Description
Manwha nie jest moja ja tylko tłumaczę Iraine, wiodła skromne życie jako służąca w wiejskim dormitorium. Pewnego dnia dostała, okazję zostania cesarską służebnicą. Wtedy zaczęło jej się wydawać, że jej życie w końcu zaczęło rozkwitać, gdyż księżniczka doceniała jej ciężką pracę. Pewnego razu w ogrodzie w pałacu cesarskim spotkała czarno włosego. Czy masz jakieś dziwne hobby?" Popatrzył na moje krwawiące stopy. Był to przystojny czarno-włosy mężczyzna. Wydzielał słodko-szlachetny zapach niezapominajek. Iraine zakochuje się w nowo poznanym mężczyźnie... "Czy to w porządku, jeśli oddam mu moję serce?" Iraine zakochuje się w nowo poznanym mężczyźnie... Więc jak się nazywasz?" "Jaką osobą jesteś?" "Jak masz imię?" Twarz Iraine diametralnie zrobiła się szara, nie widziała co powiedzieć, nagle poruszyła palcami jakby spytała "Dlaczego chcesz poznać moję imię?" Theo nagle się roześmiał jakby conajmiej "I..."usłyszał najśmieszniejszy żart na świecie. Jego śmiech był przerażający. Irene cofneła się gdy Theo nagle do niej podszedł, lecz on nie ustąpił i przybliżył się jeszcze bliżej. "Myślisz, że nie uda mi się poznać twego imienia?"