Ubi sunt (łac. „gdzie są") - skrót łacińskiego pytania retorycznego Ubi sunt qui ante nos fuerunt? („Gdzie są ci, którzy byli przed nami?") używany na określenie literackiego motywu przemijania, marności świata i tęsknoty za przeszłością.
Było poważ...
Aku- (dzwoni do chu) Aku- Szefie, musisz z tym skończyć, to Cię zniszczy! Ch- (rozłącza się) Aku- Chyba nie mam wyboru, muszę powiadomić Dazaia...
(Kilka minut później- Osamu wbija z winem do domu Chuuyi) D- Chu Chu! Ch- Czego! Ch- (je pierogi) D- No dobra, odłóż ten posiłek... Ch- Nie D- Czyli muszę działać radykalniej. Albo kluski albo ja, wybieraj! Ch- Przynajmniej one mnie nie zostawią i dzięki nim nie będę głodny! D- Nie dajesz mi innego wyjścia... muszę Ci coś wyznać. Ch- Znowu puste słowa? Nic innego nie potrafisz. D- Pierogi powodują kurczenie się organizmu, ale mam wino na pocieszenie. Ch- (myśli) Ch- Koniec z kluskami, chodźmy się napić...
2) Chuu miałby snapchata:
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
3) Działoby się to w świecie star wars (spoko, no spoilers)
D- (wyciąga rękę) D- Chu, nie musisz tego robić. Przejdź na stronę rebelii... odejdź od tej ciemności, jak ja. Ch- Nie! Czy to ja jestem tym mrokiem, który chciałeś zostawić? Opuściłeś mnie w tej czerni, więc nie dziw się, ze już do Ciebie nie wrócę. D- Użyj mocy, a nie słów. Razem możemy ocalić galaktykę przed Morim i jego armią klonów!
Ch- (wyciąga miecz świetlny) Ch- Już nie ma "nas". Jestem tylko ja i jakiś debil przede mną. D- (zdejmuje koszulkę) Ch- D-Dazai, co ty od... D- Pokaże Ci, jakie blizny zostawia samotność i ciemność. Ch- Przestań. Ch- (ucieka) D- Wracaj tu! D- (goni go)
4) poszliby do kina:
D- Kupiłem popcorn! Ch- Czemu karmelowy? D- Bo jest słodki jak ty. Ch- (uderza)
(10 minut później) Ch- To jaki film wybrałeś? D- Taki ciekawy, spodoba Ci się Ch- Mam nadzieję... Czy to będzie Star Wars? D- Tak, tak...
(Chwilę potem) Ch- Ej, to nie są Star Wars. D- Będzie fajnie, zobaczysz.
(Po seansie) Ch- Nie było fajnie, jak mogłeś mnie na to zabrać, czemu... D- Chcesz iść na drugą część, jak będzie? Ch- Nie!
Tak, na razie to tylko tyle... miałam to zrobione od kilku dni, ale liczyłam na jakiś dobry pomysł... zamiast tego w kolejnym rozdziale wstawięurocze arty.