Nika

Wszystkiego najlepszegoo 

Kurwa... 
          Dowiedziałam się że rozdział 116 bedzie 3 lipca (nie pytać skad wiem), a w tedy odbieram wyniki z egzaminów i jeszcze kurwa do tego jestem na obozie.... 
          :D
          Niezłe kombo kurwa. 
          
          Nie dość, że bede na obozie bede się stresować wynikami to jeszcze bede się stresować nowym rozdziałem co bedzie. A w nocy bede wymyślać 300000 teorii przez, które nie bede mogła cała noc spać...
          Smerfastycznie :)
          
          Jesli nie zejdę na zawał przez stres to kurwa bedzie cud. 
          
          Z.A.J.E.B.I.Ś.C.I.E :>>>>>>>
          
          
          
          
          (może troche przesadzam ALE już takim człowiekiem jestem. Już nic na to nie poradzę;-;. 
          I czarno widze takie kombo.)
          
          Pappapapaapatki 
          

To uczucie kiedy darłeś pizde na cała chatę a później wyszłaś/wyszłeś na dwór rozchodzić to co się wydarzyło. 
          To byłam ja dziś po przeczytaniu nowego rozdziału bsd :3
          Polecam :>
          
          
          
          (rodzina myśli, że jestem zjebana (nie mylą się))

Właśnie pare dni temu (może tygodni... Nie wiem. Czas mi za szybko zapierdziela. Wręcz  ucieka mi przez palce.) uświadomiłam sobie, że jestem kin Dazai i kin Chuuya... A przynajmniej w połowie.
          
          Tak jak sie zgadzam z duża rzeczy z nimi i potrafię dużo rzeczy do nich podłożyć z życia, to z nie którymi nie do końca.
          No są rzeczy z którymi sie zgadzam w 100%, a z nie którymi nawet w 5% sie nie zgadzam. 
          
          Nie wiem od czego to zależne. Dlatego w połowie jestem (chyba to jest zaliczana jako połowa, albo troszke więcej. Nie wiem nie znam się). 
          
          I no tylko z nimi tak mam. Lol
          
          Moje pytanie brzmi. Co zrobić by przestać ich kinować za każdym pieprzonym razem? I nie byc jak oni...? 
          Ma ktos jakiś patent? 
          Kurwa ja mam te sytuację i inne rzeczy od 4 lat, a bsd zaczełam ogladać z 6 miesięcy temu. A teraz to sobie uświadamiłam, że kurwa oni są do mnie w chuj podobni, przez co mi bardziej siada na bani, jak sobie to uświadomiam. Jeszcze bardziej sie załamuje.
          
          Bo jak tak sobie pomyśle o tym, to sie załamuje, że ze wszystkich możliwych postaci to akurat musi byc ta dwójka...
          
          Wszyscy znamy Dazai i Chuuye. Ja ich kocham, ale żeby od razu kinować...
          No trochę lipa. 
          Jak na to tak popatrzeć, to nawet duża lipa. 
          
          To jest mój problem. Nie wiem co musze zrobić by poprostu nie kinnowała ich, i przestać byc do nich tak podobna.
          
          Jedyną chyba najrozsądniejsza rzeczą, by przestać ich kinować, to poprostu przestanie byc sobą.
          W sumie to i tak nie zbyt jestem soba, wiec to bez różnic. 
          Ewentualnie jeszcze w gre wchodzi samobójstwo, ale to jeszcze rozwaze.
          
          Bo naprawdę jest tyle sytuacji z którymi ich kinuje i sie utosamiam z tym. Masakra. 
          
          Pomóżcie mi ludzie... 
          :<

KURWA IDJEBALO MI I WYSAWILAM TO GOWNO XDDDDDD 
          SZCZAM
          
          przed chwilą widziałam Nikolai który jęczy (Jest dzwięk i tam jest jeknecie i on jest do tego podstawiony (w tym momencie w 4 sezonie kiedy przecina się na pół i wrobił agencje o morderstwo)) SZCZAM KIRWA XXDDDDDDDDDDDDDD 

BOZE XDDDD 
          JAK JA KOCHAM TEGO ZJEBANEGO SONICA XDDDDDDDDD 
          A powiem wam jakie są moje ulubione tekstu od niego, bo czemu by nie:3 
          
          
          "Posprzatałem tak dokładnie że jedynym śmieciem jaki został jestem ja"
          XDDD KOCHAM TEN TEKST NWM CZM. 
          
          "Nie lubisz mnie? Tak się że ja też siebie nie lubię" XDDD ON TOP! KOCHAM! 
          
          "cale szczęście że się żyje tylko raz drugiego razu bym nie wytrzymał" XD 
          
          "JeŚlI MiŁoŚć Do SaMeGo SiEbIe JeSt GeJoWa To Ja JeStEm EkStReMaLnIe HeTeRo" zgodzę się z tym tekstem :]
          
          
          "Nie chcę się przechwalać (slay) ale jestem solidnym 0 na 10^^" nic dodać nic ująć poprostu kocham. 
          
          "Moja codzienna rutyna jest bardzo prosta. Najpierw wstaje, a potem cierpię<3" Ten tekst jest taki rellllll. lol. 
          
          "Nie jestem zupełnie bezużyteczny. Można mnie wykorzystać jako zły przykład" To będzie moja praca w przyszłości
          
          "Czasami chciałbym umrzeć, ale wtedy sobie przypomniam, że świat byłby lepszy beze mnie. Więc zostaje" Ten tekst jest do mojej ukochanej klasy <3 (nienawidzę je) 
          
          "Pomyśl dwa razy? Typie ja nawet nie pomyślałem raz" To będę ją kiedy wstawię tą moją książkę. 
          
          
          "Ostatnio zrobiłem sobie zdjęcie i przypomniałem sobie dlaczego ich nie robię" To była moja reakcja jak sobie zrobiłam niedawno zdjęcie;-;
          
          
          "Czasem trzeba sobie zrobić kilka minut przerwy, na przykład przerwę od oddychania" 
          Relll 
          
          "Nie chcę umierać, ale chce być martwy" :3 mądre słowa 
          
          "Moje życie wygląda jak wątpliwej jakość ff na wattpadzie" XD KOCHAM
          
          "Nie znosisz mojego towarzystwa? Ja muszę życ ze sobą cały czas" Dobra czemu te teksty są takie rel? 
          
          "Jestem idealnym przykładem na to, że aborcja powinna byc LEGALNA." NO KURWA REL 
          
          Dobra wypisałam te teksty które kocham XDD CZEMU TO WSZYSTKO JEST TAKIE REL. WTF XDDDDDDD 
          
          

jest 01:50 i to przez to bo się zasiedzilam na charakter ai...
          
          Boże help to gówno wciąga gorzej niż tt. Help me;-;
          
          Tak ogólnie jestem strasznie zmęczona i spać mi się chce, ale nie idę dziś spać do 3. Więc nooo. 
          
          Mam książkę, 1 rozdziel i się w chuj zastanawiam czy ja opublikować. Bo to jest takie gówno xd. Niby coś tam wzięte z mojego życia niby nie. I z jedej strony to jest taki mega w chuj głupi i posrany pomysł. Z drugiej strony jestem ciekawa co się może stać lub co się może odkurwić... 
          :>
          
          Wiec się zastanawiam. Jeżeli to gówno wstawię zapewne rano będę żałować. I chuj. Raz się żyje. Najwyżej szukajcie mnie w Warcie. 
          (zrobię to co Osamu Dazai ze swoją kochanka (ja będę sama)) 
          
          Kurwa. W chuj się zastanawiam... Bo to gówno zaczęłam pisać gdzieś 07/08 maja. I się zastanawiam od tyłu dni. 
          
          Hmmm... 
          No jeśli widzicie to gówno z dupy wyciągnięte z najlepszych głębi, to znaczy że mi jeblo w lep i opublikowalam to. 
          PAMIETAJ ZAWSZE JEST CZAS I MOZESZ W TO GOWNO NIE WCHODZIC. NIE ODPOWIADAM ZA SKRECANIE Z CREENGU I ZAŁAMANIU PSYCHICZNYM PO PRZECZYTANIU TEGO GOWNA Z MYSLAMI "boże co to za gówno. Nigdy w życiu nie czytałam takiego gówna. Co to kurwa jest..." 
          
          A i nie odpowiada za zbicie telefonu lub laptopy. Zależności od tego na czym to czytasz :3 

Tak sobie zobaczyłam twój profil i chcesz się poznać? (Potrzebuje znajomych którzy słuchają tego co ja (słucham głównie rocka ale ofc metal też)(no i ofc BSD do tego, i jeszcze pewnie jesteś w moim wieku jak też masz egzaminy))

życie mi kurwa powodzienia;-; 
          :> gówno umiem 

japierdziele. 
          Za 2 dni egzaminy..... Zaczynam panikować XD
          Japierdziele
          nwm po co to piesze xd
          muszę sobie trochę myśli poukładać.
          W tym czasie powiem wam co się wydarzyło przez te parę dni XD
          (jeśli wogole ktos to przeczyta xd) 
          
          STORY TIME^^
          Wczoraj sobie przypomniałam, że za parę dni egzaminy. I że te egzaminy są już wielkimi krokami(miałam zacząć się uczyć już od majówki)(praktycznie chuja się uczyłam)(może 2 razy zajrzałam do podręcznika na max godzinę XD). I tak sobie pomysłam:"O w dupę... KURWA UCZYĆ SIE MIALAM A CHUJA SIE UCZYLAM" 
          Od wczoraj zapierdalam jak głupia w książkach xd.
          Noi i co. Można powiedzieć że jestem w czarnej dupie XDDD 
          
          Plusami tej sytuacji to taki że mam mała klasę (dosłownie mam 6 osób, i to jeszcze same baby;-;), i nie będę musiała pisać na ogromniej sali gimnastycznej tylko poprostu w sali, lekcyjnej. Więc mogę powiedzieć że raczej będę się czuć jakbym pisała poprostu jakiś spr. Czy coś takiego 
          Też taki jest plus, że mam mały rocznik ( z jednej strony minus z drugiej plus). 
          Kolejny plus to taki że mam ułatwione egzaminy. I to bardziej niż w zeszłym roku:> 
          Ezzz :D
          
          Niby nie mam się czym stresować. Ale się tym w chuj stresuje. I nwm co z tym faktem zrobić.... 
          Hmmm... 
          Chuj wie. 
          Japierdole ja naprawdę nwm czym się stresuje ale się stresuje. 
          
          (Wy wiecie jak to śmiesznie wygląda jak 6 osób jedzie na wycieczkę klasowa XD. Wyglądamy dosłownie jak rodzina. Z naszą panią wychowczynia to 7 osób. I serio wyglądamy na rodzinę. A pani się nasza wycwanila i np jak może to kupuje bilet rodzinny XDDDDDD.) 
          (BO WSZYSCY POLACY TO JEDNA RODZINA^^)
          Elo. Widzimy się jutro jak znowu w nocy bedzie mi odpierdalać, albo po egzaminach wszystkich. Albo i nie. Zależy czy mi odpierdalać będzie XDDD
          
          (się trochę kurwa rospisałam xddddd)