Description
Dwadzieścia lat upłynęło od czasu tragicznych i chwalebnych wydarzeń, które wstrząsnęły światem herosów - od bitwy z Gają, Matką Ziemią. Od tamtego czasu półbogowie mogli wieść niemalże sielankowe życie. Naturalnie pojawiały się potwory czy drobne misje, ale żadnych globalnych katastrof. Względnie. Obozy żyły ze sobą w zgodzie i porozumieniu, a przynajmniej na tyle ile Rzymianie i Grecy mogli się dogadać. Niechęć mieli przecież zapisaną we krwi. Kilka dni temu bramę Obozu Jupiter po raz pierwszy ujrzała Charlotte, niedoświadczona i bardzo zagubiona dziewczyna, która jednak została uznana już po kilku dniach. Nikt nie widział w tym nic dziwnego, ani złego, przynajmniej do czasu. Prawdopodobnie wszystko byłoby dobrze, gdyby nie nagłe pojawienie się Trivii na głównym placu i ciemne, niemalże smoliste chmury ciągnące się na horyzoncie.