Podwójnie zraniona
By PatrykWitczuk
11
0
0
  • Short Story

Description

Nie będę zanudzał na wstępie. Napiszę jedynie: czytajcie! Mam na imię Weronika, mam 25 lat i opowiem Wam moją historię. Historię, która powinna być dla niektórych lekcją. Dla mnie była nauczką... Pamiętam to, jak dziś. To był ciepły, letni słoneczny czerwca. Wracałam z mojej nudnej pracy w biurze. Chciałam jak najszybciej położyć się w łóżku i po prostu odpocząć. W drodze, tak nagle, wpadłam na mężczyznę. Wysokiego, z ciemnymi włosami. Miał świetny styl, piękny, męski głos i takie tajemnicze i uwodzicielskie spojrzenie. Na oko, jakieś 30 lat. Przeprosił mnie i się przedstawił. - Cześć. Jestem Krzysiek - powiedział i czekał na moje imię. - Miło mi. Weronika. Krzysiek chciał się jeszcze ze mną zobaczyć i nie ukrywam, spodobało mi się to. Z moimi poprzednimi mi nie wyszło, może Krzysiek to jakiś znak, że to ten "jedyny"? Tak sobie myślałam. I oboje poszliśmy w swoje strony. Miałam już jednak numer do niego. On miał mój. Tego dnia już nie chciało mi się spać. Myślałam o tych jego czarujących oczach, którymi był wpatrzony we mnie. To nie była jeszcze miłość, ale na pewno też nie zwykła znajomość, jakich pełno wokół. W kolejnych dniach, widywałam się z Krzyśkiem dosyć regularnie. Zapraszał mnie na spacery, na romantyczne obiady do restauracji. A ja już byłam ogłupiona nim całym. Tak na mnie działał. W życiu bym nie pomyślała, że jakiś jeden facet zrobi ze mnie coś takiego. Ale wtedy było fajnie. Codziennie słyszałam komplementy, dostawałam nieduże upominki i sypał pocałunkami. Cholera, to ten jedyny! Musi tak być. Moje myśli wariowały. Myślałam o nim coraz bardziej i mocniej. Nawet w mojej nudnej pracy. W domu nie było wyjątku. Naprawdę oczekiwałam kolejnych naszych pięknych spotkań. Może to wszystko działo się zbyt szybko, ale wtedy na to patrzałam zupełnie inaczej. Wreszcie, przy entej naszej randce, pierwszy raz uprawialiśmy z

Podwójnie zraniona

Continue Reading on Wattpad
Podwójni...
by PatrykWitczuk
11
0
0
Wattpad