Tarana_B

Hi!
          
          Inviting you to stop by at my book -
          
          ***Pranksters Play Cupid ***
          
          Link : https://my.w.tt/x89ZXePGE6
          
          Genre : Shory Story/Humour 
          
          
          Meet Harini and her friends, who are hell bound on breaking the ice ❄ between her and her so-called-hidden love. Her friends had an idea to bring out the truth from the “couple” in question, will their prank succeed or back-fire ?
          
          Feel free to drop by.
          
          If you visit it, please let me know by leaving behind your footprints via votes or comments.
          
          P. S. - It just has 6 Chapters :) 
          
          Thank you for your time ! 
          
          Happy Reading  
          
          ~Tarana_B. 
          

Sarah_MacLean

Thanks for the follow!

renifer0

@ Sarah_MacLean  Thank you for such an amazing story! I've waited so long for an assassin-themed book written by someone who actually took time to get these small things (like details of assassination) right, it makes the book so much more realistic and gladly read! Thank you
Reply

TM_Taka_Milosc

Zapraszam na zakończoną już opowieść o tym, że trzeba uważać na to czego się pragnie, bo te pragnienia niespodziewanie mogą się spełnić. Klara marzyła o miłości, ale nie takiej typowej. Ona chciała zaznać uczucia silnego i zakazanego. Chciała doznawać licznych namiętności. 
          
          Dawno nie widziałam go z tak bliskiej odległości. Nawet gdy z sobą spaliśmy, to byliśmy odwróceni do siebie plecami, gdy się kochaliśmy, to ja byłam tyłem. Na pocałunki nie było w naszym życiu miejsca, nie było więc okazji, by nasze twarze znajdowały się tak blisko siebie. Okazja pojawiła się tamtego dnia, w chwili, gdy moje plecy dotykały ściany. 
          Spuściłam wzrok, świadoma tego jak drżą mi wargi. Zawsze moje usta drżały, gdy płakałam i byłam zdenerwowana. Być może właśnie to podnieciło Artura na tyle, że zdecydował się na pocałunek. 
          Przy Tymku czułam wiatr. Gdy mnie całował, to huragan szalał w mojej duszy, sercu, we mnie całej. Przy Arturze były to pioruny, najprawdziwsze błyskawice. One jednak nie chłodziły, tak jak te, które towarzyszą deszczu. One rozgrzewały. Sprawiały, że płonęłam. 
          Uśmiechnęłam się, chyba nawet nieświadoma tego, że to robię. To nie była z mojej strony gra aktorska, ani pewna, wyćwiczona kobiecość. Ja znowu czułam się jak mała dziewczynka, nieświadoma swojej cielesności, dopiero co ją odkrywająca. Dzieci podniecenie odczuwają zupełnie inaczej niż dorośli. Nie umieją nazwać tego uczucia, ale u nich jest ono znacznie silniejsze, niż w latach późniejszych. Dzieci wszystko przeżywają inaczej, intensywniej. 
          
          https://www.wattpad.com/story/67717734-na-kartkach-pami%C4%99tnika-zako%C5%84czone