M. J. Sychowska

Miłego i Pogodnego Dnia :) 

Kochani! 
          Nie macie pojęcia, jak się cieszę. @_morgan_Stark_ opublikowała shota o Cedricu z Szeptu lasu <3 Pierwszy raz ktoś napisal fan fiction na motywach mojej twórczości! To cudowne!
          
          W oczekiwaniu na opowiadanie Szept zmierzchu i na drugi tom, czyli Szept morza, zapraszam Was do Morgan i jej Klątwy!
          
          https://www.wattpad.com/story/322340016

Tak! To się dzieje naprawdę! Pamiętacie Cumberland? Zostanie wydane!
          
          https://www.wattpad.com/story/188976229

Zaraz minie rok, od kiedy pożegnałam się z Wattpadem, ale to nie znaczy, że czasem nie zerkam. Owszem, zajrzę tu raz na dwa - trzy miesiące, by sprawdzić, jak się wiedzie osobom, którym kiedyś mocno dopingowałam (i nadal to robię w głębi serduszka).
          
          Czy piszę? Owszem
          Czy wydałam książkę? Tak
          Czy jeszcze jakąś wydam? Jak najbardziej.
          
          A wiecie, co to oznacza? Że każdy z Was, tak ja tu stoicie, ma taką samą szansę!  Wierzę, że książki wielu z Was będę mogła postawić na półce, podobnie jak Wy, którzy często mi wysyłacie zdjęcia swojego egzemplarzu "Szpetu lasu".
          Dziwne, prawda? Zawsze zakładałam, że moim debiutem będzie znany Wam Korreadan // Pieśń Błękietnego Księżyca albo Cumberland // Papier i diamenty. Ale nie, to właśnie historia, którą napisałam zupełnie inaczej niż wszystko inne, okazała się tym idealnym zapalnikiem pisarskiej przygody. Nie załuję. 
          
          Nie załuję też, że opuściłam Watt. W którymś momencie zrozumiałam, że potrzebuję czegoś innego, że Watt już  nie jest miejscem, którym oddycham. Stał się za to nim serwer KI i tylko wyłącznie dzięki osobom tam zrzeszonym, mogłam postawić te  odważne, ogromne kroki na ścieżce pisarza. 
          
          Życzę Wam tego samego - nie dajcie się, pracujcie. Sukces przed Wami.

Wie pani co? Prawie rok temu, skrytykowała pani moje opowiadanie, za co jestem dozgonnie wdzięczna, ponieważ dało mi to motywacje do uczenia się na swoich błędach. Pomijając to, że tak naprawdę pani postawa była bezczelna i biorąc pod uwagę, że było to moje pierwsze opowiadanie, które pisałam przez moje pierwsze cztery miesiące na wattpadzie, to teraz mogę z ręką na sercu przyznać, iż osiągnęłam większy sukces od pani. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Miłego wieczoru. 

Jak wiele osób zauważyło od długiego czasu jestem praktycznie nieobecna na Watt. Dużo pracuję (rzecz w moim przypadku nie nowa)ale ogrom projektów, jakich się podjęłam w ciągu ostatnich kilku miesięcy spowodował, że choć bardzo bym chciała, nie jestem w stanie publikować i czytać. 
          
          Przede wszystkim wkładam wiele energii w Wydawnictwo Osobliwe i może Wy jeszcze tego nakładu pracy nie widzicie, bo pierwsze wydania dopiero przed nami, cały proces przygotowań to wiele poświęconego czasu na rzeczy zupełnie nieznane dla osób niemających z tym styczności. 
          
          Podjęłam pracę w innym wydawnictwie jako grafik, stąd zaprzestałam grafikować na potrzeby Watt. Pojawiło się w międztczasie kilka fajnych projektów zrobionych dla znajomych lub zarobkowo (wisi mi nadal jeszcze jedna praca do skończenia), ale ich publikacje zostawiam sobie w portfolio i na moim graficznym instagramie. 
          
          Cumberland. Wyznaczony termin na zakończenie prac redaktorskich uległ przesunięciu. Oprócz tego powstają sceny do kolejnego tomu i chyba wreszcie układa mi się w głowie, jak zakończy się historia Charlesa i Beth. 
          
          Niemniej, historia znika z Watt. I tak przyszedłby czas, aby pożegnać ja w formie ogólnodostępnej, a skoro moja obecność na Watt jest już praktycznie przeszłością, nie ma co odkładać tego momentu. 
          
          Bractwo Osobliwej Książki
          Odeszła Ania, teraz ja powoli się żegnam, ale nie zostawiamy BOS. Nowe pokolenie już zaciera ręce i niedługo przejmie stery i odnowi akcję, więc czekajcie na nas! 
          
          Do tego wszystkie prywatne życie pochłania dużo mojej energii. Praca zawodowa, by wciąż być na bieżąco z firmą, projekty ślubne, no i oczywiście bycie mamą i żoną to zajęcia, które nie pozwalają mi się skupić, jak kiedyś, a przecież zaraz Grześ doczeka się rodzeństwa! 
          

Dobry dzień, kochani! 
          Miło mi Was zaprosić jutro (czwarteczek) przed ekrany TV, w godzinach między 8.00 a 9.00. Będziecie mogli zobaczyć mnie w Pytanie na śniadanie na TVP2! 
          Opowiem Wam o basenach dla maluchow i dorosłych i o tym bez czego nie można ruszyc nad wodę! 
          
          Buziaki! Trzymajcie za mnie kciuki! 

Na niezbyt długo, myślę, że na maksymalnie jeden miesiąc wrzuciłam jeszcze dwa poprawione rozdziały z nowej wersji (w tym jeden zupełnie nowy, a ten drugi mocno zmieniony). Przez ten czas wrzucę, myślę, że jeszcze ze dwa nowe, głównie po to, że przyda mi się do nich mały feedback, czy korekta zmierza w dobrą stronę.
          
          W lipcu albo je usunę, albo juz więcej wrzucać nie bede :P

500 obserwujących! Ogromnie Wam dziękuję! To niezwykłe wiedzieć, że już pół tysiąca osób uznało, że mogę być, choć odrobinę ciekawa i postanowiło mnie śledzić.
          Z całego serduszka życzę Wam wszystkim wszystkiego dobrego i przesyłam gorące uściski!

Miło dostać pozytywną recenzję, kiedy właśnie patrzysz na swój tekst i zastanawiasz się "o ja walę, ile tu jeszcze jest do poprawienia..."
          
          https://www.wattpad.com/1054115861-wilczym-okiem-cz%C4%99%C5%9B%C4%87-druga-13-tail90-cumberland