starsofarda
Teraz pytanie — za co wziąć się najpierw jeżeli chodzi o dalsze pisanko, bo po skończeniu Amarth zostają mi Serca i mogę z czystym sumieniem zabrać się za swoje inne projekty. Opcje są dwie: Ballada - czyli ficzek z got Dreaming Dragon - ficzek o Rodzie Smoka (do tego bardziej mnie ciągnie, zgadnijcie czemu) + Zostaje jeszcze nowe opko o Thorinie :))) i Róża Gondoru (czyli guilty pleasure aka ficzek o bachorach). Mamy też We Were Here (preguel o Reyonie i Thranduilu, których wątek zdecydowanie zasługuje na rozwinięcie). Nie ukrywam, mam w planach sporo rzeczy, ale ciekawi mnie, co wy chcielibyście przeczytać :3 I czy w ogóle bylibyście zainteresowani czymś autorskim ode mnie?
Archeriorn
@starsofarda Jeśli jest coś, w czym się moje studia przydały, to pojmowanie mechanizmów psychologicznych, różnorodnych zaburzeń i cała pedagogika rozwoju człowieka zarówno w dzieciństwie, jak i dorosłości, głównie wpływ środowiska na kształtowanie (o dziwo najbardziej przydawała się w Narnii, jeśli miałam być tam z czegoś dumna to z tego, że dzieci faktycznie zachowywały się jak dzieci z okresu wojennego a nie jak typowi nastolatkowie lat post 2015 + Elka faktycznie zachowywała się jak ktoś wychowywany przez naukowca xd). Także jednak jakiś pozytyw jest, mimo iż mam już tej uczelni po dziurki w nosie :/
•
Reply
starsofarda
@Archeriorn team smallfolk zawsze i wszędzie aczkolwiek zabicie smoczków :((( jest dokładnie tak jak mówisz xD ja osobiście lubię romanse ale tak dawno nie czytałam nic dobrego że to jest dramat (nawet diuna mnie ostatnio wkręciła, ale z tego co kojarzę to i tak dużo pozmieniali). W każdym razie, też staram się skupiać u siebie nie na wątkach romantycznych bo tego jest od cholery + nawet moje studia na coś się przydały bo wplatam w to tyle teorii bezpieczeństwa i geopolityki ile tylko się da zd
•
Reply