Wszyscy siedzimy w rynsztoku, ale niektórzy patrzą w gwiazdy. (Parafraza Oscara Wilde'a). 
I'm not crazy. My reality is just different from yours. (Kot z Cheshire).
Carpe Noctem! (Marissa Pessl, "Never World Wake"). 

W tym dziwacznym nibymiejscu pomieszkuje sobie studentka drugiego roku filologii polskiej na najsłodszym uniwersytecie w Polsce (bo wiecie... jest taki... UWu), okazjonalnie mylona z niejakim Kotem z Cheshire, jej (nie)słynnym alter ego.

Jestem samozwańczym certyfikowanym książkoholikiem, który za nic w świecie nie ma zamiaru zwalczać swojego nałogu. Co by tu jeszcze... mam w domu małą menażerię, dwa psiaki, trójkę młodszego rodzeństwa i kota, co zwie się Brokuł. Na moją obronę, nie było mnie w domu, kiedy go nazywano.

Poza nałogowym wypożyczaniem książek z biblioteki pasjonuje mnie muzyka. Uwielbiam musicale, sama gram na pianinie oraz gitarze. Przyznaję bez bicia, że czasem zdarza mi się sklecić jakąś balladę i zabawić się w Jaskra... Słucham wielu rzeczy, muzyki filmowej, epickich instrumentali, muzyki klasycznej (i tak, znam TwoSetViolin), smętów oraz tawernianych ballad.
Katolik jestem, i to solidnie praktykujący!

Pragnę poinformować, iż moja lista pozycji do przeczytania ciągnie się kilometrami, zatem reklama nic państwu obecnie nie da!


Młodsza Siostra Rysowniczka: @_Beatrice_Ann_