Description
× Jego gorzkie oczy pełne żalu spoglądały na rodzicielkę leżąca w łożu śmierci. Wyglądała jakby spała. Ostatnie chwile spędzone z kobietą dawały mu ogromną radość, która z dnia na dzień zniknęła. Nie wiedział co poczynić bez niej. Świat tego młodego człowieka po prostu legł z gruzach. Na tym samym cmentarzu spacerowała mała dziewczynka. Jej matka zmarła o wiele wcześniej, i to do niej właśnie się kierowała, razem ze jedyną jej bliską osobą, dziadkiem. Zauważyła skromny pogrzeb, w tym piękną kobietę leżąca w czarnej trumnie. Opłakiwana była przez rodzinę, i to dużą. Dojrzała 5 chłopców, większość z nich nie wiedziała co się dzieje ze względu na ich młody wiek. Jednak jeden z nich wyglądał jakby dusza z niego wyleciała. Bez skrupułów podeszła do niego i szepnęła. - Nie martw się, wiem co czujesz. Te oto 6 słów rozpoczęło długą relację, która rozpocznie nowy rozdział w życiu obu tych dzieci. Tylko czy to wszystko będzie takie proste? × Książka odbiega od fabuły w wielu względach. Występuje postacie kanoniczne z książki "Rodzina Monet" napisanej przez Weronikę Marczak. (nie mam pojęcia co mnie napadło do pisania tej książki) ★17 miejsce w #OC 10.05.2023! ★16 miejsce w #OC 25.05.2023! ★28 miejsce w #ff 28.05.2023!
Rozdział 1
