Hej!
Chciałam tylko powiedzieć, że (jak zapewne zauważyłaś) zaczęłam w końcu czytać "Lawendową Woń" i powiem Ci... szacun.
Jestem pełna podziwu dla Twojego pomysłu na fabułę i pióra. Jestem dopiero na początku drogi, bo lubię zostawić komentarze, a na to nie zawsze mam okazję. Gdybym nie pisała komentarzy, to zapewne pochłonęłabym to w jedną noc :)
Czytając ją, czuję, jakbym czytała papierową, wydaną powieść!
Życzę Ci powodzenia i do zobaczenia w komentarzach! <3