Bolka życie zmarnowane obracanie w tangu doskonałe !!

438 20 16
                                    

Hey !  Na wstępie małe  pytanko!: Kto obraca się świetnie w TANGU ? (PODKREŚLAM EWA SIĘ NIE LICZY!!) Ciekawa jestem kto zgadł ?

-Dwa dni później...-
-Kuba-
Od kilku dni a dokładniej od dwóch...Boże już dwa dni wytrzymałem z tymi potworami ! Brawo ja ! Ale wracając od dwóch dni mam pod opieką dwójkę wyszczekanych dzieciaków ! Agatę i Andrzejka ! Paulina tropi gdzieś swojego eks ,a Bolek...wole nie wspominać po porażce z Ewą siedzi i topi smutki w butelkach czystej wódki! No nie miałem serca żeby Andrzej patrzył na coś takiego ale swoją drogą dobrze że jego matka za dwa dni wraca do Wrocka i zabierze stąd te łachudre ! Sam Andrzejek jest okej ,samą Agate też przeżyje ale mieszankę dwojga naraz...to jest zabójcza broń ! Po prostu gdyby to były jeszcze normalne dzieci to było by wporzo ale kiedy każde jest mądre na swój inny sposób to jest już kaplica ! Agata...uparty ośli upór i stawianie na swoim ! Andrzej mądrość filozofii i biologi co się równa Einstein biol-chemowy XXI wieku ! Tylko temu nie sterczą włosy jakby go pralka pierdolła ! Mniejsza Andrzej ma też to coś czego na szczęście Agata po Paulinie nie odziedziczyła...złośliwość i wrednota ! Wszystko wyjaśnia kolor jego włosów jest rudy ! Ale tylko dla Agatki jest wrogiem ja mam go w garści ! Powiedzmy że jeden grzech jego przeszłości i zatopiony ! Jest piątek 7:35 a ja od rana nie słyszę nic innego jak darcie jap Andrzeja i Agaty ! Pech chce że chodzą​ oboje do jednej szkoły i co rano jest ta sama szopka tylko tym razem Agata naprawdę dała w palnik ! Teraz juz wiem o co chodzi Paulinie jak mówi że Agata fisiuje a małe jest lepsze ! Teraz poważnie się zastanawiam czy by jednak jej nie przypominać o tym przegranym zakładzie !? Podstawa...najpierw musi wrócić z łowów ! Albo z Wachem na spławiku albo z Wachem w czarnym worku...bez różnicy byle by ze zdobyczą ! Na jej miejscu to tak najpierw bym gnoja wykastrował żeby więcej dzieci przez niego nie było bezdomnymi ,dwa obiłbym ryja ,trzy urwał giry i przyszył do góry kołami a cztery...no sam nie wiem ! Tak czy siak nie miałem więcej czasu żeby rozmyślać bo dwa pokoje dalej trwała bitwa o Wrocław ! Słyszałem już nawet samoloty generała Andersa* nad moim blokiem ! Przyleciały na odsiecz ! (Czyli kuba taki historyk brawo !!! -dop.aut) Musiałem się ogarnąć i iść zahamować te wojne bo naprawdę skutki w ludziach były by bardzo prawdopodobne ! Tak więc wskoczyłem w jakąś koszulkę i czarne dżinsy i przetarłem twarz po czym wyszedłem z pokoju i poszedłem do kuchni gdzie jak co dzień miałem od Grunwaldu po lot w kosmos ! Wszedłem i prawie się spóźniłem bo Agate naprawdę ponosiło trzymała w ręku jakiś młotek i pastwiła się na kanapie nad Andrzejem którego sprawnie obezwładniła ! Musiałem to przerwać bo naprawdę by mu wpiepszyła ! Ale swoją drogą to Paulinka nieźle ją wytresowała normalnie prawie jak małpe w cyrku ! Bo jak widzę Agatę to jak bym widział Piotra i Paulinę podczas kłótni ona ta gorylica z tuczkiem a on biedny zbity piesek ! Pauliny cyrk i jej małpa życie ! Podszedłem zaa pleców do Agaty i chwyciłem ją za rękę w której miała młotek! Ta zaskoczona nie wiedziała czy się odwrócić czy lepiej nie !
-Agata...nie podnoś ręki na młodszych! Przemoc nie służy pamiętaj !-zabrałem jej młotek wcześniej wyszeptując jej to co miałem powiedzieć i za szmaty posadziłem ją przy stole !
-Wujek ale to on zaczął!
-Ta jasne tak jak wczoraj...i predwczoraj....i dziś za dużo tych razy jak na 9-letniego rudzielca nieprawdasz ?
-Właśnie ! On jest jak lis przebiegły !
A- A ty taka piękna jak kozia dupa ! I bystra jak woda w kiblu !
-Ja ci zaraz pokaże tą twoją bystrość! -wstała ale zdążyłem ją złapać i z powrotem posadzić siłą na krześle ! Bosz Paulina wracaj bo ja zwariuje !!
k- Dzieci przestańcie proszę bo zaraz ja wam wtłukę !!
-Nie mo wujek wyluzuj my tak z Andrzejem żartujemy sobie ! -chyba się dzieci troche przestraszyły bo ich miny były bezcenne !
-Dobrze ! Dzieci zbierajcie się lecimy do szkoły bo się spóźnimy a ja muszę jeszcze do roboty zdążyć !
A- Wujek a kiedy Paulina wróci ?
-A wiesz diabli wiedzą gdzie ten luj się ukrywa !
-A moja mama....ufff dobrze że wraca.już za dwa dni !
-Andrzej co ty Agatki się boisz ? -zapytałem korzystając z okazji kiedy Agata przepadła w kiblu...
-Kobito...
-Taa jasne ! Kobito !
-Sory mam na myśli człowieku czy ty wiesz co to jest za ogr ?!
-No wiesz ma to po mamusi !
-Ale Paulina jest taka inna...normalna !
-Ty no wiadomo bo moja ! Ale.jeśli myślisz że jest spokojna to ...
-Cicha woda brzegi rwie !
-No dokładnie ! A Agata to jej odbicie lustrzane !
-Ale...Kuba ! To ty chyba Paulina w lustro nie patrzy !
-Dlaczego piękna jest !
-Mam nadzieje że w domyśle masz swoją narzeczoną a nie jej popiepszoną córeczkę?
-A coś ty kurwa myślał ?!
-Nie tak tylko...to nie jest dziewczyna to jest ogr potwór ,poczwara ,no nie normalne dziecko !
-Dobra wierze na słowo...ciii idzie ! Agata !! Ruszaj dupę bo do szkoły nie.zdążymy !
A- Ja mam na drugą lekcje !
-Ale my z Andrzejem mamy na pierwszą! A jak słusznie zauważyłaś twojej rodzicielki nie ma więc pracuje z inną smoczycą !
-Że Kubusia straszy ciocia Ewa ? Serio ?
-Nie ale Kubis straszy swoją matką a ta to dopiero jest Voldemord !
-Nie wnikam !
-Słusznie bo byś miała koszmary a ja nie zamierzam w nocy siedzieć przy twoim łóżku i podcierać twoich łez !
-Nie bój się ja się nie marze tak jak Andrzej więc obejdzie się! -Andrzej juz chciał zareagować ale zatrzymałem jego potok słowny za dużo nie zrozumiałych dla mnie rzeczy ! Ale kiedy w końcu pozbyłem się tych bachorów i porozwoziłem ich po szkołach mogłem wrócić do swojej roboty na fabrykę! Prawie bym zapomniał że dziś pracuje z Pilarczyk ,ale jak zobaczyłem jej zdjęcie na wyświetlaczu od telefonu wszystko wróciło i przypomniało mi się z czym się dzisiaj mierze!
-Halu ?
-Walczak jełopie gdzie jesteś?
-O widze ktoś tu ma dobry humor może tak jakieś "Dzień dobry "?
-Kuba !! Gdzie ty do cholery jesteś ?!
-Jakieś 3 km od fabryki a co ?
-A wiesz która jest na osi ?
-No jak by nie patrzył 20 po 8 a co?
-Kuba! Masz 20minut w plecy ! A mamy robotę !
-O nie przepraszam kochana ty masz robotę!
-Nie pierdol kurwa !
-No tak ja swoje papierki wczoraj zrobiłem kiedy ty się zawinęłaś do chaty!
-Szlak ! Sory naprawdę myślałam że ten stos na twoim biurku ciągnący się jak stąd do San Francisco to czeka na atrament !
-Nie ten stos czeka na odpowiedni sprzęt do przeniesienia do archiwum!
-To sory Kuba nie wiedziałam !
-Jasne a co ty taka spięta stało się coś?
-Daleko jesteś ?
-Nie widzę już wejście !
-To pogadamy jak wejdziesz !
-Dobra...a Ewa czekaj !
-Tak ?
-Wiesz co mam prośbę...
-YHHHHH czarna z podwójnym cukrem ?
-Zgadza się a ja też mam coś dla Ciebie!
-A z jakiej to okazji ?
-A takiej że ja się Nie spóźniłem jasne ?
-Zastanowie się ! Może....-rozłączyła się mam nadzieje że nie powie Kubisowi że mnie o tej godzinie to jeszcze w robocie nie ma ! Bo mi poleci po premi i za co ugoszczę Paulinkę jak wróci ?! Zaskórniaków nie mam więc.... bida w kraju !! Podjechałem pod fabrykę i pech chciał że akurat Kubis parkował przed komendą a mojej bryki ciężko jest nie zauważyć ,chciałem się jakoś przyczaić i poczekać aż sobie pójdzie więc schowałem się za kierownicą i opisywałem na SMS-a sądząc że mnie może nie zauważy ! Pudło bo chwile później ktoś zapukał do okna nie powiem wystraszyłem się i zaryłem w  deskę rozdzielczą ! Po czym wymieniłem się spojrzeniem z szefem i uchyliłem okno! I szambo....
-Kuba możesz mi powiedzieć co tu robisz o tej godzinie ?
-Prakuje przed fabryką ?-spojrzał na zegarek i pokazał mi.
-Która jest ? Widzisz ?
-No widzę 8:30 zaraz idę bo Ewie musze pomóc z jej papierkami ! -już miałem sie wywinąć i iść do tej Ewy ale Kubis mnie zatrzymał !
-Kuba stoisz! Co się z tobą do cholery dzieje ? Spóźniałeś się ,spóźniasz i spóźniać się będziesz ! Ale nigdy nie aż tyle !
-No wiem szefie ale to naprawdę była awaryjna sytuacja !
-Ale już mi to mówisz od 2 dni !
-No wiem ale wierzy mi szef życie z dwojgiem dzieci to jest sytuacja podbramkowa !
-Jak to dwójką ? Co ty do jednego liczyć nie umiesz czy halucynacje masz ?
-Nie mam za to dwójkę skaczących sobie do oczu nastolatków wystarczy ?
-Oj widzę że Pauliny ci brakuje ! Ale czekaj ona ma tylko córkę?!
-Tak a Bolek siostrzeńca...-syknąłem coś przez zęby ...
-Jak to ?Andrzej jest u ciebie ?
-Yy no ten...szef widzi taka sytuacja...ale tak czy siak mam z nimi przesrane po pachy  !
-Ale czemu Bolek sam się nim nie zajmie ?
-Weźmie szef ! Co to przesłuchanie ? Niech szef jego lepiej spyta!
-Tak bo ten idiota nie przychodzi do roboty i nie odbiera ode mnie !
-Ja nic nie wiem zajmuje się młodym i tyle...o przepraszam !-zadzwoniła Ewa wybawicielka !
-Tak ?
-Kuba kawa czeka !
-Dzięki ci zara ide !
-Ale...-rozłączyłem się i wymyśliłem coś na poczekaniu !
-Yyy szefie muszę iść bo Ewa dzwoni chcę jakieś wsparcie na górze !
-Ale Kuba !? Ja nie ...
-Szefie pogadamy później ja lece bo mnie.Ewa mackami udusi ! -poklepałem go po ramieniu i szybko poszedłem na górę nawet nie wiedziałem jak wielką gafę strzeliłem! Wszedłem do biura i zobaczyłem Ewę oglądającą coś przez okno !
-Cześć Ewa już jestem ! O kawa dzieki jesteś aniołem ! -podszedłem i chciałem sprzedać jej buziaka na podziękowanie ale ta się odsunęła nie wiem o co chodziło bo minę miała jakbym ją zwyzywał od najgorszych !-Ej no co jest ?
-Nic ! -wyminęła mnie i podeszła do biurka i przerzucała jakieś papiery !
-Ej no Ewa przecież widzę że coś jest nie tak ! O co chodzi ?
-O ten tramwaj co nie chodzi !
-Ewa ? Co ci dolega ?
-A tobie ?
-Trochę nie wyspany i zmęczony ale po kawie dam radę! Ale o co tobie chodzi ?
-O to kurwa ! -podeszła i wyciągnęła mi telefon z kurtki okazało się że nie rozłączyłem się !
-Yyyy Ewa nie wiem co słyszałaś ale naprawdę ja...
-Tak zasłanianiasz sobie mną dupę a potem wyzywasz jak szmate od potworów z mackami za kogo ty mnie.masz ? Jestem aż takim potworem ? Że wszyscy mnie tak traktują ty Bolek...-podszedłem i przytuliłem ją do siebie bo zaraz by mi się popłakała !
-Ewa nie.nie jesteś to był może mało śmieszny żart !
-Dobrze ! Przepraszam cię nie powinnam! -nie pozwoliłem się jej ode mnie odłączyć !
-Przestań ! Rozumiem ale co sie dzieje ?
-Sam zobacz ! -pokazała mi wiadomość...
-O kurwa ! Ewa to już nie jest śmieszne ja bym poszedł z tym do Kubisa !
-Przestań ! Nie będę mu o tym gadać nie mam ochoty ani humoru !
-Oho widzę że jakoś słabo wyglądasz !
-Tak to jedno uroki ciąży ,drugie nie przespana noc !
-To co ty robisz w nocy?
-Próbuje spać ale jak mieszkałam z Bolkiem byłam spokojniejsza teraz sama jestem i nie mogę przestać myśleć !
-Przestań która to już nieprzespana noc ?
-Yyy chyba druga z rzędu !
-Ty to może weź zażyj snu.!
-Łatwo ci mówić!
-Ty to może zabiorę cię do siebie ?
-Nie coś ty masz na głowie córkę Pauliny i..
-Spoko Agata dziś śpi u kuzynki bo ma dość Andrzejka !
-Andrzejka ?
-No to co ty nie wiesz źe Bolek się po ostatnim tak upija że musiałem młodego wziąść na przechownie ?
-Kurwa aż tak ? Ja myślałam że mi źle ale widzę...ymm
-Okej?
-Yhm słabo mi się zrobiło !
-Usiądź sobie bo zaraz padniesz !
-Dobra ale mnie to wykańcza te groźby i ciąża i Bolek to jak narazie za dużo dla mnie !
-Mówiłem ci już coś na.ten temat!
-Nie pójdę z tym do Kubisa!
-Dobra zluzuj majty !
-Bardziej już nie idzie !
-Ajaha dobra czaje ! A to dopiero początek !
-Dzięki ! Ginekolog się znalazł!
-Spoko a skąd wiedziałaś że musisz mnie wybawić !
-Obserwowałam cie przez okno ! Widziałam że masz przesrane !
-Dzięki jesteś złoto poprostu !
-Skoro złoto ...mam do Ciebie pytanie...
-No wal śmiało !
-Masz z kim zostawić Andrzeja na dwie.godzinki ?
-Pod warunkiem że przenocujesz u nas !
-Ughh no niech ci będzie!
-No i teraz możemy gadać Karolina z nim posiedzi !-wziąłem łyk kawy!
-No bo wiesz mój partner jest chory i nie mam z kim iść na lekcje tanga !
-yhyyyy yhyyyyhhhy !-zaksztusiłem się aż kawą!-Że co ?że ja ?
-No tak !
-Kobieto ja i taniec?
-Yhm !
-A nie możemy iśc postrzelać albo coś?
-Nie idziesz na tańce !
-Ale Walczak nie umi tańczyć !
-Umi umi wierze w te nogi dasz radę!
-Nie !
-Weź nie rób mi tego chociaż ty !
-Niech ci będzie ! Ale te SMS-y musisz zgłosić! -wtedy do pokoju wparował Kubis ! Jego mina była dziwna a Ewy to w ogóle jakaś zmięta...
Kubis- Dzieci nie wiem co wy odwalacie ale lepiej mi powiedzcie prawdę !
-A ile szef słyszał ?
-O tańcach i trochę szybciej ale.nie to mnie martwi ! Ewa masz.mi coś do powiedzenia ?-Ewa spuściła wzrok wiedziała że musi powiedzieć o wszystkim Kubisowi ale milczała...-Dobra !-zamknął drzwi i usiadł na biurku obok Ewy-Wiecie że wy jesteście wszyscy jak moje dzieci ale muszę znać prawdę ! Ewa ?-milczałem wolałem nie odpowiadać !--Ewa?
E- A co...chce szef wiedzieć ?
-Co z Bolkiem i czy ty...
-Dobra nie.będę ściemniać...
K-Mam was zostawić ?
E-Nie Kuba zostań !-więc zostałem-Dobrze szefie.jak na spowiedzi tak ja i Bolek jesteśmy razem...można tak powiedzieć !
-Nie.bronie ci przecież jesteś dorosła ! Chcę jeszcze tylko wiedzieć czy..
-Tak jestem w ciąży !
-Oo gratuluje ! Ale ...
-Nie szefie narazie pracuje ! A o Bolka nie wiem co z nim nie mamy kontaktu od dwóch dni !
-Czyli nic nie wiemy dobra zróbmy tak jedźcie do niego a potem macie fairant ! A jeszcze jedno ! O tych groźbach to kiedy zamierzałaś mi powiedzieć ?
-No...Nie chciałam szefowi robić...
-Nie ! Ewa takie coś powinno do mnie odrazu trafić na biurko a potem do prokuratora a nie ja musze podsłuchiwać żeby się czegoś dowiedzieć !
-co ? Czyli szef podsłuchuje ?
-Oj nie.ważne pogadamy o tym jutro ale wiedz że tego tak nie zostawię ! Jedźcie już z Bogiem!
-Dobrze ! -wyszedł i poszedł do siebie !
-Kuba ja nie wiem.czy dam.radę !
-Dasz dasz wierze w ciebie !
-Dobra chodź zwijamy się !
-Racja bo na tańce.nie zdążymy !
-Kuba ! Ciesze się że idziesz ze mną!
-Ale to się okaże czy ja się.będę cieszyć...-wymamrotałem coś pod nosem i ruszyłem za Ewą ! Byliśmy już na parkingu kiedy...
-Kuba ?
-No co jest ?
-Możesz mi powiedzieć gdzie ty idziesz ?
-No jak to gdzie ? Do mojego auta ?
-Serio sądzisz że ja się gdziekolwiek pokaże z tobą w tym czymś?
-Oj nie przesadzaj ! A to coś to Amerykaniec z 93 ! Klasyk ! I na pewno lepszy od tych waszych wypasionych bryk !
-No dobra dobra!
-A masz lepszy pomysł ? Ty do roboty autobusem przyjechałaś więc nie fikaj !
-Ja fikam ?
-I strzelasz focha !
-Ja ? Niby kiedy ?-pytała oburzona ! Była tak cięta że nawet Paulinę z okresem przebiła !
-Na przykład teraz ! I za potwora z mackami ?
-No bo to było...
-E tam lepiej powiedz że ci hormony buzują a nie !
-Nie buzują mi żadne...-sprzedałem jej spojrzenie spod byka i wsadziłem nogę do auta !-No dobra może i buzują !
-No i tak lepiej ! A teraz ładuj dupę i lecimy !
-No dobra ! -zapakowaliśmy się i ruszyliśmy do mieszkania Bolka choć nie łudziłem się że nas wpuści! -Kuba ?
-No co jest ?
-Powiedz ale szczerze...radzisz sobie z dzieciakami ?
-Zależy z jakimi bo z tymi co mam teraz to wiesz...
-Ujdzie w tłumie ?
-Nie wiesz ja mam napisane na drzwiach przechowalnia bagażów !
-No dobra a lotnisko też masz ?
-Taa...na moim lotnisku śpi dziewięciolatek ! (Dla tych co nie wiedzą lotnisko tu czytaj łóżko w sypialni duże łóżko!)
-Dałeś się wypędzić ? Ty wielki Kuba małemu Andrzejkowi ?
-No widzisz a tu....taka sytuacja ! Trzeba umieć się dzielić!
-Jasne chyba przegrywać z młodszymi !
-Wcale że nie !
-A właśnie że tak ! -ironicznie zmieniała głos na małą dziewczynkę !-A takie mniejsze dzieci ?
-Takie jak w tym przedszkolu ?
-Oj z dwójką ujdzie ale z dwu...dziestką byłby już problemik !
-Haha wchodzę w normalne ilości dzieci !
-Dobra ale ja nie wchodze !
-Dlaczego ?! -pytała juz całkiem ogłupiała !
-Bo jak bym na nie wszedł to bym je połamał !
-Kuba !! Ty i te twoje suche żarty !
-Takie suche że aż mokre !
-Tak ! Ty wiesz że Bolek podobno sypiał wcześniej ze Stefanem nr 2 w łóźku bo czuł się samotny ?!
-Wow zabłysnęłaś jak widły w gnoju !
-Walczak !! Jełopie uważaj sobie ! Pamiętaj gadasz z wyższym stopniem !
-A jaj pani kapitan !
-Ty Batman nie zapędzaj sie ! Nadal uważam że jesteś głąb !
-W sensie gołąb ?
-Nie bocian wiesz ! -irytowałem ją ugh ugh jak bosko !
-Ty ale żeby było jasne ja twoich dzieci nie przynosiłem!
-Spadaj ! Ale wiesz co ty jesteś​ jak mój brat Paweł przyciągasz nieszczęścia!
-Co ty !? Ja myślałem że nieszczęście to Bolek ale widzę bywa i lepiej !
-Przestań!
-Dobra już nie drażnie twoich hormonów ! Nie nie ! A o co ci chodzi z tymi dziećmi ? Jeśli myślisz że mnie wrobisz w opiekunkę to jesteś w błędzie !
-Nie tak pytam masz rodzeństwo ?
-Nie ! I mieć nie będę a ten kościotrup to prezent na 30-tkę od nas dla Bolka Józefina ma na imię !
-Siostra Stefana?
-A jak ! A czemu pytasz o rodzeństwo ?
-No nie wiem nie.było ci smutno samemu ?
-No chwilami a potem się wplątało w nie za dobre towarzystwo i bum cyk cyk !
-Tak ja mam siostre i dwóch braci w Szczecinie i wierz mi marze o byciu jedynakiem!
-Szczecin ? To co ty tutaj robisz ?
-Pracuje ! A dwa miałam ich dość !
-A jak im powiesz o ciąży ?
-Yyy wcale ?
-Serio ? Stara to nie.jest dobry pomysł !
-A ty trollu skąd to wiesz ?
-Bo moja matka sama wpada i wie wszystko zanim sam.się o tym dowiem ?
-Jeju naprawdę ?
-No raczej wyobraź sobie chcesz spędzić miły wieczór z kobietą wchodzicie do mieszkania a tam.na fotelu siedzi potwór morski w postaci Anety Walczak!
-Chciałabym to przeżyć !
-Lepiej nie! Ale tobie radzę pogadać z nimi zanim pozna cię moja matka !
-Dlaczego?
-Bo sama pojedzie do Szczecina i z nimi pogada !
-Nie !!!?
-Zapewniam.cię że tak!
-Dobra zastanowie się ! !
-Dobra to tu ! Ty to nie jest...
-Co ?
-Nie nic nie ważne zdaje mi się!
-O a tam mój wóz jak byk stoi !
-A czemu tu?
-Bosz cieloku bo ma moje kluczyki a ze mną nie gada !
-Dobra wyluzuj tylko pytam chodź idzim!-poszliśmy pod drzwi Bolesława i na dzień dobry zastaliśmy jakąś kłótnie w mieszkaniu ! Ale słyszałem tam tylko Bolka i dwa babskie głosy Ewie jak tego słuchała to aż się cofało !
-Kuba jak on tam z tymi babami..
-Ewa zluzuj oni sie tam kłócą a nie bzykają !
-Dzięki Kuba na Ciebie i twoją bezpośredniość można zawsze liczyć!
-Spokojnie daj mi się przysłuchać ! -słuchałem przez ściane jak ksiądz spowiedzi i sporo ciekawostek się dowiedziałem ! Postanowiłem zrobic im wejście na chatę !-Ewa dajesz włazimy tam !
-Ja nie chce ?!
-Bo co ?
-Nie.chcę tego oglądać !
-Znam te baby wierz mi nie będzie czego oglądać !
-Kto to ?
-Chodź to sama to sprawdzisz ! -powiedziałem z moim głupim uśmieszkiem na ryju i przygotowałem sie do wejścia ! Jest 1% szans że się pomyliłem ale te głosy słucham lekko z 10 lat więc znam osobników którzy tam siedzą ! -Idziesz ?
-Idź ja pójdę za tobą !-ruszyłem przodem.ale Ewa sobie stała i dopiero jak wparowałem do salonu zobaczyłem ją za plecami!
-Maria Przybylska i Regina Kowalska czego się tak drzecie na pijanego opo korek Bolka myślicie że doleci do jego zamkniętej obudowy !?-mina Ewy brawurowa !
-Maria ? A pani to kto ?
M-Cześć Ewa ! Robie porządek z twoim chłopakiem !
R- Ja ??? Regina jestem matką Boesława !
E- Aha... Okej miło mi Ewa Pilarczyk ! -podeszła do pijanego Bolka który mieszał pijany wyrazy !-Ej ,ej Bolek do jasnej cholery ! -trzasnęła mu z liścia ! -Gdzie masz moje klucze od auta ?
-O Eeeewaa ! Kochanie myślałem.że nie zobaczę cię więcej !
-Tak tak.ja też się cieszę ! Ale gdzie masz klucze ?
-Nie mam kochanie ja cię...
-Bolek ! Spójrz na mnir ! Pogadamy jak będziesz trzeźwy jasne ! Zadzwoń ja muszę iść ! -pocałowała go w polik i wyszła z dziwnym grymasem na twarzy ! A matka próbowała doprowadzić do porządku swojego syna!
M- Kuba co się z nią dzieje?
-Mi się pytasz ? O to samo możnaby zapytać Bolka !
-Będzie raczej ciężko!
-Nie wiem o co jej chodzi !
-Chyba naprawdę go kocha ..
-Tak samo mocno jak tango...
-Co ?
-Nic nic !
-Kuba no powtórz ! Skąd wiesz ?
-Bo przyszła do mnie i mówi "Kubuś chodź na tańce !"
-Serio ? -buchnęła śmiechem
-Ty się nie śmiej ja jestem przerażony !
-Spokojnie to tylko tango!
-Tak a to tylko Bolesław !
-Aż nawalony Bolesław aż Kuba aż!
-Dasz radę masz Regine pomoże ci a ja spadam do Ewy i....na balety !
- Powodzenia ! Kuba !
-No ?
-Wypytaj tak ją może...ale delikatnie tak wiesz !
-Zrobi się ja jestem mistrzem !
-Dobra narcyz leć bo się spóźnicie narazie !
-Pa zrazie !-wyszedłem i poszedłem do Ewy stała na korytarzu i przecierała oczy od łez podszedłem do niej i objąłem ją ramieniem !
-Ewa ? Co jest ? Nie płacz ! Maria i Regina go naprawią !
-Wiem domyślam.się ale nie o to chodzi !
-Ja wiem tęsknisz za nim tak.jak ja ale  spokojnie on wróci !
-Kuba !! Nie o to chodzi !
-A o co ? Bo. Ja teraz jestem.już głupi !
-O to ! A głupota to choroba wrodzona nieuleczalna cierpimy na nią.wszyscy...
-O kurwa ! Znowu !? Nie płacz będzie dobrze !
-Kuba ja naprawdę zaczynam się bać!
-Ooj nie wierze Gumiś się boi!
-Tak ! I Gumiś prosi o wznowienie prośby o zostanie na noc...
-Jasne ,oczywiście nie ma problemu a ja dorwę tego skurwysyna tak.jak obiecałem!
-Dzięki! -przetarła jeszcze oczy i popatrzyła na mnie a ja zarzuciłem ramie na jej barki i przyciągnąłem do siebie !
-A teraz chodź spadamy na te tańce zanim się rozmyśle !
-Haha racja chodź idzim do amerykańca !
-Ej ! A klucze do.wozu ?-wystawiła dłoń i pokazała na niej klucze do auta-Ale.skąd ?
-A co cię to interere ? Aa ? Moje sztuczki !
-Ty a może jakieś magiczne słowo za dobre uczynki ?
-Hhhhmmm Abrakadabra ?
-Ugh wróciła ! -szepnąłem.sam do siebie i poszedłem w ślad za brunetką.do mojego wozu a potem prosto w szpony szkoły tańca ! Tak nic nie mówiąc ale przytuliłem tam sobie taką zajefajną koszulkę ale csii nikt tego nie widział.....(Normalnie.szpieg z krainy deszczowców ! Napewno nikt się nie skapnie że nie ma koszulki o rozmiarze XXXXL ! -dop.aut)
-Ewa-
Jak.już rozgorzałam Kubę żeby go nie uszkodzić przeszłam do teorii i pierwszych kroków ! Szczerze nie.było najgorzej ! Spodziewałam się że będzie miał dwie lewe nogi a tu proszę całkiem przyzwoicie mu szło a mi przy okazji !
-Kuba rama prosto ramiona i tak stój !
-Bosz..kobito to są katorgi czy taniec ?
-Tango Kuba tango! A to rama wiem.nie wygodnie ale idzie się przyzwyczaić !
-Obawiam się że nie da rady! -mamrolił coś przez przez zaciśnięte zęby !
-Da da spokojnie.! -podeszłam do niego i położyłem mu ręce na ramiona żeby go rozluźnić !
-Co ty robisz !
-Poczekaj rozluźnij się !
-No....
-Zamknij oczy !
-No!-przeszłam przed niego i wyciągnęłam ręce za które złapałam!
-I tak jak uczyłam cię ! Rama ! -posłusznie przyjął ramę ...-I w lewo raz ,w prawo i przód...pół obrót i tył i tak dalej ! -udało się nam zatańczyć całkiem niezłe tango i to kilka razy naprawdę musiało się mu spodobać ! Ale zrobiliśmy sobie przerwę na wodę !-Widzę że ci sie podoba !
-Ty spoko jest !
-I mówi to ten który nie umie tańczyć !
-No widzisz !
-To teraz trochę luzu i coś przyjemniejszego !
-Bez ramy ?
-Bez !
-Jesu już kocham.to co będę robić!
-Zobaczymy ! -zaczęłam.się śmiać bo nie wiedział co dla niego mam !
-Ej czego rżysz kuniu ?
-Hah zobaczysz trollu ! Chodź do mnie!-wyciągnęłam do niego ręce i przyszedł!
-Co ty robisz ?
-Ósemki! Umiesz ?
-A w chuj..oczywiście że nie ?-zaczął coś krcić...szczerze lepiej tego nie komentować ! Miałam z niego ubaw ! Tak jeszcze.kilkanaście minut !
-A tańczyłeś kiedyś lambade ?
-Nie ale wiem o co ci chodzi !
-Tam ósemki to...
-Chyba nie chcesz mnje tego uczyć...-minę to miał jak srający kot..
-Jasne że tak ! A co ty masz za minę jak srający kot na puszczy?
-No yyy
-Żartowałam! Spokojnie nie będę ! Ja sama nie umiem !
-Już myślałem !
-Ale ósemki kręć kręć dobrze ci na stawy zrobi !
-A ty ?
-Ja muszę uważać !
-A no jo ! -poszlam się napić !-Ty wiesz co ! Wiem jak nauczyć się tych ósemek !
-No !!
-Ty włożyć se długopis w dupę i przyłożyć do ściany i kręcić i odrazu wejdzie !
-Yhyhyyh yhyyh ! -zaksztusiłam się tym co piłam !
-No co prawda !
-Dzięki ci ! Prawie nas zaksztusiłeś!
-Spokojnie może potańczymy !
-Dobra !-zapuściłam muzykę i zaczęliśy tańczyć trochę bylejak ! Po godzinie zawinęliśmy się na chatę do Kuby !
-Proszę zapraszam w moje skromne progi !
-Dzięki !-przepuścił mnie w progu a zaraz po tym usłyszałam jak coś leci w moim kierunku ! A za chwile zobaczyłam Andrzeja!
A- Wujek to ty !? O...
-Cześć Andrzej pamiętasz mnie ?
-Tak ciocia Ewa !
-Chodź ! -przytulił się do mnie a potem zaciągnął mnie do pokoju na kanapę a Kuba poszedł po coś do żarcia i picia ! Tak wariowaliśmy i graliśmy i w ogóle chyba.ze 3 godziny ! Kiedy ktoś zapukał do drzwi  ! My w najlepsze bawiliśmy sięw łaskotanie !
-Andrzej przestań Andrzej ! Kuba ktoś puka idź zobacz kto to !?
-Dlaczego ja ?
-Bo nie.trudne sprawy ! -przybiłam z.Andrzejem piątkę a Kuba zdegradowany poszedł otworzyć drzwi a my wróciliśy do gilania się! 
-Kuba-
Poszedłem.otworzyć drzwi bo ktoś się dobijał a my w tym hałasie nie słyszeliśmy nic.oprócz śmiechów ! Otworzyłem drzwi i zobaczyłem Paulinę!
-Pa..Paulina co ty tu robisz ?
-Chyba mieszkam !? Co tu tak głośno ? Kuba ?-milczałem bo nie wiedziałem co mam odpowiedzieć!
E-Kuba !!!  Chodź.bo Andrzej mnie.tu załaskota na śmierć !
-O widzę że przeszkadzam.ci w zabawie !
-Paulina przestań to tylko ...
-Dobrze ja wam nie będę przeszkadzać!
-Paulina.!! -Za moimi plecami stała Ewa  !
E- Kuba co jest ?
-Paulina...
-Mówiłam ci że to zły pomysł !
-Nie Ewa !
-Kurwa co ty tu robisz leć za nią !
-Aale?
-Leć ! Ja zostane z Andrzejem! -Po tych słowach poleciałem za Pauliną na szczęście nie zdążyła daleko odejść  bo szła z dość ciężką torbą!
-Paulina zaczekaj ! -widziałem biegła zapłakana uciekała przede mną !
-Nie.nie będę cię słuchać !
-Przestań Paulina nic się tam nie stało !
-Zostaw mnie ! -szła w kierunku pasów i ....
-Paulina zaczekaj!!! Uważaj !! Kurwa !!!-jakiś idiota potrącił ją na przejściu zamurowało mnie ! Walczak rusz się podbiegłem do niej ale szybciej.złapałem.tego gnoja i zamknąłem go w wozie ! I podszedłem do niej !
-Paulina ,Paulina słyszysz mnie! -potrząsałem ją delikatnie !  Otworzyła oczy!
-Ku...kuba ..
-Paulinka ja cie przepraszam !
-Kuba to ja moja wina...
-Paulina patrz na mnie !
-Kuba ! Nie czuje nóg !
-Spokojnie to szok po wypadku !
-Kuba ja naprawdę nic nie.czuje oprócz zimna....
-Paulina patrz na mnir ! Paulina ! Paulinaaaaaaaaa!!! -darłem się jak.głupi kiedy zamknęła oczy i nic nie odpowiadała...straciłem ją znowu !!
-Ej gnoju dzwoń po pogotowie !! -kiwnął mi głową ! -Paulina ,Paulinka kochanie Paulinaaaaa !!! Wróć proszę !

Cześć kochani.! Co powiecie na ten rozdział ? Spodziewaliście się Kuby w roli tancerki ? Haha mam.do tej pory scene z dzisiejszego odcinka "Mamusia przyjeżdża cieszysz się?"właśnie.tak się cieszył na tańce ! Mam.nadzieje że.się podoba !! Pozdrawiam ,ściskam , i całuje i oczywiście czekam na was 😀😀😀😀😁😁😍😍😘😍❤❤❤❤❤ ❤❤❤. 

~Wkręceni w życie. Czyli Wach i Walczak ,i ich zakręcone życie.~Where stories live. Discover now