MeridianeSage

Cześć :D Jeśli nie masz nic przeciwko reklamom, chciałabym przedstawić ci Lillie :D 
          (Jeśli jednak masz, to przepraszam, już sobie idę i nie wracam.)
          
          Naveri, riverti i faliree są wśród nas. Posiadają moc, gen nieśmiertelności lub jedno i drugie. To kwintesencja ich potęgi. Jednak nie wychylają się. Zrzeszeni w Akademii Łowców i Zakonie Salanitów prowadzą cichą wojnę z dala od zwykłych śmiertelników. Niestety wszystko wskazuje na to, że potwór powrócił do Soreem i dał początek kolejnej części zabójstw. Jaką rolę w tym wszystkim odegra młodziutka pisarka Lillie z Domu Artystów? Czy Dimitry'emu, Silenie i Tristanowi z Domu Historii uda się odnaleźć mordercę, nim zginą wszyscy uczniowie Saint Anne's High School? Czemu policja nie interweniuje...
          
          OPOWIEŚĆ WOLNA OD MARY SUE, HARRY'EGO STYLESA, TRÓJKĄTÓW MIŁOSNYCH I PRZYPADKOWYCH SCEN SEKSU Z KOREPETYTOREM :) 
          Pełna czarnego i sytuacyjnego humoru oraz nawiązań do popkultury :D