Hey kurwiszonku, słuchaj. Kocham cię jak nie wiem co, nawet nie wiem dlaczego to tutaj piszę zamiast np na prywatnym na discordzie.
Wczoraj/dzisiaj nic nie piłem (o dziwo, a prawie to zrobiłem). Po prostu, mam, jakby potrzebę napisania tej wiadomości.
Po prostu.. bądź sobą, kocham cię tak bardzo, że nie potrafię tego nawet słowami opisać. Jesteś niesamowitą osobą, nie zmieniaj się, a szczególnie dla innych, ewentualnie dla siebie, ale twoja osobowość mnie uszczęśliwia tak bardzo, że nie masz niebieskiego pojęcia.
Kocham cię tak bardzo, że umarłbym chyba przez brak wiedzy jakie są słowa, aby to opisać.
Twój (mam nadzieję) brat
Charles William