Start Reading
Description
Strach znikł, w jej oczach można było wyczytać podniecenie. Delikatnie wyjąłem naszyjnik z pudełka i przyozdobiłem nim smukłą szyję blondynki. Gdy zwinnym ruchem przekręciłem kluczyć spojrzała mi głęboko w oczy i rozchyliła usta. Dostrzegając wyraz jej twarzy szepnąłem w prost do ucha. -Teraz już mi nigdzie nie uciekniesz mała.- przełknęła głośno ślinę. Była zdezorientowana całym tym wydarzeniam. Chciałem czegoś więcej niż subtelności. Pragnę pokazać gdzie jej miejsce, lecz w tym momencie mógłbym tylko ją do siebie zrazić. Moje mroczne fantazje muszą poczekać.
1. Emilia
Continue Reading on Wattpad