veerdee

wypadałoby odświeżyć okładki

veerdee

nie było mnie tu trzy lata i nie wiem czy jeszcze ktokolwiek mnie jakoś kojarzy ale mimo wszystko napiszę co mi leży na sercu! wróciłam, ponieważ czuję jak dawna wena i energia na pisanie do mnie wracają, co dziwne po tylu przejściach jakich doświadczyłam przez mój zastój tutaj, niemniej możecie być pewnie, że na dniach jakoś bardziej się tu zadomowię i rozruszam w kwestii pisania!! na pewno pociągnę dalej "fotografię", mam też zaczęte coś z !uwaga! bakutododeku, tak dobrze widzicie. jednak najbliżej rozpoczęcia publikacji jestem jeśli chodzi o sukufushi (jujutsu kaisen) historię, którą piszę namiętnie w wordzie. jakoś w międzyczasie będę skrobać tojinao (również jujutsu kaisen), z tą różnicą, że w języku angielskim tak by jakoś się bardziej z tym oswoić i zwyczajnie spróbować czegoś nowego. to tyle ode mnie na ten moment, trzymajcie się ciepło w te deszczowe jesienne dni i pijcie dużo herbaty!!

veerdee

Zrobiłam mały przegląd swoich "prac", tak więc, wypadałoby kilka rzeczy ogłosić.
          
          1) Na czas nieokreślony cofnęłam publikację scenariuszy z bnha. Książka ta cieszyła się całkiem popularnością, nie wiem jednak kiedy uda mi się zebrać i dokończyć rozdziały, które mam już zaczęte.
          
          2) Zmieniłam status Fotografii, a mianowicie określiłam tę książkę jako zawieszoną. Na tej decyzji zauważył mój kryzys twórczy. Wynikać on może z wielu powodów, ale nie przejmuj ie się zbytnio, pracuję nad sobą!
          
          3) Pozbyłam się "dziennika", twór ten właściwie nie był zbytnio potrzebny na moim profilu. Jestem mało wylewną osobą w kontaktach z obcymi, tak więc szanse na pojawienie się tam jakichś głębszych, życiowych przemyśleń były niewielkie.
          
          4) Nadal rozmyślam co począć z książką, zawierającą moje opinie o shipach. Powstała pod wpływem chwili, nie była niestety jakoś bardziej przemyślana. Tak więc w połączeniu z moim słomianym zapałem, szybko "umarła". Może uda mi się coś z siebie wykrzesać i napisać te niecałe 30 opinii. 

Divaileth

Ktoś czyta aegis orta, patrzę i nie wierzę 

Divaileth

No to ja muszę nadrobić, bo właściwie skończyłam tylko pierwszy sezon? Czy jakoś tak
            Na dniach powinnam to zrobić, bo mi znajomi głowę urwą
Reply

veerdee

@Divaileth O, również nie spodziewałam się, że kiedyś poznalabym kogos, kto to czyta, a tym bardziej z Polski! Gdybyś chciała, możemy o tym popisać na pw. Jestem na bieżąco z angielskim tłumaczeniem, więc jakby trochę ciekawych wydarzeń się nagromadziło. 
Reply

veerdee

Mam ochotę się pozbyć tego gniota z moich prac aka zodiaków. Wciąż wiele osób to czyta i gwiazdkuje, ale dla mnie jest to zamknięty rozdział początków z wattpadem. Z trudem patrzę na te zodiaki i czuję zniesmaczenie za każdym razem. Tłumaczenie pewnie jest beznadziejne oraz sama tematyka mnie boli.