Pierwsza serwetka

41 8 4
                                    

Pierwsza serwetka, którą robiłam na poważnie, gdy tylko nauczyłam się czytać schematy.

Pierwsza serwetka, którą robiłam na poważnie, gdy tylko nauczyłam się czytać schematy

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Nie prostowałam jej ani nic, bo uznałam, że to nie ma sensu.

A niżej dwa zbliżenia na typowy splot niewprawionej ręki używającej za dużego szydełka.

A niżej dwa zbliżenia na typowy splot niewprawionej ręki używającej za dużego szydełka

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Wbijałam wtedy szydełko w tylko jedną pętelkę oczka, co jest jedną z przyczyn takiego ponaciągania nitek

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wbijałam wtedy szydełko w tylko jedną pętelkę oczka, co jest jedną z przyczyn takiego ponaciągania nitek.

Wiem, ta serwetka jest nieszczególnie ładna, ale jak już mówiłam, jednym z celów tej książki jest pokazanie, że praktyka działa cuda i że nie od razu tworzy się cudeńka. A do tego ten wzór jest jednym z bardziej skomplikowanych, co dowodzi także tego, że lubiłam się porywać z motyką na słońce. Aczkolwiek to mi wyszło na dobre, bo szybko nauczyłam się robić słupki popcornowe.

A Wy co sądzicie?

◇◇◇
Zapraszam do robótkowego Q&A, które znajduje się na końcu książki~

Wyszło szydło z worka, czyli robótki ręczne AkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz