Prolog

Kryminał. W Bieszczadach na terenie opuszczonej posesji znaleziono zwłoki młodej kobiety bez twarzy. Prokurator Adam Konieczny i współpracująca z nim komisarz Aleksandra Zawada jadą na miejsce zdarzenia. Konieczny ma za sobą trudne doświadczenia osobiste, podobnie jak pani komisarz. To on przed laty wprowadzał ją w tajniki zawodu. Przez chwilę łączyło ich nawet coś więcej. Teraz łączy ich tylko praca i to, że zawsze uparcie dążą do prawdy i wykrycia sprawcy. Komisarz Aleksandra jest doswiadczona profilerką kryminalną, która ma na swoim koncie znaczące sukcesy. Potrafi na podstawie zachowań ludzkich i mowy ciała wytypować zabójcę w trudnych sprawach. Pół roku wcześniej w centrum Częstochowy w biały dzień zaginęła młoda kobieta. Po trzech miesiącach udało się ją szczęsliwie odnalezć. Miała amnezję, ale odnaleziona szczęśliwie wróciła do domu. Mąż kobiety, pomimo szczesliwego zakończenia nie wierzył w jej cudowne odnalezienie. Był z zawodu perfumiarzem i twierdził, że to nie jest jego żona. Czy te sprawy coś ze sobą łaczy?