PROLOG part 1

Cześć, nazywam się Cordelia i opowiem wam moja historię. Na początku była ona zwyczajna, ale to, co stało się później, przerosło moje oczekiwania. Wszystko zaczęło się na tej cholernej wycieczce w góry, na którą wybrałyśmy się, by obserwować pełnię krwawego księżyca. Ja oczywiście nie chciałam tam jechać, ale moja przyjaciółka Liv, która bardzo ekscytuje się każdą, nawet najmniejszą zmianą na naszym niebie, bardzo chciała tam być. Nie zrozumcie mnie źle, lubię się uczyć i nawet lubię szkołę, ale przebywanie w górach, w nocy wcale mi się podoba. Tak czy siak, zgodziłam się. To nawet dobry pomysł, w końcu będziemy mogły porozmawiać o chłopakach, którzy będą siedzieć kilka metrów od nas. Niestety nikt nie mógł przewidzieć tego, że zginę, patrząc na blask krwawego księżyca, a osobą, która ściągnie mnie z tamtego świata będzie, oczywiście, nie kto inny jak ten cholerny Xander.