- Tracę kontrole nad swoim życiem. - wymamrotałam naciągając srebrny kaptur na głowę . Jack uśmiechał się zadziornie . - wystarczy że zapanujesz nad miłością i strachem - powiedział z niesamowitą rozwagą. - a co z odwagą , złością , i smutkiem? - powoli podniosłam głowę. - nie są ci do niczego potrzebne . Gdy będziesz kontrolowała strach nie będziesz obawiała się smutku czy braku odwagi a z miłością? Ha jeszcze prościej złość przepadnie smutek odejdzie...
i jak?
  • JoinedFebruary 9, 2016




2 Reading Lists