𝓡𝓲𝓮𝓵𝓸𝔀𝓲𝓮𝓬

Witam Was, Kochani! Jak się czujecie? Przedwielkanocna gorączka już się pojawiła?
          
          U mnie studia wciąż potrafią męczyć, jeszcze od prawie dwóch miesięcy udzielam korepetycji — i wiadomo jak to z czasem bywa. Na szczęście to nie powstrzymuje mnie przed planowaniem Blizn (coraz dalej zachodzi to, co ogromnie mnie cieszy ♥), a także... modyfikowaniem Nieznanej. Jak mogliście zobaczyć, Opętana wróciła już w całości i obiecuję, tak szybko nie zacznę poprawek na większą skalę.
          
          Co do Ukrytej... wystąpiły pewne komplikacje.
          
          Po analizie planu, który pisałam dwa lata temu prawie, doszłam do wniosku, że konstrukcyjnie nie jest najlepszy. Nie widziałam dobrze zarysowanego punktu kulminacyjnego, wpływu na zakończenie — oraz chcę uniknąć tzw. syndromu drugiego tomu. Na szczęście wczoraj udało mi się zakończyć refleksje nad tym i tak, z nową ścieżką, dzisiaj zaczęłam poprawiać to, co pisałam do stycznia zeszłego roku.
          
          Póki co nie będę wstawiała gotowych rozdziałów — poczekam, aż będzie gotowych jakichś 10, by regularnie wpadały — ale liczę, że nie będziecie musieli długo czekać ♥
          
          Trzymajcie kciuki i miłego dnia/wieczoru/kiedy to czytacie
          Riel

*przedziera się przez dziesiątki książek, jakie przeczytała już w tym roku, zeszytami z planami i na studia* A tylko spróbujcie któraś spaść, to zobaczycie.
          
          Dzień dobry. Zdaję sobie sprawę, że dawno się odzywałam (8 miesięcy prawie), ale w końcu przyszedł ten moment. I powiem wam, że przez ten czas wydarzyło się wiele. Poznałam nowych ludzi, skończyłam pierwszy rok studiów (i zaczęłam drugi kilka dni temu ♥), w wakacje miałam kilkudniowy wyjazd z dwiema przyjaciółkami, które poznałam właśnie na Wattpadzie.
          I tworzyłam. Może nie jest to takie bezproblemowe i łatwe, jak wydawało mi się to na początku, ale nie zatrzymuję się. Aktualnie siedzę nad planem do nowego rozdziału 21 Opętanej, pozostałe są albo napisane od nowa, albo poprawione. Czasem wyszło dłużej, czasem krócej — ale przestałam mieć do siebie pretensje i bać się (przynajmniej aż tak) poprawek. Teraz jest to, na co byłam w tym momencie stanie się zdobyć, jeśli kiedyś to się zmieni — to nic złego. A najważniejsza jest treść, a Opętana jest wciąż tym, czym ją opisuję — historię, w której nie chodzi tylko o demony, rodzinne tajemnice, ale i o wrażliwość, rozwijanie przyjaźni i rozwijaniu się. Dzisiaj też postanowiłam schować Ukrytą — dopóki nie dotrę do niej z poprawkami, wtedy rozdziały będą wracać po (nie)drobnych zmianach. Będę Was na bieżąco informować (i teraz się do tego zobowiązuję).
          Dodatkowo chciałabym znów spróbować z TikTokiem i tam przedstawić swoją twórczość... Mam nadzieję, że jedna dobra znajoma mi w tym pomoże, dzięki czemu zobaczycie, co piszę, z nieco innej perspektywy.
          I przede wszystkim... Coś planuję. Od kwietnia 2022, a w szczególności tego roku, powstaje coś, co w tak krótkim czasie stało się niemal tak ważne jak Nieznana. I nie porzucę tego, w tym wypadku nie ma takiej opcji. Mam nadzieję, że będę mogła Wam niedługo zacząć zdradzać więcej szczegółów.
          
          A na razie to tyle. Trzymajcie się wszyscy zdrowo i ciepło, dużo siły i motywacji.
          I słyszymy się niedługo 
          Riel ♥

 #SagaNieznana #Opętana #Ukryta
          
          Czas w końcu to otwarcie powiedzieć... Nie, nie mam zastoju, to już jest pewne. Ale wiem, co muszę najpierw zrobić, by wrócić do bieżącego pisania.
          
          Jak wiecie, od wakacji zajmowałam się na boku, poza pisaniem Ukrytej, pisaniem niektórych rozdziałów Opętanej od nowa. Naprawianie niektórych dziur, zmiana ich formy etc. Ostatecznie nie szło mi to tak szybko, jakbym chciała, przez co aktualnie jestem dopiero na pisaniu od nowa rozdziału 5...
          
          Okej, Riel, ale co w związku z tym?
          
          Otóż prosta sprawa — postanowiłam pisać te rozdziały od nowa z kilku powodów, ale jeden z nich był najważniejszy. Camilla. Jak wiecie, główna bohaterka całej serii jest dla mnie ogromnie ważna i zależy mi na jak najlepszym jej przedstawieniu. Choć sama odcięłam wewnętrznego krytyka od wielu kwestii, tak Cami nadal potrafił się czepiać — także teraz, podczas pisania Ukrytej.
          
          Stąd postanowienie drugie — teraz będę skupiać się na doprowadzeniu Opętanej do końca poprawek, a potem przelecę szybko po dotychczas napisanych rozdziałach Ukrytej, aż w końcu wrócę do prawidłowego pisania. Jeśli się zepnę, nie potrwa to długo, bo jeśli skończę rozdział 5, będę musiała napisać od nowa tylko 7 rozdziałów — reszta to co najwyżej poprawienie pojedynczych akapitów czy zdań.
          
          Mam nadzieję, że i nowi, i stary czytelnicy będą czekać — i że w końcu klapki z oczu mi spadną i znów na nowo poczuję to, kim jest Camilla ♥
          
          Do zobaczenia!
          Riel ♥

Wesołych Świąt, Kochani! Jak spędzacie ten świąteczny czas? Podzielcie się, nawet jeśli traktujecie to tylko jako okazję do odpoczynku — każdy sposób jest dobry, jeśli jesteście szczęśliwi ♥
          
          Chciałabym też poinformować, że rozdział 22 wyjątkowo wskoczy jutro — przez wczorajszy dzień nie miałam jak go poprawić i zrobiłam to dopiero dzisiaj, a że chcę zachować tradycję wstawiania o 14:13, zachowam go do jutra ♥ Prezent na święta i tak będzie nim, zwłaszcza że jest to scena, o której napisaniu marzyłam od roku.
          
          Widzimy się jutro i do zobaczenia <3

 #SagaNieznana #Ukryta #NowyRozdział
          
          Jeśli ktoś czyta na bieżąco Ukrytą, wie, że tydzień temu napisałam, że prawdopodobnie czekają nas przerwy w publikacji rozdziałów drugiego tomu (ach ten brak zapasu w połączeniu z widmem pisania dwóch prac semestralnych). Myślałam, że na rozdział 21 będziemy musieli czekać 2 tygodnie, ale mogę z uśmiechem powiedzieć, że na razie się trzymam dobrze — i na razie mamy kolejny rozdział. A co w nim? Akcja ze strony Radientu, szczypta postaci epizodycznej ze świetnym sposobem bycia (ja go jeszcze kiedyś wykorzystam, obiecuję XD), ale także zawodu od kogoś wyższego i zapowiedź tego, o co będzie toczyć się stawka teraz, gdy nastąpił zwrot akcji ♥
          
          Po rozwinięcie tego zapraszam do rozdziału i widzimy się za tydzień (tak, rozdział 22 będzie również bez żadnych opóźnień, taki gwiazdkowy prezent)
          
          Do zobaczenia!
          Riel ♥
          
          https://www.wattpad.com/455752840-ukryta-%E2%80%A2-rozdzia%C5%82-21-%E2%80%A2

 #SagaNieznana #Opętana #Zmiany
          
          Witajcie, Kochani! Jak tam wasza pogoda ostatnio? Zaskakuje to słońcem, a tu deszczem, czy jest w miarę stabilnie? Spotkało was coś ciekawego ostatnio?
          
          Pamiętacie, że prawie dwa tygodnie temu wspominałam, że postanowiłam usiąść nad Opętaną, aby nanieść na nią drobne poprawki? Właśnie. Kiedy przedwczoraj, kiedy siedziałam nad 12 rozdziałem, a wczoraj nad 13, pojawiło się coś, czego najbardziej się obawiałam... Tak, mowa tutaj o wewnętrznym krytyku. Dzisiaj rano również miałam nie najlepszy humor z tego powodu, ale mimo to usiadłam do poprawek 14 rozdziału... Gdy je skończyłam, pomyślałam chwilę i... zrozumiałam, w czym tkwił problem.
          
          Że wewnętrzny krytyk nie czepiał się obecnej Opętanej czy też Cami (do której od wczoraj miał wąty). On czepiał się dziesięciu rozdziałów, których poprowadzenie było z tego przeklętego 2020, w którym przecież krytyk uderzył.
          
          Rok temu, gdy w maju rozpoczynałam pisać Opętaną od nowa, po miesiącach płakania nad klawiaturą i niemożnością napisania chociaż jednego słowa, popełniłam pewny błąd. 10 rozdziałów w pierwszych 14 (tzn. rozdziały 1-5 oraz 10-14) były przepisywane z 2020. I choć wiecie, jeśli chodzi o wydarzenia, nie mam żadnych wątpliwości, bo uważam, że to, co później zadziało się w Opętanej, jest wynikiem właśnie tamtych sytuacji i o to nie muszę się obawiać.
          Ale wiem, w czym tkwił problem. O sposób prowadzenia i styl, a uwierzcie, 2020 i 2021 pod tym kątem różnią się przeogromnie.
          
          To o to chodziło krytykowi. Im dłużej o tym myślę, tym jestem coraz pewniejsza. Bo w tych 10 rozdziałach tkwił pomysł na prowadzenie Opętanej w inny sposób niż obecnie, co też widać na Camilli — wtedy definiował ją głównie lęk, a później strach o Destiny. A jak wiecie, obecnie Cami jest o wiele bardziej złożona. W rozdziałach 6-9 dostaliśmy namiastkę tego, a później mieliśmy ten sam trop w 15 rozdziale.
          
          Stąd podjęłam decyzję.

 #Ukryta #SagaNieznana #Prolog
          
          Czas leci do przodu, 25. lipca w końcu nadszedł... I Ukryta rozpoczęła swoją przygodę. Oto prezentuję przed Wami prolog Tomu 2 Sagi Nieznanej, a co za tym idzie początek kolejnej części historii, która ma część mojego serca od pięciu lat i wierzę, że jeszcze długo nie puści. Nie będę tutaj się rozpisywać, po prostu zaproszę Was na ten pierwszy kamyczek milowy Ukrytej ♥
          
          Trzymajcie się!
          Riel
          
          https://www.wattpad.com/436184345-ukryta-premiera-25-lipca-%E2%80%A2-prolog-%E2%80%A2

 #Opętana #Ukryta #SagaNieznana
          
          Cześć, Kochani! Co u was słychać, jak wam minęła pierwsza połowa wakacji? Czy są tutaj przyszli licealiści oraz studenci?
          Ja należę do tej drugiej kategorii, wyniki maturki były... bardzo zaskakujące (a przede wszystkim to 100% z matmy, ja nie wiem jakim cudem to jest, ja przecież byłam humanem XD), a wczoraj dowiedziałam się, że jestem zakwalifikowana na studia I pierwszego stopnia, a kierunek to... filologia polska! Teraz tylko czekać, aż mi w systemie zatwierdzą zdjęcie, a potem pobrać pliki, wypełnić i zanieść do środy ♥ Oby się udało.
          
          A już za 9 dni będzie premiera Ukrytej! Tego tym bardziej nie mogę się doczekać, aby pokazać wam, co drugi tom pokaże, a uwierzcie — będzie się działo od początku, pod warstwą rozmów i niestabilności będą trudne emocje z kolejnymi tajemnicami do poznania ♥ Na chwilę obecną mam 5 rozdziałów (12,5% tego, co zaplanowałam), do 5. postaram się dzisiaj usiąść i zacząć go tworzyć, także myślę, że jeszcze dwa do 25.07 na pewno się napiszą.
          
          I w ogóle muszę wam podziękować — właśnie dzisiaj wbiło 10k wyświetleń pod Opętaną! ♥ To dla mnie ogromny sukces i zaszczyt, że mogę zobaczyć już dwucyfrową liczbę przy pierwszej części Nieznanej, że aż nie wiem, co powiedzieć. Po prostu dziękuję <3
          
          Też postanowiłam zrobić coś dodatkowego przy pierwszym tomie i dzisiaj zaczęłam czytać od nowa rozdziały oraz nanosić drobne poprawki. Spokojnie, nie będziecie musieli powtarzać Opętanej, aby ogarnąć Ukrytą, będą to nieznaczne zmiany w pewnych kwestiach, głównie przy naturze lęków Cami. Same zmiany pojawią się powolutku, gdy akurat będę miała czas, także nie będzie w tym żadnej regularności, ale spokojnie, do końca wakacji postaram się z tym ogarnąć
          
          No i co? To chyba na tyle, co miałam dziś wam do przekazania ♥ Napiszcie, co tam u was ciekawego się wydarzyło i widzimy się następnym razem
          
          Riel ♥

 #Opętana #Ukryta #Update
          
          Cześć, Kochani! Dość dawno było update tutaj, ale za tym stoi kwestia, że przerzuciłam się na Instagrama z większością nowinek dotyczących Ukrytej. Ale dzisiaj jest idealna okazja, aby przyjść i powiedzieć, jak blisko nas już dzieli od premiery drugiego tomu Sagi Nieznanej.
          
          Dzisiejszy dzień jest dla mnie ważny z jednego konkretnego powodu — mija dokładnie 5. rok, od kiedy Opętana w starej wersji trafiła na Wattpada. Fakt, w starej wersji, którą chciałabym pogrzebać w pamięci, ale to nie skreśla tego, że to dzięki pierwszego wyglądu tej historii doprowadził mnie — nas i bohaterów — do obecnego punktu i wersji, która od prawie dwóch miesięcy jest już skończona, a druga czeka na swoją kolej. Cieszę się, że pomimo upływu czasu i wielu przeszkód mogłam przejść przez tę historię ponownie i zacząć drugie podejście.
          
          I dzisiaj z tego powodu mogę Wam zaprezentować ostatni bonus do pierwszego tomu, w którym porównuję starą i nową wersję. Co się zmieniło w ciągu tych pięciu lat, co zostało, a może jedynie znalazło nawiązanie — zobaczcie sami ♥
          
          A co do Ukrytej... Będzie drobne zaskoczenie, ale muszę się z Wami tym podzielić — w czwartek zakończyłam ostatnie prace nad planem, w piątek odebrałam druk od znajomego (z racji że moja drukarka to żart XD), a w sobotę... rozpoczęłam pisanie! ♥ Jestem bardzo uradowana z tego powodu, bo będzie się działo, oj będzie ♥
          
          Kiedy premiera? To się ujawni już za tydzień (4. lipca, czyli urodziny Camilli), także przygotujcie się (tak jak na na wyniki z matur, które będą następnego dnia haha). I dziękuję Wam jeszcze za obecność
          
          Trzymajcie się i bądźcie zdrowi!
          Riel ♥
          
          https://www.wattpad.com/444106331-op%C4%99tana-%E2%80%A2-bonus-3-por%C3%B3wnanie-starej-i-nowej-wersji

Panno Riellanno, jak tam Twoje cotygodniowe update o Ukrytej?