Miałam fatalny dzień,
to znaczy, do momentu powrotu do domu było fajnie, byłam w restauracji z koleżanką i w ogóle bardzo luźny dzień, ale potem się zaczęło i przez to nie zrobiłam jogi, a miałam ochotę bo mam strasznie spięte nogi i mnie bolą. Poza tym powinnam wrócić do rehabilitacji, bo kolana zaczynaja dokuczać :(
Musiałam to komuś powiedzieć, nie musicie nic na to odpowiadać, albo po prostu napiszcie jak wam minął dzień <3 Mam nadzieje ze dobrze!!