carnem vale

Hej! Zapraszam cię do siebie jeśli lubisz  romans i odrobinę śmiechu❤️
          Mam nadzieję, ze urzeknie cię historia Sophii i Leonarda, jak i postać babci Stefanii❤️
          https://www.wattpad.com/story/361149009?utm_source=ios&utm_medium=link&utm_content=story_info&wp_page=story_details&wp_uname=Rockytheyorkie
          
          Powieść jest przepełniona miłością do bliskich jak i przyjaciół. Porusza trudny problem, posiadania kompleksów i nie mocy poradzenia sobie z nimi, jak i życiu w cieniu innej osoby

Wyobraź sobie, jedno spotkanie, jeden taniec. Czy w ciągu kilku minut można zakochać się w nieznanej osobie? Którą widzimy po raz pierwszy na oczy? 
          
          
          Sofie ucieka z domu pełnego złych rzeczy, alkoholu, przemocy i narkotyków, los wynagradza ją i dostaje prace w jednym z tamtejszych klubów w Miami nad brzegiem morza i poznaje tam Jego 
          
          
          Drake biznesmen, członek grupy przestępczej, miłośnik drogich i szybkich aut oraz pięknych kobiet
          
          Pewnego wieczoru zobaczył Ją, od momentu poznania jej wiedział od początku, że musi należeć do niego
          
          
          Czy z tej znajomości wyjdzie miłość czy nienawiść?
          
          
          https://www.wattpad.com/story/150221418-przypadkowa-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87
          
          

jezu stracilismy kontakt przez to ze mialem mental breakdown jakies 4 miesiace, imo chujowo sie zachowalem za co przepraszam mega bro

kurwa zagrozenie z matmy mam XD

hi, im back

Chcę do domu.
          Nawet jeśli de facto w nim jestem.
          Po prostu chcę do domu 

Właśnie mi się przypomniało, że rano orzez przypadek spuściłxm żyletkę do odpływu w wannie.
          Raczej nic nie potnie tam, bo była stępiona i i tak chciałxm wymienić XDD

Żyłeś ciągłymi skurczami jak we śnie łowiłeś chimery
          Łapczywie gryzłeś powietrze I natychmiast wymiotowałeś
          Nie umiałeś żadnej ludzkiej rzeczy nawet oddychać nie umiałeś
          Teraz masz spokój hamlecie zrobiłeś co do ciebie należało
          I masz spokój reszta nie jest milczeniem ale należy do mnie
          Wybrałeś część łatwiejszą efektowny sztych
          Lecz czymże jest śmierć bohaterska wobec wiecznego czuwania

Plus ubrałxm za krótką koszulkę, więc muszę siedzieć w bluzie :')

Lmao, w końcu nie mam odruchu wymiotnego, kiedy jem.
          Ale błędne koło. Bo za niedługo znowu zacznę mieć od samego myślenia o jedzeniu XD