Mikoto6432

Hej!
          	Przypominam, że do 20 grudnia można zgłaszać się do konkursu literackiego "Splątane Święta" organizowanego przez @GLNozyce. Jeśli chcecie wziąć w nim udział, macie jeszcze czas! 
          	Link do konkursu: https://www.wattpad.com/story/165051080-konkurs-literacki-„splątane-święta-2018

JKK0713

Cześć!
          Dla wszystkich fanów Harrego i całego Golden Trio zaczęłam pisać swoją własną powieść. Ale spokojnie- wielbicielce Draco też znajdą pikantny wątek dla siebie .
          
          Zapraszam Was do lektury „Golden Quartet Niebezpieczna Gra” na swoim profilu.
          
          Buziaki
          J.K.K
          

MorfeuszDoWynajecia

Hejka. Mam pytanie, kiedy pojawi się nowy rozdział ,,Sam wybiorę swoje przeznaczenie"?

Mikoto6432

@ MorfeuszDoWynajecia  Hejka! Przepraszam, że rozdział nie pojawił się do tej pory, chociaż obiecywałam, że wracam do regularnego publikowania. Postaram się wrzucić rozdział do końca tygodnia i wszystko tam wyjaśnię 
Reply

Mikoto6432

@ Laoshee  Tak, będzie. Nie jestem w stanie określić, co jaki czas będą pojawiały się rozdziały, ale nie zawieszam ani nie porzucam tego opowiadania. Wszystko wyjaśniłam u góry ostatniego opublikowanego rozdziału 

clineslvt

Hejka za zgodą Mikoto chciałabym zareklamować swoją świeżą książkę. Jest to fanfiction o Fredzie Weasleyu.
          
          ──────────────────────
          
                    ▊  ೄྀ࿐           
          
          .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .
          
          . . . . . ⠀♡⠀   - Wiesz co? Może i byłam zazdrosna patrząc na ciebie i Angelinę. - zaczęła obojętnym głosem z nutą irytacji. Na nieszczęście Aurory było to jedynie wrażenie. Od kilku tygodni nie dopuszczała do siebie uczuć, a teraz stojąc przed zdenerwowanym Fredem miała ochotę się rozpłakać. Nie mogła jednak pozwolić, by emocje nią zawładnęły i wzięły górę. W tamtej konieczności by ją to złamało. 
          
          - I może nawet żałuję, że w starciu z bijącą wierzbą prawie pozbawiam ją życia. - dodała już pewniejszym głosem i skrzyżowała obie dłonie na piersi. Smutek z niej wyparował i ogarnęła ją wszechmocna satysfakcja z tego, jak dzięki niej Angelina obawia się nawet własnego cienia.
          Stanęła na palcach i oparła się o jego bark. Swoim policzkiem delikatnie otarła się o policzek gryfona i z uśmiechem wyszeptała wprost do jego ucha:
          - Ale zrobiłabym to ponownie, by znów znaleźć się w twoich ramionach, Freddie. - nie oglądając się za siebie uśmiechnęła się na znak wygranej i ruszyła przed siebie wzdłuż korytarza. 
          Jej biodra delikatnie kołysały się na boki wprawiając krótką spódniczkę w ruch. Nie musiała się odwracać, by wiedzieć gdzie był skierowany wzrok chłopaka, na którego punkcie miała obsesję.
          Uśmiechnęła się pod nosem. Tę rundę wygrała Aurora. 
          
          
          .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .     .
          
          ⠀⠀