Description
- Ale gdzie mój całus? - spytała, uśmiechając się do mnie zalotnie. - Ally, serio, nie mam zamiaru się teraz z tobą całować, rozumiesz? - oznajmiłem wciąż ciągnąc ją za rękę. - Niby czemu? Obrzydzam cię? - Nie o to chodzi. - rzuciłem. - No to o co? - zirytowała się i puściła moją dłoń. - Dla ciebie i tak to nie będzie nic nowego. Robisz to codziennie! - Spokojnie. Po prostu chodź. - odwróciłem się w jej stronę. - Nie! - uparła się. - Nie ruszę się stąd dopóki nie dostanę całusa - zatrzymała się i dumnie uniosła głowę. *** Allison wraca pewnego dnia z imprezy. Nie wie, że tej nocy zmieni się jej cały styl życia. Próbuje powrócić do swojej dawniejszej rutyny, jednak przeszkadza jej w tym pewien chłopak, a za nim ciągnące się problemy. Jak się to wszystko zakończy? *** NIE ZGADZAM SIĘ NA KOPIOWANIE PRACY! Zapraszam do czytania :)