Description
Historia o tym, że często miłość przychodzi szybko i niespodziewanie. Historia o tym, że nawet ci zranieni kochają. "- Czyli ci zranieni kochają bardziej? - Ale też bardziej ranią" ~~~~~~~~~~~~~~~ Fragmenty książki: "- Odkąd przespałem sie z Judy cały czas za mną łazi, wiec pomyślałem, że może jak poudajesz przez kilka dni moją dziewczynę to sie odczepi. I...nie - zatkałem jej ręka usta, gdy chciała cos powiedzieć. (...) -Po za tym mogłeś jej nie pukać. Kontynuuj - nakazała machając zachęcająco ręką. - I będę miał u ciebie dług wdzięczności. Zgoda? - wyciągnąłem rękę w kierunku blondynki. Dziewczyna zawahała sie chwile, po czym podała mi swoją. - Zgoda - uścisnęła moją dłoń i uśmiechnęła sie szeroko." "- Dziewczyno chill out. Wszystko z tobą w porządku? Gdzie się tak spieszysz... - dziewczyna nie zdążyła skończyć zdania, bo usłyszeliśmy sprawcę tego zamieszania... - Mi nie uciekniesz! I tak cie złapie Zoella! - ryknął chłopak niskim głosem, aż przeszły mnie ciarki. - O w dupe - skrzywiła się tylko dziewczyna, a ja juz byłam w połowie drogi do kantorka, gdy ktoś złapał mnie za biodra i przerzucił sobie przez ramie jak worek ziemniaków." "- Kotku, to ty możesz mowić do tych swoich dziwek. I uważam inaczej - powiedziała po czym dostałem w przyrodzenie z łokcia. Następnie kopnęła krzesło nogą, w efekcie czego spadłem na plecy. - Kurwa! Utemperuje ci kiedyś ten twój cięty języczek! - pisnąłem zwijając sie z bólu." ~~~~~~~~~~ Rekord: #39 in "Teen Fiction"-13 luty 2k17 #39 in "Teen Fiction"-5 marca 2k17 Okładkę wykonała @Cudawianka Zwiastun by me
¥Prolog¥
