i dołączyłam siadając między dziewczynami na kanapie ! Objęłam Agatę ramieniem a ta wtuliła się w moje piersi powiedziałam sobie ała boli trochę ! Ale przygryzłam wargę i postanowiłam powiedzieć Anecie i Agacie co z Kubą!
-To co z Kubą ? Mamo ? -szturnęła mnie łokciem!
-Tak dostał kulkę w serce !
An- O boże ! Paulina i ty to tak spokojnie mówisz !
-Tak Aneta Kuba żyje wyjdzie z tego ! A ja prawie dostałam drugą od niego !
A- Mamo !
-Ale nasz technik chwycił za broń i go zastrzelił !
-Cieszę się osobiście mu podziękuję ! Kocham cię !-przytulia mnie mocniej a ja poczułam znów ból ! Ale wzruszyło mnie to bardzo !
-Wiem kochanie,wiem ja ciebie też ! -pocałowałam ją w czubek głowy !
An- A co z tobą dziecko ?
-Ze mną okej ! Trochę się przestraszyłam i strachu najadłam !
-To dobrze bosz podwójnej tragedii bym nie przeżyła !
-Spokojnie Kuby nie chcą tam u góry więc ,wyjdzie z tego !
-To dobrze a obudził się mówił coś ?
-Nie jest nieprzytomny ale wcześniej mówił że nas kocha ! -wtedy pociekła mi jakaś łza którą wytarłam !
-Kochana nie płacz będzie dobrze ! -przytuliła mnie do siebie a ja Agatkę wtedy postanowiłam powiedzieć dziewczyną o dzieciach...
-No dobra a teraz przejdźmy do weselszych rzeczy !
-Co masz na myśli ? -uśmiechnęłyśmy się telepatycznie zwodząc Agatę !
A- Mamo o co chodzi ?
-Niunia mam dla was niespodziankę !
-Jaką !? -uniosła się radośnie naciskając mi na brzuch !
-Ała niunia nie ciśnij mi na brzuch !
-A co to za niespodzianka powiedz !?
-No to taka że...będziesz miała rodzeństwo !
-Naprawdę ?!
-Yhm...
-Aaaaaa jeju to super kocham was ! -wręcz by udusiła !
An- Kochana gratuluję !
- A to nie koniec...
A&A- Nie ?! .
-Yym hahahah ! -padłam prawie ze śmiechu ich mina bezcenna !
-Z czego się śmiejesz ?
-Z waszych min !
-Powiedz coś mamo !
-No dobrze będą bliźniaki !
-Co ?! -teraz chwila zgrozy ale ostatecznie się cieszyły obejrzały zdjęcie a Agata przytulała się jak niemowlak do mojego brzucha ,i tak zasnęła ! Zostawiłam ją przykrytą kocem na kanapie ! A ja poszłam się umyć i spać !
Rano kiedy jeszcze spałam usłyszałam krzyki z korytarza Anety i dwóch mężczyzn ubrałam się i powoli podsłuchując czekałam na rozwój sytuacji kiedy jeden z facetów.mnie zauważył !
-Tam.jest patrz ! Paulina Wach ? -musiałam się ujawnić !
-Tak podkomisarz Wach !
-Dzień dobry !
-Chyba nie !
A- Paulina panowie mówią że są z policji i chcą cię zabrać !
-Spokojnie w jakiej sprawie ? -wtedy obserwować zaczęła.nas Agata !
-Biuro spraw wewnętrznych! Jest pani zatrzymana w sprawie pani partnera Walczaka podejrzewamy was o machloje i współudział !
-Na podstawie ?
-Zapraszam ! Ręce ! -wyciągnęłam ręce przed siebie a facet zaczął mnie skówać !
A- Mamo ? Co tu się dzieje ? Czemu oni cię zakuli ?
-Dziecko wrócę za niedługo panowie biorą mnie na przesłuchanie !
-W kajdankach? Jak przestępce ! Nigdzie cię nie puszczę ! -przytulia mnie i zaczął się cyrk !
-Agata ja wrócę oni mnie nie wsadzą nie mają za co Kubis wszytko im wytłumaczy i wróce ! -oni tak przewracali oczami jakby mi nie wierzyli ale co ja mogę !-Dobra panowie rozkujcie mnie przecież wam nie ucieknie!
-No właśnie inaczej jej nie puszczę! -moje dziecko tak mnie broniło to było piękne !
P- No nie wiem ! Dobrze młoda damo ! Ręce !
-Nie szarp.jej tak to nie jest lalka !
-Dobrze dobrze!
Ja- Agatka ja wrócę papa ! -pocałowałam ją w czoło i wyszłam po wyjściu zostałam znów zakuta i nie traktowana za dobrze od razu wsadzili mnie na.dołek a tam co ? Maria ,Adam obrażeni rzecz jasna ! I Kubis z Radkiem!
K- Paulina spokojnie bez paniki komendant główny już wie i wyciąga nas z tego bagna !
-Czy ktoś mi powie o co tu chodzi !?
-Paulina mamy problem z lokalcem !
-Kurwa zaczyna się....

Hej i cześć powracam na chwilę po nieobecności mam nadzieje że się nie obraziliście jeszcze ! Mam wam do zaproponowania dziś jeszcze coś jeśli chcecie ?! Piszcie.mam napisany rozdział do każdej z książek więc jeśli macie ochotę jeszcze dziś na coś to czekam.tam 👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇👇
I jeszcze info po co ta nadprodukcja a bo po to że jadę na odpoczynek i znów nie.bd.mieć czasu pisać a tak dodam może coś jak zasłużycie xd
No co czekam na wasze opinie.mam nadzieję że dopiszecie komentarzami i ⭐⭐!
Pozdrawiam,całuję i ściskam ! Oraz czekam na wasze zdanie 💟💟💕💋💋😍😍

~Wkręceni w życie. Czyli Wach i Walczak ,i ich zakręcone życie.~Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon