Enola

Czemu już nie ma Ovule od the heart?

Hejka, kochani! Witam wszystkich. ❤
          Chciałabym Was serdecznie zaprosić na opowiadanie, które całkowicie zawładnęło mym sercem. Rozdziały dodaję ciągle. I bardzo mi na nim zależy, a może znajdzie się ktoś, komu się ono spodoba. Jest to fanfiction z elementami romansu o serialu Medicopter 117. Ale myślę, że nie trzeba znać fabuły, żeby ogarniać sens rozdziałów. Ale to już pozostawiam Wam. Byłabym wdzięczna za każdą ocenę, tą dobrą jak i tą złą. 
          
          Wklejam opis:
          Roswitha Edelberg została uratowana przez doktora Marka Harlanda, gdy zasłabła podczas spaceru po lesie. Zafascynowana samym aktem ratowania życia, zatrudnia się jako pomoc Maxa w bazie Medicoptera w St. Johann im Pongau. Nie wie, że spotka tam mężczyznę, który diametralnie wywróci jej życie do góry nogami. 
          
          Tytuł to „Opfer der liebe" 

Na moim profilu pojawiła się nowa opowieść pt. „Maledetto Cuore" – świeżutka jak ciepłe bułeczki z rana. Jeśli chcesz poczuć włoski klimat i zatracić się w zatłoczonych uliczkach to koniecznie musisz podążyć za główną bohaterką, Sofią. 
          
          „Nie od dziś wiadomo, że historia lubi zataczać koło. Tam, gdzie przed wiekami rozegrała się tragedia Szekspira, rozpoczyna się nowa sztuka, w której grają Salvatore i Sofia. Ich uczucie jest świeże, beztroskie i na pierwszy rzut oka silne. Pierwsza miłość potrafi oszałamiać. Sofia, która zaznała jej po wielu latach niepewności, nie dostrzega, jak blisko przeznaczenia sławnej Julii się znalazła..."
          
          https://my.w.tt/RhCUDtpnY5

Mengele? A co powiesz na Heńka Ósmego? Ponoć za młodu bardzo przystojny :D

Zapraszam do mnie na opowiadanie "(Nie)Wprost" 

I chyba lepiej będzie, jeśli odejdę. Chociaż myślałam, że uda mi się przetrwać. Nie potrafię już nikogo zaciekawić i wytrwać. 

Zaczynam wątpić w to, czy potrafię pisać. 

Nie od dziś interesuję się prezydentami USA, więc jest mi przykro, że gdy się obudziłam pierwsze, co usłyszałam to śmierć George'a H.W Busha. Może nie był moim ulubionym, a wiedzę o nim posiadam jedynie z kart historycznych, bo wtedy nie było mnie na świecie, to jednak go lubiłam. Wiem, że teoretycznie miał już pokaźny wiek.
          
          To mi przypomina, że teraz będę tracić coraz więcej ważnych dla mnie ludzi, w tym oczywiście muzyków i aktorów. Nie potrafię się przygotować emocjonalnie. 
          
          Mówi się, że śmierć osoby z rodziny jest bardziej bolesna, ale nie dla mnie, bo z taką osobą zdążyłam spędzić trochę czasu, poznać ją. A po znanych ludziach zostaje mi ich twórczość, trochę jak motyw poeta ptak, tylko że w zastosowaniu również do muzyki i filmów. 
          
           

Muszę znaleźć jakiś sens...
          
          Co chwilę wymyślam nowe opowiadania, bo próbuję się odnaleźć. Ale to najnowsze nie jest moją drogą do hmm szczęścia?
          
          Boję się, że jej nie odnajdę. 
          
          Wstrzymuję się na razie, postaram się odnaleźć dość dobry temat, żeby słowa płynęły kaskadami, a nie były przelewane na siłę. Nikt nie lubi pisać na siłę. Przepraszam. 
          
          A teraz pytanie. 
          
          Jaka tematyka Was najbardziej interesuje?
          
          Dzielcie się ze mną ulubionymi gatunkami. Może to mi pomoże (masło maślane) znaleźć złoty środek. 
          

Ludzie, cholera! Bartek Topa odpisał mi na Insta jejuuuu mam zawał, kochani. To mój ulubiony polski aktor i normalnie nie wierzę, że to się stało. Jestem przeszczęśliwa. Zbieram autografy i nie sądziłam, że mi się uda. 
          Jeśli nie wiecie o kim mowa –––> DZIŚ TVN 21;30 SERIAL "POD POWIERZCHNIĄ", GRA TAM ROLĘ DYREKTORA I NAUCZYCIELA MATEMATYKI. 
          
          Oczywiście to po prostu najnowsza produkcja z tym cudownym aktorem w roli głównej. Nie jedyna.