162: Gif z tumblr przeszedł samego siebie, non-binary i znów o płytach

568 98 81
                                        

     Yeah, I'm a dick-ddicted to you.

     No hej.

     Ktoś mi wyjaśni, jak w ogóle można mówić, iż to wina kobiety, że została zgwałcona? Albo faceta [chociaż niektórzy nadal twierdzą, iż faceta się zgwałcić przecież nie da]?

     Na naszej ulubionej grupie, czyli gif z tumblr ktoś dodał posta, co chłopaki by zrobiły, gdyby okazało się, iż ich dziewczyna została zgwałcona. Jako przykład podano sytuację, że się zbyt mocno spiła.

     Jak zaglądałam od dołu komentarzy, uśmiech mi nie schodził z twarzy, widząc, iż jednak jest jakaś nadzieja na nasze społeczeństwo. Ale do czasu.

     "To wina dziewczyny, że została zgwałcona. Mogła się tak nie ubierać".

     Choćby latała z gołą dupą i każdemu robiła dobrze, ty nie masz i tak prawa jej nawet dotknąć w ten sposób bez jej zgody. A co dopiero ją wykorzystać seksualnie.

     I nie, dla sprostowania — to, że jest pijana i nic nie mówi, więc jednocześnie ci niczego nie zabrania, nie oznacza, że daje ci zgodę na seks. Pomijając to, kto normalny współżyje z kimś kompletnie pijanym, kurwa, nie masz po prostu prawa tego robić.

     W ogóle zawsze mam nieodłączne wrażenie, że te osoby, wiecie, te broniące gwałcicieli [bo jak inaczej to nazwać?] same mogłyby być do tego zdolne. Ale, Boże, nie chcę tak nawet myśleć, bo się jeszcze bardziej załamię.

     Bo czym innym jest "to kobieta jest sama sobie winna" od fragmentu z Karaluchów Nesbø:

     Ba, bywały też komentarze mówiące o tym, iż to kobieta jest sobie winna, że zostawiła drinka na chwilę albo, uwaga, bo to sensacja, że nie zauważyła, iż barman jej coś dosypał, co jest mimo wszystko dość częste [ludzie dają barmanowi w łapę, ...

Oops! Ang larawang ito ay hindi sumusunod sa aming mga alituntunin sa nilalaman. Upang magpatuloy sa pag-publish, subukan itong alisin o mag-upload ng bago.

     Ba, bywały też komentarze mówiące o tym, iż to kobieta jest sobie winna, że zostawiła drinka na chwilę albo, uwaga, bo to sensacja, że nie zauważyła, iż barman jej coś dosypał, co jest mimo wszystko dość częste [ludzie dają barmanowi w łapę, aby to zrobił]. A jak ma, kurwa, zauważyć, skoro wygląda i smakuje tak samo?

     "To niech w ogóle nie chodzi na imprezy".

     Ja czasami jednak nie wierzę w ludzi.

     To się dzieje nawet na zwykłych domówkach. Poza tym większość osób w wieku 15-25 chce się wyszaleć [później już się ludzie nieco uspokajają], więc nie widzę problemu [no, prócz tego, iż alkohol jest od 18 lat, ale nic z tym nie zrobię przecież, że sięga się po niego wcześniej], dla którego kobieta nie chciałaby albo nie mogłaby tego zrobić. To też człowiek. Wiem, to szokujące, ale tak właśnie jest.

     Swoją drogą, jest piąta rano. W końcu poszłam spać o normalnej porze, chyba zasnęłam nawet o północy, więc byłam z siebie dumna, ale chwilę przed czwartą się obudziłam i nie mogłam z powrotem udać się w sen. Co za gówno.

     Więc piszę ten rozdział, ha! W końcu jest na to najlepsza pora.

     I najlepsza pora jest na to, by rozmyślać o poważnych sprawach. Sobie posiedziałam trochę na somlu odnośnie lgbtq+ i zaczęłam się zastanawiać: Ej, a co, jeśli jestem non-binary?

Far Too Young To DieTahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon