Mr0zka

Cześć. Miło mi Cię poznać. 
           Masz chwilę czasu, a nie wiesz co przeczytać? Masz już dość, stereotypowych sztampowych tekstów opowiadań, które tylko pochłaniają twój czas bez żadnej satysfakcji? Lub ciągle powtarzającego się schematu wydarzeń, licznie występującego na wattpadzie, o którym pragniesz już przestać myśleć. Jeśli tak, to mam dla ciebie idealne rozwiązanie. 
          WYBRAŃCY TOM 1 - MYSTERY, czeka już na twój komentarz i szczyptę szczerej opinii. 
          https://www.wattpad.com/story/191435055-tom-1-wybra%C5%84cy-mystery
          Serdecznie zapraszam i liczę, że wpadniesz. 
          Pozdrawiam
          - Lidia

Dziękuję Kruszynko za follow ♡♡♡

Hejka! Piszę, bo mam ci do zaproponowania opowieść w klimatach mafii. Mam nadzieję, że się skusisz i zajrzysz do mnie. :D
          Podrzucam fragmenty Golden sin. W imię zasad. (Jest też tom II)
          
          "– Proszę cię, Harry… Zrobię, co będziesz chciał – wyjąkał.
          Miałem ochotę rozwalić mu głowę o zderzak jego samochodu, ale to nie przyniosłoby żadnych korzyści. Nie lubiłem marnować i ubrań, i szans na wydobycie informacji, a on z pewnością trochę ich posiadał.
          – Jestem przekonany, że tak będzie, przyjacielu. Skąd masz pieniądze? Jeśli będę musiał zapytać drugi raz, odstrzelę ci nogę. Potem drugą. – Potrząsnąłem nim."
          
          "– Harry Blythe. – Przedstawił się. Otrząsnęłam się na dźwięk jego głosu – przyjemnie zachrypniętego. Mam nadzieję, że powiedział to pierwszy raz i wcześniej niczego nie pominęłam.
          Patrzył mi głęboko w oczy, co mnie peszyło, ale intensywność jego spojrzenia nie pozwalała mi uciec wzrokiem.
          – Lana – szepnęłam ponownie.
          Ujął moją dłoń i nie odrywając ode mnie spojrzenia zielonych oczu, musnął wargami moją skórę."
          https://www.wattpad.com/842497595-golden-sin-w-imi%C4%99-zasad-029
          
          
          
          Dodatkowo od 28 lutego publikuję nową książkę, również jest to romans mafijny "Mirror: oblicze pragnień". Serdecznie cię zapraszam.
          
          O złamanym sercu gangstera, które ona uleczyła.
          
          Tak trudno obnażyć się przed kimś i ukazać swoje emocje. Gabriel miał przyzwyczajenia i żył w żałobie. Allison trwała przy boku ojca, sądząc, że nie może naruszać zasad. A przecież zasady są po to, by je łamać...
          W końcu odkryła, że nie tylko w snach może robić to, na co ma ochotę. On nauczył ją, by brała, czego pragnęła. Ona nauczyła go na nowo czuć. Nie wiedziała jedynie, w jaki świat wpadła...
          https://www.wattpad.com/story/258891457-mirror-oblicze-pragnie%C5%84-ameryka%C5%84ska-mafia-rodzina

Hej! Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko reklamom. 
          
          Chciałabym Cię bardzo serdecznie zaprosić na mój pierwszy romans mafijny! Poniżej przedstawiam Ci opis i linka do mojego opowiadania ☺️
          
          Lorenzo Vitale to mężczyzna, od którego kobiety powinny trzymać się z daleka. Bezwzględny mafioso w swojej brutalności nie ma sobie równych, a jego nazwisko sieje postrach nie tylko wśród wrogów, ale i na całym świecie.
          
          Carla Holden, kobieta bez tożsamości, całe życie próbuje odnaleźć odpowiedzi na nurtujące ją pytania. Żyjąc przeszłością, nie jest w stanie w pełni korzystać ze swojego życia. 
          
          Gdy drogi tej dwójki się przetną, zarówno Lorenzo, jak i Carla, nie będą już mieli wpływu na bieg wydarzeń. Sekrety, które wyjdą na jaw, mogą zagrozić rodzinie i sprawić, że aby przetrwać, będą musieli walczyć o każdy dzień.
          
          Czy Lorenzo będzie w stanie uratować tajemniczą kobietę, czy będzie ona musiała pokonać samą siebie, aby w końcu zaznać spokoju? I czy mężczyzna, który jest ucieleśnieniem potwora, w końcu odważy się obdarować kogoś zaufaniem?
          
          Jeśli jednak ta historia nie przypadła Ci do gustu, szczerze przepraszam za reklamę. Pozdrawiam!
          
          https://www.wattpad.com/story/239609735-lorenzo

I don't care enough to miss you
          After all the shit we've been through
          My heart's comatose, comatose
          
          
          You were my best friend, now you're dead to me
          Said you'd become my worst memory
          You played the victim in reality
          You never were
          
          
          Straight coats and empty cabinets
          Ashes from all the mess you left
          New lease without you
          I confess that I'm happy you're gone
          
          
          I don't care enough to miss you
          After all the shit we've been through
          My heart's comatose, comatose
          I don't care enough to miss you
          After all the shit we've been through
          My heart's comatose, comatose
          
          
          So used to pain that it's my remedy
          Easy to hate, I gave you everything
          Funny that you're the one that ran away
          You left me first
          
          
          Straight coats and empty cabinets
          Ashes from all the mess you left
          New lease without you
          I confess that I'm happy you're gone
          
          
          I don't care enough to miss you
          After all the shit we've been through
          My heart's comatose, comatose
          I don't care enough to miss you
          After all the shit we've been through
          My heart's comatose, comatose
          
          
          You wasted all my fucking time
          Were never really in my life
          You were further than I could imagine
          I loved you, but fuck you
          
          
          I don't care enough to miss you
          After all the shit we've been through
          My heart's comatose, comatose
          
          
          I don't care enough, care enough
          My heart's comatose
          My heart's comatose, comatose