☆ Prolog ☆

Dwieście lat temu w Japonii krążyły plotki o tajemniczych mieszkańcach lasów... Nikt jednak nigdy nie zdołał zobaczyć ich na żywo. Tylko nieliczni podróżnicy błądzący po lasach opowiadali legendę, od której włosy jeżyły się na skórze.

Podobno, o wschodach słońca usłyszeć można było różne dziękczynne pieśni dochodzące jakby z głębi ziemi. Wieczorami zaś okrzyki, które mroziły krew w żyłach. Od czasu do czasu w takich okolicznościach niektórym wydawało się, że widzą tajemniczą postać ze świecącym amuletem, która próbuje ich gdzieś zaprowadzić.

Żaden śmiałek nie miał jednak na tyle odwagi aby zagłębić się w las i poznać tajemnicę Miasta Drzew położonego w głębi, a nawet jeszcze dalej...

„ - Jesteście tak pewni siebie, że byłoby mi was szkoda, gdybym tylko miała uczucia - odparła donośnym głosem.

Zapierająca dech w piersiach opowieść o najsilniejszej drużynie siatkarskiej, która z hali sportowej musiała się oddać w objęcia krwawej wojny. Bitwy o śmierć i życie, a przede wszystkim - bitwy z nieustępującym czasem.

„ - Tik tak, tik tak... czas mija, moi mili..."