Macropus_rufus

Moi kochani!
          	
          	Jako, że jutro mam raczej dość ważny pociąg, na który muszę wcześnie wstać, oczywiście, że nie idę spać, tylko czytać recenzję "Porywacza", której pojawienie się przyprawiło moje serce w bicie co najmniej tak szybkie, jak po kilku espresso (choć nie próbowałam nigdy tego na sobie xd) (tak, najpierw był zawał) (i tak, muszę ten żart powtórzyć setki razy xd).
          	
          	Dziękuję ogromnie i już po raz kolejny @baten_kaitos za pochylenie się nad pochylającym się nad sprawą porywacza Holmesem i z tak niewymuszoną błyskotliwością dowcipu niczym u mojej polonistki ocenienie wszystkiego, co w "Porywaczu" zagrało i nie.
          	
          	Serdecznie zapraszam i jeszcze raz po stokroć dziękuję! ❤️
          	
          	(a teraz lecę spać, bo będzie baaardzo śmiesznie, jak prześpię budzik i nie wstanę na ten pociąg xd)
          	https://www.wattpad.com/story/207857948

Macropus_rufus

Moi kochani!
          
          Jako, że jutro mam raczej dość ważny pociąg, na który muszę wcześnie wstać, oczywiście, że nie idę spać, tylko czytać recenzję "Porywacza", której pojawienie się przyprawiło moje serce w bicie co najmniej tak szybkie, jak po kilku espresso (choć nie próbowałam nigdy tego na sobie xd) (tak, najpierw był zawał) (i tak, muszę ten żart powtórzyć setki razy xd).
          
          Dziękuję ogromnie i już po raz kolejny @baten_kaitos za pochylenie się nad pochylającym się nad sprawą porywacza Holmesem i z tak niewymuszoną błyskotliwością dowcipu niczym u mojej polonistki ocenienie wszystkiego, co w "Porywaczu" zagrało i nie.
          
          Serdecznie zapraszam i jeszcze raz po stokroć dziękuję! ❤️
          
          (a teraz lecę spać, bo będzie baaardzo śmiesznie, jak prześpię budzik i nie wstanę na ten pociąg xd)
          https://www.wattpad.com/story/207857948

Macropus_rufus

Dzień dobry!
          
          Moja aktywność na mediach społecznościowych od zawsze ograniczała się tylko do kont możliwie jak najbardziej prywatnych, by selektywnie dobierać sobie obserwujących.
          
          Przełomem był zeszłoroczny, fajkowy projekt, który prosperował przez pewien czas dość dobrze dopóty, dopóki nie podzieliłam się tym z gronem najbliższych przyjaciółek.
          
          Pech jednak sprawił, że dotarło to do części osób z mojej klasy, a ja, jako osoba mimo wszystko wybitnej nieśmiałości, spłoszyłam się jak sarna i postanowiłam zniknąć w milczeniu, choć nic przecież się nie wydarzyło, poza samym zauważeniem tego.
          
          Dzisiaj zaczynam po raz drugi, już z większą ostrożnością. Żywię nadzieję, że nic podobnego mnie tym razem nie przegoni. I być może jest to teraz podręcznikowy przykład zbytniego przeżywania zdania innych, ale ja naprawdę nie zamierzam, by ktoś prywatnie wiedział, że sobie skrobię, chyba, że jest to ktoś, kogo darzę ogromnym zaufaniem xd
          
          Poniżej umieszczam link i życzę Wam wspaniałego dnia!
          
          https://www.instagram.com/ma.cro.pus_ru.fus?igsh=MTFtODFyZW1jcDFocw==

TarnHutton

@Macropus_rufus dobrze, że wróciłaś <3 Tęskniłam!
Reply

Macropus_rufus

@ TarnHutton  ❤️❤️❤️
Reply

Macropus_rufus

@ MadameDuSoleil  Mam cały świat zwierząt :)
Reply

Macropus_rufus

Dzień dobry!
          
          Dość długo się nad tym zastanawiałam i podjęłam przykrą decyzję o zawieszeniu "Karnawału w Paryżu". Przez ostatnie miesiące bardzo zaniedbałam tę historię z przeróżnych względów – nauka, lenistwo, brak siły na siadanie po całym dniu do pisania, niechęć. Słowem, od mniej więcej kwietnia "Karnawał" poczynał stawać się dla mnie coraz bardziej przykrym obowiązkiem niźli hobby i pasją, które miały być nieodłączną częścią mojego czasu wolnego.
          
          Mówi się, że wino im starsze, tym lepsze. Może właśnie to jest czas, żebym zostawiła "Karnawał" na jakiś czas na pastwę losu, dała mu i sobie odpocząć. Nie wycofam publikacji (na razie), pozwolę sobie to odłożyć i wrócić do tego może w roku następnym. Nie chcę, by powtórzyła się sytuacja "Porywacza" – pół roku czekania na dwa zamykające wszystko rozdziały sprawiły, że nie było tej ekscytacji na koniec, a wręcz poczucie ulgi, że to się wreszcie skończyło.
          
          Tak więc "Karnawał" zostanie w tej wersji, w jakiej jest teraz, z tą różnicą, że przy tytule będzie widniało niezbyt chlubne słowo "zawieszone". Dalsze jego losy rozstrzygnie (bądź też nie) czas.
          
          Na ten moment zaś nie możecie się po mnie spodziewać niczego konkretnego. Przez pewien czas będzie tu hulał wiatr (pomijając moje próby poprawienia "Porywacza"), ale może po wakacjach powrócę tu z czymś nowym. Może będzie to coś pokroju "Karnawału", a może coś zupełnie nowego. Sama jeszcze tego nie wiem, gdyż moja wyobraźnia naprawdę często mnie zaskakuje, podsuwając nowe pomysły, na rzecz porzucenia tych starych.
          
          Teraz zaś życzę wszystkim, którzy jeszcze nie skończyli edukacji, pełnych odpoczynku wakacji [na słońce w Polsce nie ma teraz co liczyć :(], a pozostałym, pracującym, ażeby upragniony urlop nadszedł jak najszybciej i jak najdłużej trwał ;)
          
          Do zobaczenia :)

Not_Moose-

@ Macropus_rufus  Pamiętaj, że pisanie powinno być pasją a nie obowiązkiem, nie jest też to twoja praca. Pisz wtedy kiedy masz ochotę, przyniesie Ci to największą satysfakcję i efekty, a i prawdziwi czytelnicy cierpliwie poczekają <3
Reply

Miltonka

@Macropus_rufus  Rozumiem, chociaż szkoda
            
            Ale no, zrozumiałe, czasami tak bywa, że nie ma się ochoty czy siły, nie można też robić czegoś na siłę 
            
            Odpoczywaj, oby w końcu ci wróciła chęć na pisanie z przyjemnością ❤️
Reply

MarfuszaPietrowna

@Macropus_rufus Tak bywa, czasem trzeba odpocząć, zrobić krok wstecz, by wena wróciła. A nawet jak nie wróci, to i tak jesteś bogatsza o jakieś doświadczenie. Udanych wakacji!
Reply

Macropus_rufus

Dobry wieczór Moi Drodzy!
          
          Z bardzo dużym opóźnieniem wrzucam Wam kolejny rozdział "Karnawału", w którym to spędzimy czas na dość nudnym przyjęciu. Żywię jednak nadzieję, że mimo to rozdział Was nie zanudzi ;)
          
          Ponadto wszystkim obecnym tu Maturzystkom i Maturzystom życzę powodzenia na maturach! Wiem, że życzenia deczko spóźnione, gdyż już polski i matematyka za Wami, jednakże trochę tego jeszcze zostało i trzymam za wszystkich Was mocno kciuki, żeby udało Wam się ten czas przetrwać i napisać egzaminy na Wasze wymarzone wyniki, gwarantujące Wam dostanie się na równie wymarzone studia!
          
          Tyle z mojej strony, żegnam Was wszystkich gorąco i ciepło (antagonistycznie do pogody za oknem :) ) i jeszcze raz powodzenia Maturzyści! Jak dla mnie już jesteście bohaterami, bez względu na to, jak rzeczywiście napisaliście egzaminy!
          
          
          I just published " VII - Śmietanka towarzyska " of my story " Karnawał w Paryżu | Sherlock Holmes ". https://www.wattpad.com/1515530430?utm_source=android&utm_medium=profile&utm_content=share_published&wp_page=create_on_publish&wp_uname=Macropus_rufus

Macropus_rufus

Dzień dobry moi Drodzy!
          
          Oficjalnie już wracam do żywych po tym wymagającym czasie, jakim był dla mnie kwiecień. Ogarnięcie siedmiu sprawdzianów i trzech dużych projektów zmusiło mnie do zniknięcia na pewien czas, ale wreszcie mogę odetchnąć. I ktoś mógłby rzec, że siedem sprawdzianów to bagatela jeśli wziąć pod uwagę ilość dni szkolnych w kwietniu, aczkolwiek uwierzcie mi, że rekcja w niemieckim, trygonometria, geometria analityczna i romantyzm (oraz oczywiście inne przedmioty) to bynajmniej nie są małe migi xD
          
          Ale, ale, dość mojego narzekania, chciałam dać Wam tylko znać, że od maja wracam z na tyle, na ile mi pozwoli na to czas, regularną publikacją "Karnawału"!
          
          Z mojej strony to wszystko i życzę udanej majówki! Do zobaczenia w rozdziale siódmym!

Miltonka

@Macropus_rufus  Powodzenia, czekam na dalszą część historii ❤️
Reply

Bebzunek

Dedykuję to wszystkim, którzy lubią marzyć i nie boją się gonić snów.
          
          Ja też się nie boję – siadam do tej kartki znów.
          
          Tym razem usiądę i napiszę coś znacznie większego,
          
          Mam ambicje na coś więcej, mój drogi kolego.
          
          
          
          Dedykuję to wszystkim, którzy tworzą lub dopiero będą tworzyć,
          
          Bo nadejść może czas każdego – mój właśnie zaczął się dziś.
          
          „Trzy Kręgi" to opowieść, którą może przeżyć każdy z nas,
          
          Trzeba tylko poczekać na swój właściwy czas.
          
          
          
          Dedykuję to też odbiorcom, bo bez nich nie byłoby żadnego artysty.
          
          Nieważne, jak dobrze pisze i jak bardzo jest bystry.
          
          Dziękuję więc każdemu, kto czyta te słowa,
          
          To wy, odbiorcy, sprawiacie, że sztuka wciąż trwa.
          
          
          
          Dziękuję wam więc z całego serca,
          
          Każdemu, kto moich myśli i pomysłów chce słuchać. https://www.wattpad.com/story/386711277-trzy-kręgi

Macropus_rufus

Dobry wieczór!
          
          Dla nas przyjemne się już skończyło i w perspektywie mamy zimny i przykry poniedziałek. Na szczęście Holmesa i Watsona, a w tym jeszcze i Was, jako świadków, czeka pełen wrażeń wieczór w... operze! Ciekawe, czy i Wasze serca skradnie owo przestawienie tak, jak naszym bohaterom, jakkolwiek abstrakcyjnie w przypadku Holmesów to nie brzmi ;)
          
          Także dobrej nocy, miłej lektury i powodzenia w jutrzejszym ciężkim wstawaniu z łóżka! :)
          
          Właśnie opublikowałem " VI - ❝Carmen❞ " mojej historii " Karnawał w Paryżu | Sherlock Holmes ". https://www.wattpad.com/1507704007?utm_source=android&utm_medium=profile&utm_content=share_published&wp_page=create_on_publish&wp_uname=Macropus_rufus

Macropus_rufus

@ Macropus_rufus  No i myślałam, że Wattpad mam już wyczuty, a tu znowu miast półpauz dywizy :p Ta aplikacja kiedyś mnie wykończy xd
Reply