Start Reading
Description
" -Nie możesz - powiedziała Rey. -Niby dlaczego? Renom nikt niczego nie zabrania. - Kylo patrzył na nią ciemnym i pełnym nienawiści wzrokiem. -Nie masz wyjścia. Nie możesz. Wszyscy zginiecie, to tylko kwestia czasu. Możesz tu zostać, lub pójść ze mną. - próbowała wytłumaczyć dziewczyna -To nie brzmi dobrze, maleńka. Zaraz pokażę ci potęgę ciemnej strony mocy! - Ren pozostawał nieugięty. -Nie! Jesteś zbyt słaby, nie zrobisz tego - Rey była wściekła, a po jej policzkach zaczęły spływać łzy. Najpierw powoli, łza za łzą, a potem potok łez okrywał jej twarz i szyję. - Pożegnaj się. Pożegnaj się, Rey - i wtedy Ren zrobił to, co zamierzał zrobić od dawna. "
Prolog
Continue Reading on Wattpad