defetyzmy

Drodzy miłośnicy słowa: Dobry wieczór, bo oczywiście nie jestem w stanie pisać o innej porze, niż tej nocnej (to chyba popularne zboczenie twórcze, am I right?) 
          	
          	Moja aktywność na tym koncie oficjalnie osiągnęła kruczoczarne dno, ale jak to lubi mówić Marek, mój krindżowy terapeuta i zapewne wiele innych, mniej lub bardziej krindzowych osób: czasem trzeba osiągnąć dno, by moc się od niego odbić.
          	Także postanowiłam przestać udawać, że coś robię i...(fanfary)..zrobić coś naprawdę. 
          	Chcę zebrać wszystkie moje prace, by skupić je w coś bardziej konkretnego, niż wierszowany bazgroł na chusteczce czy krótkie opowiadanie linczujące mojego starego w zeszycie z matmy, którego nawet nie używam. 
          	
          	Te wszystkie papierki, karteczki, chusteczki, 
          	Ś m i e c i...trafią razem do jednego przeznaczonego im miejsca: do śmietnika. 
          	
          	Tytuł „śmietnik” jest narazie tytułem roboczym, chociaż wątpię, że kiedykolwiek znajdę bardziej adekwatną nazwę.
          	
          	
          	See you soon,
          	Zuzanna (niezmiennie)

defetyzmy

@dzwonpopogotowie ja tez,,, wrzuciłam trochę dobrych słów 
          	  Do twojej skrzynki pocztowej, my love 
          	  
          	  Oby były równie pozytywne co ty :3 
Reply

mindtodharma

z daleka od smietnika spojrze i sprobuje wrzucic troche klarownosci, swiatla i dobrych slow
Reply

mindtodharma

@ defetyzmy  bede czekac
Reply

defetyzmy

Drodzy miłośnicy słowa: Dobry wieczór, bo oczywiście nie jestem w stanie pisać o innej porze, niż tej nocnej (to chyba popularne zboczenie twórcze, am I right?) 
          
          Moja aktywność na tym koncie oficjalnie osiągnęła kruczoczarne dno, ale jak to lubi mówić Marek, mój krindżowy terapeuta i zapewne wiele innych, mniej lub bardziej krindzowych osób: czasem trzeba osiągnąć dno, by moc się od niego odbić.
          Także postanowiłam przestać udawać, że coś robię i...(fanfary)..zrobić coś naprawdę. 
          Chcę zebrać wszystkie moje prace, by skupić je w coś bardziej konkretnego, niż wierszowany bazgroł na chusteczce czy krótkie opowiadanie linczujące mojego starego w zeszycie z matmy, którego nawet nie używam. 
          
          Te wszystkie papierki, karteczki, chusteczki, 
          Ś m i e c i...trafią razem do jednego przeznaczonego im miejsca: do śmietnika. 
          
          Tytuł „śmietnik” jest narazie tytułem roboczym, chociaż wątpię, że kiedykolwiek znajdę bardziej adekwatną nazwę.
          
          
          See you soon,
          Zuzanna (niezmiennie)

defetyzmy

@dzwonpopogotowie ja tez,,, wrzuciłam trochę dobrych słów 
            Do twojej skrzynki pocztowej, my love 
            
            Oby były równie pozytywne co ty :3 
Reply

mindtodharma

z daleka od smietnika spojrze i sprobuje wrzucic troche klarownosci, swiatla i dobrych slow
Reply

mindtodharma

@ defetyzmy  bede czekac
Reply

MrsHemmo9696

Cześć :) ostatnio przegladałam swoją starą książkę ,,tylko sie nie odwracaj ''...nie wiem czy pamiętasz...ale tak strasznie spodobały mi sie i rozbawiły mnie twoje komentarze xD do tego nawiązanie do Luka <3 oraz creepypast...kocham oba...no Luka bardziej ale Jeff też był moją miłością xDDD tak sobie do ciebie pisze bo myślę że fajnie by sie nam gadało :) jeśli chciałabyś zostać moją ibff xDDD to napisz :) do niczego nie zmuszam...po prostu myślę że fajne byśmy sie dogadały :)

defetyzmy

@ Pazdziernik_owa  szczerze mówiąc to nie wyszło XD ale w moim przypadku to było do przewidzenia, bo nie umiem utrzymywać takich kontaktów. Anyway jestem w szoku że ktoś zwrócił na to uwagę po dwóch latach, Wow. Przy okazji patrząc na ilość obrzydliwości jaką wpakowałam w posta wyżej (chodzi  o aspekt gramatyczny i literacki, nie O samą treść) to zbiera mi się na rzyga, jednak dzięki za uwagę 
Reply

Sierpieniowa

  i jak tam wyszło xd, bo aż mnie zaciekawiło. 
Reply

defetyzmy

@ pandocore O boże dzięki! ^^ Na pewno chciałabym się zakumplować z kimś,  kto pisze taak zajefajnie,  serio! I do tego doceniasz moje starania przy pisaniu tych komów!  Ach jesteś wspaniała  pff i do czego ty chcesz mnie tu zmuszać!?  Ja z naprawdę WIELKĄ chęcią zostanę twoją ibff ( o julu jak przy zaręczynach.  "Zostaniesz moją ibff? " "O BOŻE! tak,  zostanę! ") btw moją miłością jest wiele osób...  Ech,  tylko że większość z nich nie istnieje XD
Reply