Shalom 🔥

Jestem wybrednym czytelnikiem (człowiekiem też), a ponieważ wiele rzeczy w fantasy mnie zacietrzewiało, począwszy od wątków romantycznych przez systemy magiczne, kończąc na polityce (tam, gdzie teoretycznie powinna grać ważniejszą rolę), z frustracji wpadłem na pomysł stworzenia czegoś swojego... ✨

Wbrew pozorom, całkiem lubię popularne motywy typu: enemies to lovers, love triangle, forced proximity, only one bed (XD) ~ tu tak pół żartem, pół serio ~ ALE, no jest jedno ale, zazwyczaj mierzi mnie ich realizacja. W enemies rzadko jest to smooth przejście we friendsów i wtedy loversów jak papaj przykazał, a samo enemies polega na posiadaniu umiejętności komunikacji społecznej na poziomie ameby. Bohaterka wystarczy, żeby była szarą myszką uczącą się starożytnych mocy robiąc bańki w wannie przez dwa tygodnie, a jej love interest musi być silnie opalonym brunetem z urodą blisko Wschodnią, tatuażami oraz musi posiadać duży dom zupełnie nielogistycznie położony na jakimś wierzchołku z dala od wszystkiego, z magicznie ogrzewanymi pojemnikami na gulasz. A i nie zapominajmy, że ma mięśnie lśniące w słońcu i okazjonalnie wydaje gardłowe dźwięki 🦅🦅🦅

Piszę dark fantasy, bo wydaje mi się, że naprawię rynek książki (tak naprawdę niczego nie naprawię, tylko bardziej zepsuję, ale jeszcze nie musicie o tym wiedzieć ✨). Bawcie się dobrze!