itsalljustforfun

Zapraszam do update'a "Joker's Pets" (robię to tutaj, ponieważ Wattpad ma dziś najwidoczniej gorszy humor i nie wyświetla powiadomień)!

itsalljustforfun

być może w tym miesiącu/listopadzie powstanie coś o Arthurze Flecku (po polsku albo po angielsku, jeszcze nie wiem)
          ten kapitalny film i ponadprzeciętna gra aktorska Joaquina na nowo obudziły we mnie chęci do napisania czegokolwiek
          nadal nie mogę się otrząsnąć ani pozbierać po doświadczeniu, a wręcz wyzwaniu intelektualnym (!), jakim okazał się "Joker"
          fenomen na miarę Oscara
          stay tuned, my dear followers (o ile jeszcze w ogóle ktoś tu jest), moi wierni miłośnicy DC i Jokera ♡

amnezjamlodosci

@itsalljustforfun w sumie tak, jednak bardziej teraz obawiam się sezonowek ;(.. ale to mniejsza
Reply

itsalljustforfun

@amnezjamlodosci a ja się cieszę, że zyskał bardzo dużo nowych fanów - lepiej późno niż wcale :D
Reply

amnezjamlodosci

joaquin od zawsze był cudownym aktorem. smuci mnie trochę fakt, że dopiero go zaczynaja dostrzegać ;( 
Reply

Wiki11v

Cześć!
          W jednym z poprzednich wpisów pisałaś na temat tego, że Wattpad wydaje ci się martwy i, że nie ma zbyt wielu opowiadań, z którego rozdziały pojawią się regularnie (może źle zrozumiałam, ale chyba chodzi też o te z Jokerem w roli głównej) . Poczułam wtedy taką wewnętrzną chęć napisania o tym, że przecież tu jestem i cały czas na swoim profilu piszę o Jokerze Ledgera. Twoje opowiadanie "Who's Next, hm? " niezwykle mi się podobało i myślę, że moje być może przypadłoby ci do gustu :D. Tytuł to "Don't Let Me Down" i byłabym naprawdę wdzięczna jeśli mogłabyś do niego zajrzeć i przeczytać.  Przepraszam jeśli uznasz to za chamską reklamę czy coś takiego :(
          

itsalljustforfun

Hi there, ja wpadłam tu tylko, żeby napisać, że TRAILER "JOKERA", KTÓRY WŁAŚNIE WYSZEDŁ, TO ARCYDZIEŁO!!!!!!! ARTHUR FLECK P O W A L A  NA KOLANA, DAJCIE MI JUŻ PAŹDZIERNIK PLZZZZZ

bolesmian

@ itsalljustforfun  IKRRR?! teraz trzeba się dzielnie trzymać do października.
Reply

Lanaches

@ itsalljustforfun  no dokładnie, to jest takie dobre
Reply

niekonwencjonalnie

@ itsalljustforfun  YASSS nmg się doczekać!
Reply

itsalljustforfun

Halo, czy ktoś tu jeszcze żyje? 
          
          Odnoszę wrażenie, że udzielają się tu tylko pojedyncze jednostki mimo tych moich ponad 600 (co z tego, to tylko duża liczba) obserwujących, chociaż pisząc to, czuję, że i tak przesadzam. 
          Wattpad totalnie umarł i mam tu na myśli zarówno siebie (zero moich publikacji i aktualizacji), jak i innych. 
          Z jednej strony trochę szkoda, bo z Wattpadem mam związane same pozytywne wspomnienia. Jeszcze np. 2 lata temu (tak, zwłaszcza po premierze Suicide Squad na Wattpadzie pojawił się prawdziwy wysyp opowiadań) albo wcześniej aktywnych było całe mnóstwo osób i można było liczyć na regularnie dodawane rozdziały opowiadań, które się czytało, ba, ja sama pisałam jak szalona, a teraz od ponad roku jest u mnie cisza, co wynika z zupełnego braku weny, bo nawet ostatnio przewijało mi się przez myśl, żeby coś napisać, ale za nic nie jestem w stanie wpaść na jakikolwiek pomysł dotyczący update'ów moich historii czy też napisania czegoś całkowicie nowego. Dlatego też z drugiej strony rozumiem, bo być może taki sam problem mają inni... Ech, idk.
          
          Dobra, kończę już te wywody, bo i tak przeczyta to pewnie maksymalnie kilka osób, biorąc pod uwagę ostatnią aktywność tutaj, o której właśnie powstał ten cały post. X'D Po prostu wzięło mnie trochę na nostalgię.
          No nic, pozostaje mi tylko życzyć udanych i bezpiecznych wakacji. ❤️
          ~ (stara af) itsalljustforfun

jednorozec_emil

@ itsalljustforfun  jesteśmy,  ale pod ukryciem
Reply

wiktorynka888

@ itsalljustforfun  zgadzam się, kiedyś to było dla mnie odkrycie, a teraz same "gimby" tu są, bardzo szkoda... Tak nawiasem mówiąc to czekam na dalsze części ;)
Reply

MeridianeSage

Cześć ;) Przede wszystkim - miłego dnia ;)
          Sprawa nieco mniej ważna - chciałabym serdecznie zaprosić Cię do lektury "Lillie" (do znalezienia na koncie, z którego piszę) :D
          Opowiadanie wolne od Mary Sójek i Harry'ego Stylesa wszelkiej maści, a za to pełne tajemnic, trupów i specyficznego poczucia humoru ;)     
          Naveri, riverti, faliree... Ludzie obdarzeni mocą czy też genem nieśmiertelności są wśród nas. Po prostu. Zawsze byli i zawsze będą, jeśli wcześniej nie wytępią siebie nawzajem. Salanici i łowcy w małym miasteczku, jakim jest Soreem, to zapowiedź kłopotów. Jeden z nich właśnie rozpoczął na nowo krwawe żniwa. Modus operandi budzi wiele pytań. Jaką rolę w tym wszystkim odegra młodziutka pisarka Lillie z Domu Artystów? Ilu uczniów musi jeszcze zginąć, zanim sprawca zostanie wykryty?