Rozdział 1

«- Może pokażesz mi, co sprawiło, że okazał się taki godny? - syknął Jason, a Tim zacisnął palce na kiju bo.
Nie miał szans przeciwko Kapturowi, tym bardziej gdy ten mógł z łatwością zastrzelić go, nim zdążyłby chociaż sięgnąć po batarang czy zamachnąć się swoją bronią.
Nie sądził też, by Batman był gotowy na walkę z Jasonem o niego. Bruce mógł mówić o próbie powstrzymania Jasona, ale Tim nie był Robinem od wczoraj. Wiedział, ile kosztowała Bruce'a strata Jasona i jak bardzo za nim tęsknił. Skoro dokonał się cud i Bruce miał szansę odzyskać syna, to Tim nie byłby wielką ofiarą, w celu udobruchania Jay'a.»
Tim doszedł do wniosku, że to on może być problemem.