Start Reading
Description
Rysował palcem po krętym tatuażu na jasnej skórze. Zaczął od szyi, która od razu odsłoniła się pod jego dotykiem. Reagowała mimowolnie nauczona, że otrzyma więcej przyjemności. Długa szyja działała jak magnez. Gdy była naga i odsłonięta - nakazywała, krzyczała. Nie mogła pozostać bez atencji i dotyku. Trzeba było musnąć ją ustami, zostawić wilgotny ślad, powtarzać tę czynność aż cała skóra zostanie pokryta niewielkimi wypustkami przyjemności. Dopiero wtedy można było iść dalej wzdłuż krętego rysunku.
01. Nivan
Continue Reading on Wattpad
