xkiyomi

Kochani. 
          	
          	Nie jestem w stanie powiedzieć, jak długo mnie tu nie było, bo mam wrażenie, że tego czasu nie powinnam już liczyć w miesiącach, ale w latach. Ostatnio moje palce zatęskniły jednak za klawiaturą, za słowami, za historiami, których może nie potrafię wymyślać tak barwnie jak kiedyś, ale - próbuję. Chyba właśnie dlatego tu jestem, żeby się rozgrzać, wrócić do tego, co kiedyś sprawiało mi radość, może czasem rzucić sie na zbyt głęboką wodę. 
          	
          	I właśnie z tego powodu:
          	
          	Wszystko, co znajduje się na tym profilu uznaję za zamknięte. Nie wrócę do tych opowiadań, bo już ich nie czuję, przynajmniej nie w takim stopniu, żeby wchodzić w nie kolejny raz. Nie chcę jednak usuwać profilu, prawdopodobnie z uwagi na pewien sentyment, dlatego - zaczynam od zera.
          	
          	@xKiyomi_ - właśnie tu będę. Stara ja i nowy start, bo powrót po tak długim czasie jest dla mnie pewnym początkiem, próbą sprawdzenia, czy dalej potrafię. Wszystkich, ktorzy jeszcze mają ochotę, zapraszam więc tam - być może uda mi się włączyć pisanie do czynności dnia na dłużej niż chwila 
          	
          	Pozdrawiam cieplutko!
          	Kiyo ❤

xKiyomi_

@piorunianrteci Na chwilę obecną Bleach jest dla mnie skończonym rozdziałem, więc dłuższej formy raczej nie ma się co spodziewać. Co będzie jednak jutro... cóż. Ciężko mi powiedzieć :D
Reply

piorunianrteci

@ xkiyomi o matko, ale się cieszę, że napisałaś! mam nadzieję, że na nowym koncie wrócisz na stałe i napiszesz coś jeszcze o Bleachu (proszę XDDDD)! 
Reply

xkiyomi

Kochani. 
          
          Nie jestem w stanie powiedzieć, jak długo mnie tu nie było, bo mam wrażenie, że tego czasu nie powinnam już liczyć w miesiącach, ale w latach. Ostatnio moje palce zatęskniły jednak za klawiaturą, za słowami, za historiami, których może nie potrafię wymyślać tak barwnie jak kiedyś, ale - próbuję. Chyba właśnie dlatego tu jestem, żeby się rozgrzać, wrócić do tego, co kiedyś sprawiało mi radość, może czasem rzucić sie na zbyt głęboką wodę. 
          
          I właśnie z tego powodu:
          
          Wszystko, co znajduje się na tym profilu uznaję za zamknięte. Nie wrócę do tych opowiadań, bo już ich nie czuję, przynajmniej nie w takim stopniu, żeby wchodzić w nie kolejny raz. Nie chcę jednak usuwać profilu, prawdopodobnie z uwagi na pewien sentyment, dlatego - zaczynam od zera.
          
          @xKiyomi_ - właśnie tu będę. Stara ja i nowy start, bo powrót po tak długim czasie jest dla mnie pewnym początkiem, próbą sprawdzenia, czy dalej potrafię. Wszystkich, ktorzy jeszcze mają ochotę, zapraszam więc tam - być może uda mi się włączyć pisanie do czynności dnia na dłużej niż chwila 
          
          Pozdrawiam cieplutko!
          Kiyo ❤

xKiyomi_

@piorunianrteci Na chwilę obecną Bleach jest dla mnie skończonym rozdziałem, więc dłuższej formy raczej nie ma się co spodziewać. Co będzie jednak jutro... cóż. Ciężko mi powiedzieć :D
Reply

piorunianrteci

@ xkiyomi o matko, ale się cieszę, że napisałaś! mam nadzieję, że na nowym koncie wrócisz na stałe i napiszesz coś jeszcze o Bleachu (proszę XDDDD)! 
Reply

xkiyomi

Jeszcze tylko jedna kobyła do zaliczenia i wracam do życia... #.#

xkiyomi

@ szalone_guru Jutro! :D
Reply

szalone_guru

@xkiyomi  od kiedy będzie można znów nazywać Cię "wolnym człowiekiem"? :D Też nie mogę się doczekać, aż przysiądziesz do pisania <3
Reply

xkiyomi

Kochani,
          
          w trosce o rozwój środowiska społeczności Bleacha, które podupadło (z mniej lub bardziej wiadomych powodów) po zakończeniu mangi, wspólnie z @IwakitoYang wyszłyśmy naprzeciw temu problemowi z pewną inicjatywą. Wykorzystując możliwości Facebooka, utworzyłyśmy zamkniętą grupę skupiającą autorów oraz czytelników FanFiction. Głównym celem jest zwyczajna zabawa - dzielenie się własnymi tekstami, polecanie innych, ciekawych Waszym zdaniem opowiadań, wymiana uwag na różne tematy, a także - chwalenie się swoimi pracami z innych dziedzin. By nas znaleźć, wystarczy wystukać w wyszukiwarce Facebooka nazwę "Bleach: Nowe historie", a wówczas któraś z nas doda Was do naszego skromnego grona :)
          
          Całuję Was,
          Kiyo.

xkiyomi

Zabrałam się za Szkołę Złodziei, do której dopisałam rozdział, teraz usiadłam do poprawiania World of Lies. Po naprawdę długim okresie czasu myślę, że znów wróciło mi zacięcie, dlatego znikam w Wordzie i, może już jutro, wrócę z nowościami.

xkiyomi

Ale za mną chodzi kolejna mafia, o rany, a tu magisterka niecierpliwie zerka z pulpitu. Z drugiej strony - jeśli coś tu dodam, to chyba będzie motywacja, żeby pisać dalej, co? :D
          Kto chce Renjiego i Ichigo w całkiem niekanonicznym wydaniu?