Ucieczka w tłum...

Jestem tchórzem. Wiem to i dlatego nie potrafię się zmienić. Wszystko mnie przeraża. Nikt mi nie pomoże. Nikt mnie nie podniesie, gdy upadnę. Muszę radzić sobie sama, ale... Cholera zawsze jest jakieś "ale". Nie potrafię po prostu tego zrobić? Nie potrafię po prostu wstać?! Czym różnią się ode mnie, że tak bardzo ich potrzebuje?!

Niczym. Szarą masą. Mimo to nadal ich pragnę.

Znów upadłam. Tym razem muszę podnieść się sama...

Okładkę zawdzięczamy pewnej szczodrej osobie @Panicz-Misio