Description
Michael White właśnie zmierza w moją stronę i wydaje się być wkurwiony. Całkiem mnie to bawi. Podchodzi bardzo blisko, staje naprzeciw mnie i patrzy mi prosto w oczy. Poprawia taktownie brązowe włosy i mówi: porozmawiamy. Bierze mnie za rękę i ciągnie za róg budynku. Nie stawiam oporu. Nie dam mu takiej satysfakcji. Od razu za rogiem dociska mnie do ściany i szepcze do ucha: pojebało cię dziewczynko? Obstawiam, że zależało mu na tym, żeby brzmieć groźnie. Nie jestem chyba jednak typem osoby, którą łatwo wystraszyć. Spoglądam mu w oczy i mówię: - Dokładnie. - uśmiechając się przy tym sarkastycznie. Brązowe oczy chłopaka stają się nagle praktycznie czarne. Kładzie rękę na mojej tali, przyciąga jeszcze bliżej siebie, nachyla się do mojego ucha i szepcze: Jeszcze się przekonasz kim jestem.
meet me
